Północno-zachodni kawałek kraju, dokładniej pogranicze lubuskiego i zachodniopomorskiego to miejsce w którym żyje od 9 lat, wcześniej Beskid Niski, Kraków, Górny Śląsk... trochę tego było. Trudno się odnaleźć w świecie, który funkcjonuje nieco inaczej, sami o tym chyba dobrze wiecie. Jeszcze trudniej mając w perspektywie samotność, ale nie musi tak chyba być? Rodzina? Chciałbym bardzo, choć nie wiem czy nie za późno, 47 lat (choć czuje się na 27)
Próbowałem. Spełniałem się w każdej roli z satysfakcją, oprócz tej jednej...Odpuściłem spotykanie się, szukanie kogokolwiek czy to w realu, czy na portalach randkowych (swoją drogą czy macie jakies doświadczenia?). Sporo się zmieniło po wizycie u seksuologa w zeszłym roku. Nie wdając się w szczegóły, powoli zrzucam z siebie poczucie winy i próbuje zaistnieć. Przygotowuje się do prowadzenia vloga podróżniczego. Skończyłem co prawda wyższą szkołę filmową, ale nie miałem okazji pracować w zawodzie. Więc stwierdziłem, że wyprodukuje sobie film sam, będąc producentem, scenarzystą, aktorem, kompozytorem, montażystą itd... Jeśli ktoś ma podobne zainteresowania, to będzie blisko. Jeszcze bliżej, jeśli lubi naturę, las, jeziora, wędrówki rowerowe ze spaniem na dziko pod namiotem, spływy kajakowe itd. Ważne, bo "wypoczynek" polegający na dwóch tygodniach leżenia na plaży nad morzem wśród tłumów bywał dla mnie koszmarem.
Chętnie odpowiem na pytania, jeśli jakieś macie. I pozdrawiam z leśniczówki, w której mieszkam tudzież sernikiem częstuje
Aaaa na imie mam Rafał
proszę ciastko i kawa 
