I ja się witam :)

Każdy nowy użytkownik musi się wpisać! No dobra, to tylko żart, ale przedstawcie się. :)
JoAsia
przedszkolASek
Posty: 6
Rejestracja: 25 kwie 2021, 07:56

I ja się witam :)

Post autor: JoAsia »

Cześć :)

Mam 33 lata i od bardzo dawna wiedziałam, że jestem aseksualna... Już jako 19 latka wyszukiwałam informacje na ten temat. Lata mijały, ja nie do końca wiedziałam jak ugryźć ten temat a do tego najbliżsi wrzucali mi, że przesadzam, że hormony, że to chwilowe a może partner nieodpowiedni... Teraz już ze 100% pewnością mogę powiedzieć, że jestem aseksualna a nie dziwna :D Jestem heteroromantyczna i dopiero raczkuje w nowej świadomości. Mieszkam obecnie w Poznaniu. Kocham podróże, rozwój i ludzi :) Kończę 2gi kierunek studiów i uczę się z namiętnością języków obcych.
Chętnie Was poznam zarówno wirtualnie jak i w świecie rzeczywistym (COVID wpędza w aspołeczność...).

Pozdrawiam wszystkich cieplutko i życzę Wam pięknego dnia <3

Asia :)
Mikenoge
pASibrzuch
Posty: 217
Rejestracja: 25 lut 2021, 19:29

Re: I ja się witam :)

Post autor: Mikenoge »

Hej!

Najgorsze jest to, że inni starają się na siłę uszczęśliwiać tłumacząc, że hormony są przyczyną i że każdy człowiek ma zachowywać się jak wygłodzone zwierzę rzucające się na kąsek. Dobrze, że znalazłaś swoje ja mimo tych sugestii.

Mam nadzieję, że nie wierzysz w Kałwid i wiesz że to nie żadna epidemia tylko kryptonim sztucznego kryzysu i eksperymentu społecznego, więc nie będziesz miała problemu ze spotkaniami na żywo.
Fakt z powodu zniszczenia działalności obiektów do spędzania wolnego czasu transformacja polityczno-społeczna faktycznie wprowadza w osamotnienie ale i na to są sposoby - muzea działalności gastronomicznej, testownie sprzętu sportowego :lol:
"Im bardziej społeczeństwo odchodzi od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą." - George Orwell
JoAsia
przedszkolASek
Posty: 6
Rejestracja: 25 kwie 2021, 07:56

Re: I ja się witam :)

Post autor: JoAsia »

Sniezny pisze: 25 kwie 2021, 08:34 Hej!

Najgorsze jest to, że inni starają się na siłę uszczęśliwiać tłumacząc, że hormony są przyczyną i że każdy człowiek ma zachowywać się jak wygłodzone zwierzę rzucające się na kąsek. Dobrze, że znalazłaś swoje ja mimo tych sugestii.

Mam nadzieję, że nie wierzysz w Kałwid i wiesz że to nie żadna epidemia tylko kryptonim sztucznego kryzysu i eksperymentu społecznego, więc nie będziesz miała problemu ze spotkaniami na żywo.
Fakt z powodu zniszczenia działalności obiektów do spędzania wolnego czasu transformacja polityczno-społeczna faktycznie wprowadza w osamotnienie ale i na to są sposoby - muzea działalności gastronomicznej, testownie sprzętu sportowego :lol:
Dużo lepiej się z tym czuję. Taki spokój w końcu zagościł. Bycie z rozbuchanym seksualnie facetem to jakaś drama i zawsze kończy się tak samo. Tylko seksualny dotyk... tylko seks się liczy i wszystko prowadzi do seksu. A mnie to w ogóle nie interesuje. Tyle ciekawych rzeczy, pięknych momentów i uczuć a tu tylko jedno... Potrzebuje pięknej więzi i bliskości ale bez tego zbędnego dodatku.

Srovida absolutnie się nie boję i często zatrudniam się jako tester smaków 8) Czynnie również uczestniczę w zajęciach tanecznego kultu religijnego (salsa, bachata, reggaeton).
ODPOWIEDZ