Humor różnych narodowości :)

Gry, żarty, pogaduszki...wyluzuj się tu!
Awatar użytkownika
NAIRIN
AS gaduła
Posty: 410
Rejestracja: 15 lip 2005, 08:14
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Humor różnych narodowości :)

Post autor: NAIRIN »

Zuważyłam, że na forum dużo jest ludzi z zagranicy (jeżeli patrzeć z mojej perspektywy, czyli osoby przebywającej w Polsce :) ). W zasadzie dużo jest stereotypów na temat poczucia humoru w różnych krajach. Np. Anglicy mają (podobno) ciężki humor, a może inaczej - bardzo specyficzny, itp. Jak to wygląda w praktyce? Z czego się śmiejecie? Może napiszecie jakiś dowcip, który ostatnio wpadł Wam w ucho (przy okazji rozerwiemy się i pośmiejemy trochę)?

Na początek ja napiszę dowcip, który ostatnio szczególnie przypadł mi do gustu (podobno jest stary, ale ja go nigdy wcześniej nie słyszałam. Liczę więc, że i Wy go nie znacie ;) )

Młody ksiądz miał wygłosić pierwsze w swoim życiu kazanie. Miał straszną tremę i z nerwów trzęsły mu się ręce. Biskup, widząc zdenerwowanie wikarego, polecił mu wypić dla kurażu trochę wina mszalnego. Ten poszedł za radą. Wypił jedno wino - poczuł się lepiej, ale dalej był zdenerwowany. Wypił więc drugie - ale dalej mu się ręce trzęsły. Wypił trzecie i poszedł na ambonę wygłaszać kazanie. Już po wszystkim poszedł do biskupa i pyta rozgorączkowany:
- I jak mi poszło?
Na co biskup odpowiada:
- W zasadzie, to poszło Ci dobrze. Mam tylko kilka uwag. Po pierwsze, jak wchodzisz na ambonę, to witasz się mówiąc "szczęść Boże", a nie krzycząc "Hello". Po drugie, Maria Magdalena nie była k..., tylko grzesznicą. Po trzecie, po kazaniu mówi się "idźcie z Bogiem", a nie "ciao" i z ambony się schodzi a nie zjeżdża okrakiem po poręczy.

:lol:
magellan
fantAStyczny
Posty: 556
Rejestracja: 18 lip 2005, 06:48

Re: Humor ró¿nych narodowo¶ci :)

Post autor: magellan »

a wiec tu w niemczech jest zart raczej troche "inny" - dla niemcow jest n.p. bardzo czesto smieszne, gdy sie moga o innych narodowosciach posmiac (czesto w grupie, glosno sie zachowywojac, i spozywajac alkoholowe napoje) - to jest naturalnie dla innych wcale nie smieszne, no ale co zrobic - oni tacy sa. przyzwyczailem sie do tego, i tez sie czasem z tego smieje (pewnie - nie ze wszystkiego, sa granice z czego sie posmiac mozna, a zczego nie). takze z polski i polakow robi sie tu duzo zartow, n.p. z powodu polskiej kradziezy samochodow i wogole kradziezy - no ale to niestety polacy sa sami tego winni. 2 przyklady, niewiem, moze je znacie:

co sie stanie, jak sie posle paru polakow na pustynie sahare?
przez pierwsze 7 lat nic. potem zacznie brakowac piasku...

albo;

dlaczego David Copperfield nie przyjedzie do polski?
bo w polsce to nic takiego nadzwyczajnego, jak cos znika... :wink:

itd.

oprocz tego smieje sie zu tez z calkiem innych zeczy, do najpopularniejszych naleza n.p. politycy albo regionalne slownictwo. ja sam tez sie z tego smieje, jak jakis urodzony "koloniaz" zacznie jakies bzdury typicznie po "kolonsku" opowiadac (gwara). zalezne tez od sytuacji. :wink:

magellan :wink:
Qwerty
ASpirant
Posty: 549
Rejestracja: 25 lip 2005, 14:57
Lokalizacja: Małopolska

Re: Humor różnych narodowości :)

Post autor: Qwerty »

NAIRIN pisze:Młody ksiądz miał wygłosić pierwsze w swoim życiu kazanie.
Jest też rozbudowana wersja tego kawału:

