Ant pisze:To może ja spróbuję? Jakieś kamerki albo coś...
Zamiast tego lepiej wymyśl sobie żeńskie imię i charakterystykę, po czym odezwij się do samotnego Radka. Chyba, że wolisz spróbować szczęścia jako homoseksualista. Nie jako Ty sam oczywiście, tylko nadal fikcyjnie.
"Zarówno najwyższa, jak i najniższa forma krytyki jest pewnego rodzaju autobiografią."
Znalazłam istna perełkę, pana z ogłoszenia matrymonialnego, a raczej sfrustrowanego faceta, który szukał partnerki na jednym z portali randkowych. Oto niektóre jego stwierdzenia:
Najwartościowsze kobiety są juz zajęte a to co zostaje to badziew o mentalnosci księzniczek i modelek.Bo niestety kobieta ma teraz za duzy wybór .Poznaje faceta stawia mu wymagania z kosmosu albo idzie koło niego nic sie nie odzywa i nie wiadomo o co jej chodzii jeszcze twierdzi ze rozmowa sie nie klei.Winę za rozpad zwiazku zwala oczywiscie na faceta,wymyslając różne teorie ze pił że bił ze był nieuczciwy, nie miły niewierny.A to tylko przykrywka zeby zwalic wine na faceta.Ale w dzisiejszych czasach takie młode kobiety są praktycznie wszedzie.Tak juz jest.Teraz to kobieta rządzi.Nie ma juz związków które buduje się na partnerstwie i obustronnym zrozumieniu.Kobieta zawsze musi miec ostatnie słowo i musi być górą.I to ona wybiera,odrzuca,rani kaleczy.Facet musi sie z tym godzic.I kazda uwaza ze nie wazne jak jest brzydka to musi miec ideała.Żadna nie jest zdolna do miłosci i prawdziwego związku opartego na uczuciu wierności.Kazda tylko upatruje i szuka wygód,przyjemnosci rozrywek wycieczek prezentów itp.
Te Baby to jest najgorsza zaraza jaka mogła się trafić temu światu, z siebie nic nie dają tylko wymagania stawiają cały czas i roszczeniowe nastawienie do świata , tylko tyle potrafia bo Źtak jest najłatwiej.Najgorszy pasztet potrafi sobie znaleźć przystojnego faceta ale w odwrotną strone jest to nie możliwe.Przyjęły roszczeniową łatwą wygodna postawę wobec życia.Taką jak im pasuje nie licząc się z nikim i niczym.Niemożliwe dla nich zrobić jest coś co wymagałoby poświęcenia, zaangażowania i wysiłku. Uważają że im się wszystko należy od świata że to tylko facet ma się starać, wysiłek wkładać a one mogą siedzieć jak królewny na tronie i rozkazy wydawać wybierać i rościć sobie prawa. Są cyniczne kłamliwe obłudne fałszywe zgorzkniałe okrutne. Teraz kobiety są coraz gorsze.Juz nic na to nie poradzimy.Facet dla nich to towar.Ma być idealny bez żadnej rysy.Wiedzą że facet żeby nie być sam musi walczyc,zmniejszyć wymagania, brac to co mu się trafi.Wiedzą że moga stawiać wymagania bo są w mniejszości.Na nie nie ma już odpowiednio obraźliwego określenia.Ale tak już będzie.Bo skoro w miarę ładna dziewczyna widzi że jej brzydka koleżanka może mieć ładnego faceta to co dopiero ona.Dlatego szukają księcia.
Ale powiem w ten sposób.Faceci są sami winni temu!!!Rozpuścili je grzecznością kulturą prawieniem komplementów kupowaniem im drogich prezentów i usuwaniem pyłków spod nóg.Wszędzie sa takie kobiety korzystają z dobrrej dla nich koniunktury...że faceci biorą się za byle co.
Przyszło nam żyć w swiecie gdzie kobiety przejęły wszelkie stery.To świat w którym rządzą kobiety.Tu facet nie ma nic do gadania.Facet ma byc tylko przystojny bogaty, a takie cechy jak dobroć bycie miłym, czułym, kochającym nie robi na kobietach najmniejszego wrażenia.Dobrym to można być dla psa czy kota bo tylko on to doceni i będzie wdzięczny.Kobiety zapominają że gdyby nie faceci to nie byłoby domów, dróg, mostów, bo kto by to budował?One????Tymi swoimi słabymi lewymi wydelikaconymi rączkami???To zawdzięczają facetom.Taka prawda!!!!!!!Gdyby nie faceci to kobiety do dziś z drzew by nie poschodziły i żyłyby na poziomie małpy.
