Forum SEA

No tak ta świadomość, że nie jestem nienormalna i że nie tylko ja mam z tym problem mnie również bardzo pomaga. Plus sporo się tu dowiedziałam nowych rzeczy więc wszystko razem jest mega plusem. No z depresją walka też jest mega nie równa... Cieszę się że ci lepiej.

Oj tak, są dni lepsze i gorsze. Chodziłam do psychoterapeutki, ale przestałam. Nie dlatego że kobieta była niekompetentna czy coś, po prostu jakoś mi nie pasowała, miałam wrażenie że nie możemy się dogadać. Zanim zaczęłam szukać nowej wpadłam na to forum i impulsywnie założyłam konto, chyba zaczęłam godzić się sama ze sobą, z myślą jaka jestem i jakoś tak lżej mi się zrobiło.

No dokładnie chyba wszyscy mamy wzloty i upadki... Lepsze i gorsze dni. U mnie również dużo rozbija się o samoakceptacje i chyba od kilku tyg jest jakoś łatwiej może nie czuje się już tak bardzo odstająca od normy, jak dziwak... Nie wiem trudno jest to w łatwy i czytelny sposób wytłumaczyć.

Wiem coś o tym. I chyba dokładnie wiem co chcesz powiedzieć. Faktycznie trudno to wyjaśnić
Niby słyszy się z różnych stron że samoakceptacja jest bardzo ważna, ale ja zawsze do tego podchodziłam bardzo sceptycznie. Takie bla bla nadwrażliwych ludzi, a jednak coś w tym jest.

Ja akurat jestem wielką fanką psychologi hehs myślę że w ten sposób próbowałam łatwiej zrozumieć o co mi tak właściwie chodzi ale na pewno dużo łatwiej wiedząc co i jak i przede wszystkim że nie jestem aż takim dziwakiem hehe

Dziwnie przyznać, zwłaszcza facetowi, że nie zależy mu na seksie. Jednak coraz częściej mówi się o wraźliwych mężczyznach. Relacje są róźne, związek bez seksualności też jest pełnowartościowym związkiem

Ciekawe czy wśród osób wysoko wrażliwych jest wielu asów. Ale to już temat na inny wątek

Paweł49 pisze: ↑8 paź 2021, 20:21 Dziwnie przyznać, zwłaszcza facetowi, że nie zależy mu na seksie. Jednak coraz częściej mówi się o wraźliwych mężczyznach. Relacje są róźne, związek bez seksualności też jest pełnowartościowym związkiem

No tak bo w naszym społeczeństwie jest większy nacisk jednak na facetów... Kobietę może boleć przysłowiowa głową ma humorki itp ale jednak facet musi zawsze chcieć i to jest taki kolejny chory stereotyp

gosia89 pisze: ↑8 paź 2021, 14:41 Ja akurat jestem wielką fanką psychologi hehs myślę że w ten sposób próbowałam łatwiej zrozumieć o co mi tak właściwie chodzi ale na pewno dużo łatwiej wiedząc co i jak i przede wszystkim że nie jestem aż takim dziwakiem hehe

Nie jesteśmy dziwni, tylko oryginalni i jedyni w swoim rodzaju

Hehe no tak przynajmniej nie kolejne kopiuj wklej.... No w każdej sytuacji ponoć są jakieś plusy

Cześć

Pozdrawiam gorąco z Wawy
Nie jesteśmy nienormalni. Raczej, normalni - na swój sposób. Nie wszyscy lubią prowadzić auto, nie każdy Polak kocha wódkę, nie dla wszystkich sex jest sensem życia

Północ. Dokładnie tak ja nie mam prawa jazdy bo próbując zrobić przekonałam się że jestem kiepskim kierowcą (nie każdy się nadaje). Wódki nie lubię bo mi nie smakuję (wolę whiskey )

Idealnie hehe nie znoszę wódki, sexu i nie potrafię prowadzić lepiej bym tego nie ujęła
Ja mieszkam w DE ale w PL to Szczecin. Pozdrowienia z nad morza hahshhs

Ja myślę, że brak seksu to może być pewien bunt przeciwko tym czasom gdzie seks pojawia się dosłownie wszędzie. Mam czasami tego dosyć bo inne ważne sfery życia są pomijane.