Dokąd byś się udał, co zrobił?

Gry, żarty, pogaduszki...wyluzuj się tu!
Awatar użytkownika
szarysmok
smokASek
Posty: 898
Rejestracja: 27 sie 2009, 21:29

Post autor: szarysmok »

Poszedłbym na Maciejową.
Arilin
łASuch
Posty: 167
Rejestracja: 24 mar 2007, 01:44

Post autor: Arilin »

W góry... W Tatry... Gdybym tylko mogła. Na słoneczne szlaki. Do Doliny Jaworowej. Albo nad Litworowy Staw... .
można liczyć gwiazdy, można mierzyć czas
ale trzeba czuć co w życiu ważne
to się nie da zważyć, a gdy szansę masz
aby podbić świat i poznać prawdę
Awatar użytkownika
nightmare
ASter
Posty: 663
Rejestracja: 26 lip 2009, 00:58
Lokalizacja: w trakcie poszukiwań

Post autor: nightmare »

a ja pobiegać na osiedlową górkę
"Kotom nie wolno! Z kotami nie wolno! Psik! Wyłaź, bo zawołam milicjanta!"
beebep
ASter
Posty: 634
Rejestracja: 13 wrz 2009, 17:37
Lokalizacja: z kapusty:)

Post autor: beebep »

Poszłabym sobie do lasu, wylazła na łąkę i położyła się tam, odcięła się od wszystkich i wszystkiego - w końcu odpoczęłabym, przemyślałabym parę spraw, które mnie dręczą... pomijam fakt, że w chwili obecnej, zamarzłabym tam, ale to nic...
Obrazek
aknajilu
mASzkara
Posty: 187
Rejestracja: 27 paź 2009, 19:13

Post autor: aknajilu »

Gdybym miała kogoś sensownego do towarzystwa i tyle kasy, by nie musiała się bać, że będę głodna gdzieś strasznie daleko - wzięłabym plecak i poszła przede siebie bez konkretnego planu. Ukraina? Rumunia? Wschód? Gdzieś, gdzie nie pałętają się jeszcze hordy turystów. Takie marzonko... Eh...
Awatar użytkownika
Artemis
pASsiFlora
Posty: 1355
Rejestracja: 7 sie 2008, 21:41
Lokalizacja: z miasta

Post autor: Artemis »

aknajilu pisze:wzięłabym plecak i poszła przede siebie bez konkretnego planu. Ukraina? Rumunia? Wschód? Gdzieś, gdzie nie pałętają się jeszcze hordy turystów. Takie marzonko... Eh...
Jakby co, wpisuję się na listę... :)
Turysta-człowiek pętający się po szlakach w poszukiwaniu jedzeniaObrazek
aknajilu
mASzkara
Posty: 187
Rejestracja: 27 paź 2009, 19:13

Post autor: aknajilu »

Artemis pisze: Jakby co, wpisuję się na listę... :)
OK, trzymam za słowo :) Fajne towarzystwo już jest, teraz trzeba tylko o kwestie finansowe zadbać i ruszamy ;P
Awatar użytkownika
Agg
mASełko
Posty: 127
Rejestracja: 23 paź 2009, 03:47
Lokalizacja: "z Disneylandu"

Post autor: Agg »

Tez sie pisze, nie chcialo mi sie ruszac samej, wiec poczekam az uzbieracie co trzeba i mozemy pakowac plecaki ;P
Some people just like to watch the world burn.
Awatar użytkownika
Artemis
pASsiFlora
Posty: 1355
Rejestracja: 7 sie 2008, 21:41
Lokalizacja: z miasta

Post autor: Artemis »

O, z Agg to nie padniemy z głodu. Ona ma sprzęt :P, to na pewno coś upoluje, Urtika wykopie jakieś korzonki, ja tytuł pierwszej ogniskowej mam już od dawna, i w ogóle jestem harcerką... To tylko czekamy na odpowiednią aurę i plan trasy... opcja z Ukrainą jest ok. :D
Turysta-człowiek pętający się po szlakach w poszukiwaniu jedzeniaObrazek
Awatar użytkownika
Koffee
łASiczka
Posty: 316
Rejestracja: 27 wrz 2009, 18:40
Lokalizacja: przyległości gdańskie

Post autor: Koffee »

