Interrogare sapienter est docere
: 16 lut 2018, 01:02
Interesuje mnie niezwykłość, a również takim mianem można odkreślić odchylenie będące mianownikiem dla tego forum. Koncepcję wyzbycia się wbudowanego instynktu, który cały czas działa w tle, a nierzadko wysuwa się na pierwszy plan tłumiąc myśli, postrzegam jako temat do badań naukowych i poszerzania rozumienia istoty człowieczeństwa. Sam chciałbym móc wzbudzać i tłumić w sobie określone pragnienia i w ten sposób sprawować większą kontrolę nad życiem. Asy, choć tego nie potrafią, mają inny stan przełącznika od stanu domyślnego. Być może badając umysły takich jak Wy uda się kiedyś dotrzeć do tego przełącznika i opracować metody aktywacji lub dezaktywacji seksualności. W sposób odwracalny i nieszkodliwy. Żeby poznać jak bardzo byłoby to przydatne, przybywam na to forum w nadziei, że lepiej poznam Waszą perspektywę, jej mocne i słabe strony. Jako zwykły heteryk, jeśli będzie ku temu okazja, będę starał się przybliżyć perspektywę myślenia osób, na życie których seksualność ma wpływ.
Uznaję aseksualność jako inną możliwość w życiu, niestandardową cechę, z której można czerpać korzyści, jeśli się do tego dostosować. Chciałbym też poznać osoby, które urodziły się inne niż ustawa przewiduje, jak funkcjonują, jak czują się w społeczeństwie, które w większości nie rozumie ich sytuacji. Jesteście dla mnie prawie tak fascynujący jak psychopaci, i jest to komplement. Cecha wspólna: brak pewnych naturalnych dla człowieka instynktów, które z pewnego punktu widzenia ograniczają jego potencjał. Jak bardzo? Tego pragnę się dowiedzieć. Mechanizm nagrody rozwijający się inaczej, inaczej skupiana uwaga, inne motywacje życiowe, inaczej kierunkowana energia. Czy aseksualność da się oddzielić od innych cech psychiki? Czy jest po prostu inną opcją, czy ma jednak jakieś "efekty uboczne", np. w postaci mniejszej energii, niższego testosteronu, oziębłości emocjonalnej? Szczerze mówiąc nie wgłębiałem się w temat od strony badań, ale może dzięki temu będę miał świeże spojrzenie na żywe przypadki i osobiste opinie, subiektywne odczucia w tych kwestiach.
Pozdrawiam.
Uznaję aseksualność jako inną możliwość w życiu, niestandardową cechę, z której można czerpać korzyści, jeśli się do tego dostosować. Chciałbym też poznać osoby, które urodziły się inne niż ustawa przewiduje, jak funkcjonują, jak czują się w społeczeństwie, które w większości nie rozumie ich sytuacji. Jesteście dla mnie prawie tak fascynujący jak psychopaci, i jest to komplement. Cecha wspólna: brak pewnych naturalnych dla człowieka instynktów, które z pewnego punktu widzenia ograniczają jego potencjał. Jak bardzo? Tego pragnę się dowiedzieć. Mechanizm nagrody rozwijający się inaczej, inaczej skupiana uwaga, inne motywacje życiowe, inaczej kierunkowana energia. Czy aseksualność da się oddzielić od innych cech psychiki? Czy jest po prostu inną opcją, czy ma jednak jakieś "efekty uboczne", np. w postaci mniejszej energii, niższego testosteronu, oziębłości emocjonalnej? Szczerze mówiąc nie wgłębiałem się w temat od strony badań, ale może dzięki temu będę miał świeże spojrzenie na żywe przypadki i osobiste opinie, subiektywne odczucia w tych kwestiach.
Pozdrawiam.