Witam
Mam 36 lat i jestem as. Czytalam że wielu as nie potrafi tego zaakceptować. Ze mną jest inaczej. Odczułam ulge bo juz wiem o co chodzi, dlaczego tak nie lubie a nawet boje sie seksu. Byłam 4 lata zaręczona, ale nigdy do niczego nie doszło. Nie czułam takiej potrzeby mimo że kochalam narzeczonego.
Wczesniej tez bylam w zwiazku ale tez do niczego nie doszlo. Owszem lubie przytulanki i nawet pocalunki ale nic wiecej.
Fajnie byloby kogos poznac , marze nawet o związku ale tylko z osobą as poniewaz osoby seksualne wczesniej czy pozniej chcą seksu. A przeciez mozna stworzyc fajny związek oparty na przyjazni, milosci, szacunku - bez seksu
Coś o mnie pracuje w cukierni jako pomoc cukiernika, lubie kazda muzyke oprocz heavymetalu, kocham czytać ksiazki
Pozdrawiam was
Hey
-
- łASuch
- Posty: 158
- Rejestracja: 4 gru 2018, 13:53
- Lokalizacja: Nieopodal miasta Królów Polskich
- Kontakt:
Re: Hey
Witaj!
Czytało się wiele wątków na temat akceptacji bycia asem, jedni się godzą inni nie, pozostali potrzebują czasu, przez co iednak myślę że akceptacja leży gdzieś po środku.
Anyway, powodzenia w znalezieniu kogoś
Czytało się wiele wątków na temat akceptacji bycia asem, jedni się godzą inni nie, pozostali potrzebują czasu, przez co iednak myślę że akceptacja leży gdzieś po środku.
Anyway, powodzenia w znalezieniu kogoś
Nie jestem mówcą
Jedynie słuchaczem i obserwatorem
"Did I ever tell You the definition of Insanity?"
Jedynie słuchaczem i obserwatorem
"Did I ever tell You the definition of Insanity?"