Nowy ksiądz byl spięty jak prowadził swoją pierwszą mszę w parafi, więc
prosił koscielnego żeby mógł do swiętej wody dołożyć kilka kropelek wódki, aby
się rozluźnic.I tak się stało. Na drugiej mszy zrobił tak samo i czuł się tak
dobrze ( a nawet lepiej ) jak na pierwszej mszy, ale gdy wrócił do pokoju
znalazł list:

DROGI BRACIE
-Następnym razem dolóż kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do
wódki;
-Na początku mówi się "Niech bedzie pochwalony", a nie "k..wa mac"
-Po drugie, Jezusa ukrzyżowali Żydzi, a nie Indianie,
-Po trzecie Kain nie ciągnal kabla, tylko zabił Abla,
-Po czwarte po zakończeniu kazania schodzi sie z ambony po schodach, a
nie zjeżdża po poręczy.
-A na koniec mówi sie Bóg zapłać a nie Ciao
-Krzyż trzeba nazwać po imieniu a nie to "duze t"
-Nie wolno na Judasz mówic "ten sk..wysyn"
-Na krzyżu jest Jezus a nie Che Guevara
-Jest 10 przekazań a nie 12;
-Jest 12 apostołów a nie 10;
-Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w p i z d u;
-Inicjatywa aby ludze klaskali była imponujaca ale tańczyć makarene i
robić "pociąg" to przesada;
-Opłatki są dla wiernych a nie na deser do wina;
-Pamiętaj że msza trwa godzinę, a nie dwie polówki po 45 minut;
-Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą a nie dziwką;
-A ten obok w "czerwonej sukni" to nie byl transwestyta, to byłem ja,
Biskup.
Ostatnio zmieniony 1 wrz 2005, 19:19 przez Qwerty, łącznie zmieniany 1 raz.
Qwerty
ASpirant
Posty: 549
Rejestracja: 25 lip 2005, 14:57
Lokalizacja: Małopolska

Re: Humor ró¿nych narodowo¶ci :)

Post autor: Qwerty »

Dobre jest też to - o naszych rodakach:

Orkiestra kościelna na Górnym Śląsku, dyrygent pyta się:
- Zymbalisten vertig?
- Ja, ja naturlich.
- Puzon vertig?
- Ja.
- Trompette vertig?
- Ja.
- Also, eins, zwei, drei;
- "Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród..."
magellan
fantAStyczny
Posty: 556
Rejestracja: 18 lip 2005, 06:48

Re: Humor ró¿nych narodowo¶ci :)

Post autor: magellan »

vertig -> fertig
puzon -> Posaune
trompette -> Trompete :wink:
Qwerty
ASpirant
Posty: 549
Rejestracja: 25 lip 2005, 14:57
Lokalizacja: Małopolska

Re: Humor ró¿nych narodowo¶ci :)

Post autor: Qwerty »

Kopiowałem z innych stron www, ale że nie zwracałem uwagi na poprawność językową i ortograficzną - moja wina, przyznaję. :oops:
Gość

Re: Humor ró¿nych narodowo¶ci :)

Post autor: Gość »

A po co mam byc poprawnosc slow? przeciez to tylko kawal O:

pozdro
magellan
fantAStyczny
Posty: 556
Rejestracja: 18 lip 2005, 06:48

Re: Humor ró¿nych narodowo¶ci :)

Post autor: magellan »

.."A po co mam byc poprawnosc slow? ... pozdro"...

nie wiem, ale tu tez cos jest troche zle napisane. :wink:

po co poprawilem? to proste - obojetnie, czy to kawal czy nie - wiem jak sie to pisze i poprawilem, tylko zeby pokazac jak jest prawidlowo. w tym nic zlego.. :wink: wiem ze ja sam robie byki, mnie tez mozecie za kazdym razem poprawiac - nie przeszkadza mi to.. :)

magellan :wink:
Qwerty
ASpirant
Posty: 549
Rejestracja: 25 lip 2005, 14:57
Lokalizacja: Małopolska

Re: Humor ró¿nych narodowo¶ci :)

Post autor: Qwerty »

No i z kawałów zrobił się wątek ortograficzny. :twisted:

Aby przywrócić mu jego naturalny bieg kolejny kawał (właśnie ortograficzno-językowy):

