O kurde, smutno macie, że żyjecie w takim środowisku
Prawie wszyscy moi znajomi wiedzą, że jestem asem i nikt nic do tego nie ma. Nawet na początku byli szczerze i życzliwie zainteresowani jak to jest. Nikt z nich mnie nie przekonywał do zmiany, czy czegoś. Czasem jacyś znajomi, znajomych coś gadali, ale to ludzie z którymi nie mam kontaktu. Mam nadzieję, że znajdziecie tolerancyjnych i otwartych ludzi, nie tylko na aseksualizm, ale ogólnie na rozumienie innych poglądów, czy stylu życia.
Zawsze mnie smuci i dziwi, jak można nie rozumieć, że ktoś nie lubi seksu. No, ale tak już jest.
Na forum macie pełno ciekawych i otwartych ludzi, więc nie martwcie się nie jesteście same.