Co Wy na to?
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
Cytowany tutaj pan(icz) przekroczył chyba wszelkie możliwe granice po których już tylko o "zburaczeniu" można mówić. Takich głupot dawno nie czytałam, a te które miałam okazję przeczytać jakiś czas temu nie niosły ze sobą tak "głębokiego" przekazu jak to.
Faceta żadna nie chce, więc wyciągnął z tego wniosek, że żadna nie jest jego godna. O, niektórzy faceci tak już mają. Sprawy ego, a może problemy z potencją? Kij ich tam wie...
chochol pisze:Dobrym to można być dla psa czy kota bo tylko on to doceni i będzie wdzięczny.
A ja w pewnym sensie faceta rozumiem. Znaczy przegina nie zaprzeczę ale z drugiej strony w jego buncie jest ziarnko prawdy. Nie wiem jaki koleś jest i nie będę oceniać. Może i narażam się na lincz ale cóż. Rozumiem, że to ogłoszenie matrymonialne ma jakieś zakończenie w sensie na końcu jednak pisze o typie kobiety jakiego szuka (jeśli można Chochol to prosiłbym też o ten fragment).
Owszem wy dziewczyny jesteście oburzone co jest zrozumiałe dlatego chcę doprecyzować w jakim sensie go rozumiem. Niestety obecnie panuje taka moda jakaś na sponsoring (czy to oficjalny czy jakiś pseudozwiązek) facet jest fajny dopóki rozpieszcza, obdarowuje i spełnia wszystkie ich zachcianki ale kiedy on zaczyna mieć jakieś oczekiwania to trzeba zmienić na takiego który znowu będzie rozpieszczał itd. Może facet został skrzywdzony już kilkukrotnie i frustracja nie jest spowodowana wyłącznie problemem w znalezieniu dziewczyny? Jak już mówiłem nie chcę oceniać dlaczego tak napisał, ale być może ma jakieś ku temu powody.
Ja osobiście wierzę, że jeszcze są dziewczyny dla których pieniądze i zaspakajanie potrzeb seksualnych nie są najważniejsze w życiu.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Uśmiałam się z tego ogłoszenia, strasznie poprawiło mi humor. Zwłaszcza padłam przy:
Wszystkim facetom tutaj przesiadującym tracącym czas zdrowie i prąd do komputera radzę aby wyszli do ludzi
Znam facetów, którzy pewnie podpisaliby się pod takim ogłoszeniem, ale znam też kobiety które napisałyby coś podobnego o facetach, ba, nawet wysmarowałyby coś lepszego. Z obserwacji takich ludzi wnioski nasuwają mi się dwa: albo ktoś faktycznie nie ma szczęścia i nie może spotkać właściwiej osoby, albo sam nie ma nic do zaoferowania, ale żyje sobie w świecie ideałów.
Joan pisze:Znam facetów, którzy pewnie podpisaliby się pod takim ogłoszeniem, ale znam też kobiety które napisałyby coś podobnego o facetach, ba, nawet wysmarowałyby coś lepszego.
Sama zamieściłam ogłoszenie na tym portalu z uwzględnieniem, że nie szukam roznosiciela spermy, uciech cielesnych, a jedynie osoby wegetariańskiej. I co się okazało - dostałam odpowiedzi od takich osób, które z wegetarianizmem nie mają nic wspólnego, a ich drugim pytaniem po "jak masz na imię" było "czy lubisz seks".
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
Zatem następnym razem powinnaś napisać, że poszukujesz mięsożernego seksoholika, przy okazji lubującego się w eksperymentowaniu w sypialni. Dostałabyś wtedy ułożonego aseksualnego wegetarianina.
chochol pisze:a ich drugim pytaniem po "jak masz na imię" było "czy lubisz seks".
Dobrze, że przynajmniej o imię pytali. Albo zachowywali odpowiednią kolejność - imię, seks. A nie - (po ukończonym seksie) "A tak w ogóle to jak Ci na imię?"