Gdybym miała kogoś sensownego do towarzystwa i tyle kasy, by nie musiała się bać, że będę głodna gdzieś strasznie daleko - wzięłabym plecak i poszła przede siebie bez konkretnego planu. Ukraina? Rumunia? Wschód? Gdzieś, gdzie nie pałętają się jeszcze hordy turystów. Takie marzonko... Eh...
Ja tez bym się dopisała, ale wiecie - trzy osoby to już tłum, a na czwartego się nie wpycham bo bym się czuła jak piąte koło u wozu;)

Same se pójdę, może na Ukrainę, może do Mongolii :P
To oszpeć mnie... oszpeć mnie miły. Utnij mi język. Jakoś zmogę. Utnij mi język, żebym nie miała pokusy odzywać się do nikogo.
Awatar użytkownika
Agg
mASełko
Posty: 127
Rejestracja: 23 paź 2009, 03:47
Lokalizacja: "z Disneylandu"

Post autor: Agg »

No ba! Sprzet do polowan mam zawsze! Laptopik gdzie sprawdzam rejon i najblizsze okolice pod katem dobrych restauracji i supermarketow oraz komoreczka z ktorej pozniej dzwonie i zamawiam dowoz calego zywieniowego majdanu na ognisko ;]
Chyba nie zostalam posadzona o chec polowania na niewinne zwierzatka?To tylko gdybym umierala z glodu (co jest opcja bardzo watpliwa zwazywszy na ilosc dni jakie jestem w stanie wytrzymac bez pokarmu), w obronie wlasnej albo z litosci.
Ukraina jest ok, a moze w ogole transsyberian co?
Some people just like to watch the world burn.
Awatar użytkownika
Artemis
pASsiFlora
Posty: 1355
Rejestracja: 7 sie 2008, 21:41
Lokalizacja: z miasta

Post autor: Artemis »

Koffee pisze:Ja tez bym się dopisała, ale wiecie - trzy osoby to już tłum, a na czwartego się nie wpycham bo bym się czuła jak piąte koło u wozu;)
Spoko, okolice na Ukrainie bezludne, trasy nieoznaczone, więc w większym gronie bezpieczniej, a poza tym ktoś musi nieść namiot ;). Wędrowałam w Beskidach, również w grupie 12 osobowej i było ok. :).
Ukraina jest ok, a moze w ogole transsyberian co?
Jestem "za". Szczegóły omówimy w Częstochowie ;)

Bo tam planujemy najbliższe spotkanie :).
http://asexuality.org/pl/viewtopic.php?t=2387
Ostatnio zmieniony 1 lis 2009, 22:30 przez Artemis, łącznie zmieniany 1 raz.
Turysta-człowiek pętający się po szlakach w poszukiwaniu jedzeniaObrazek
aknajilu
mASzkara
Posty: 187
Rejestracja: 27 paź 2009, 19:13

Post autor: aknajilu »

...
Ostatnio zmieniony 26 gru 2010, 14:50 przez aknajilu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Agg
mASełko
Posty: 127
Rejestracja: 23 paź 2009, 03:47
Lokalizacja: "z Disneylandu"

Post autor: Agg »

Artemis pisze: Spoko, okolice na Ukrainie bezludne, trasy nieoznaczone, więc w większym gronie bezpieczniej, a poza tym ktoś musi nieść namiot ;). Wędrowałam w Beskidach, również w grupie 12 osobowej i było ok. :).
Tez tak uwazam, w wiekszej grupie razniej, bezpiecznej i co najwazniejsze weselej. Poza tym nikt nie idzie duza ekipa razem. Zawsze sie to rozbija na trasie w podgrupy po 2-3 osoby z powodu innego tempa, sympatii i innych takich (jak chocby nagla potrzeba wykonania 100 zdjec w tym akurat miejscu - i trudno oczekiwac ze wszyscy beda czekac). A wieczorne ogniska na 10 osob sa lepsze niz te na 3 i zmiany poszukiwawczo-patykowe nie wypadaja tak czesto ;p
Some people just like to watch the world burn.
Awatar użytkownika
szarysmok
smokASek
Posty: 898
Rejestracja: 27 sie 2009, 21:29

Post autor: szarysmok »

Poszedłbym, tam gdzie moje miejsce - w góry.
ODPOWIEDZ