Spotkanie z językoznawcą. Z sali pada pytanie :
- Panie profesorze, czy forma "porachuje" jest poprawna ?
- W zasadzie tak, ale o ileż zgrabniej zabrzmiałoby "już czas panowie"
Awatar użytkownika
NAIRIN
AS gaduła
Posty: 410
Rejestracja: 15 lip 2005, 08:14
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Humor ró¿nych narodowo¶ci :)

Post autor: NAIRIN »

Qwerty, doskonałe :lol:
Qwerty
ASpirant
Posty: 549
Rejestracja: 25 lip 2005, 14:57
Lokalizacja: Małopolska

Re: Humor ró¿nych narodowo¶ci :)

Post autor: Qwerty »

To idźmy dalej - amerykański styl życia:

Starszy pan dzwoni z Phoenix do swojego syna w NY i mówi:
- John, przykro mi jeśli zepsuję Ci dzień, ale musze Ci coś powiedzieć. Twoja
matka i ja postanowiliśmy się rozwieść. Doszliśmy wspólnie do wniosku, że 45
lat to wystarczająca ilość czasu i nie ma co się więcej ze sobą męczyć.
- Ale tato! Co Ty opowiadasz!?
- No niestety, ale już nawet patrzeć na siebie nie możemy, a zresztą nie chce
mi się nawet o tym gadać, więc może Ty zadzwoń do swojej siostry, do Chicago i
jej o tym powiedz - stwierdził ojciec i odłożył słuchawkę.
Syn cały przejęty dzwoni szybko do siostry:
- Mary, nasi starzy chcą się rozwieść!
- Co? O nie, nie pozwolę na to! Dzwonię do nich - kończy rozmowę i dzwoni do
Phoenix.
Odbiera jej ojciec, ale Mary nie dopuszcza go do głosu tylko woła:
- Tato! Nie możecie się rozwieść! Nie róbcie nic dopóki mnie tam nie ma. Zaraz
dzwonię do Johna i jutro u was jesteśmy. Wszystko wspólnie sobie wyjaśnimy i
na pewno będzie dobrze. Tylko nic nie róbcie bez nas! - po czym się rozłącza.
Ojciec odkłada słuchawkę, odwraca się do swojej żony i mówi:
- Zrobione, będą na Wigilii, tylko co wymyślimy na Wielkanoc?
Awatar użytkownika
NAIRIN
AS gaduła
Posty: 410
Rejestracja: 15 lip 2005, 08:14
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Humor ró¿nych narodowo¶ci :)

Post autor: NAIRIN »

hahaha :lol: doskonałe. Jeżeli lubicie czarny humor, to ten dowcip się Wam spodoba ;)

Przychodzi babuleńka do lekarza i pyta:
-Panie doktorze, jak się ta moja choroba nazywała? Żabka? Rybka?
-Raczek babciu, raczek...
Qwerty
ASpirant
Posty: 549
Rejestracja: 25 lip 2005, 14:57
Lokalizacja: Małopolska

Re: Humor ró¿nych narodowo¶ci :)

Post autor: Qwerty »

Będzie trochę wbrew tematyce forum, ale... :wink: :


Wykopaliska w Izraelu, uczeni w pewnej jaskini znaleźli blok
z wyrytymi symbolami. Z wielkim trudem blok wydobyli z jaskini
i przewieźli do Uniwersytetu, ustawili go na podium i publicznie
debatowali nad tajemniczymi symbolami.
Profesor Goldbaum zaczął:
- Jako pierwszy od lewej widzimy symbol płonącego krzewu,
wnioskuję z tego że znaki te wyrył ktoś z rodu Mojżesza...
W tym momencie podnosi rękę jeden ze studentów pierwszego roku,
siedzący w pierwszym rzędzie:
- Czy mogę zabrać glos?
- Cisza, cisza, teraz profesorowie analizują te symbole!
Profesor Szwarcmund:
- Drugi rysunek od lewej przedstawia dwie młode niewiasty,
moim zdaniem znaczy to ze starożytne ludy miały kobiety w wielkiej estymie...
Znów student z pierwszego rzędu:
- Ale ja bym...
- Cisza, cisza!
Profesor Apfelbrot:
- Trzeci symbol od lewej oznacza bez wątpienia świątynię Salomona
w Jerozolimie, a czwarty zaraz obok przedstawia wóz drabiniasty,
co moim zdaniem oznacza ze starożytni ludzie nie tylko znali koło,
ale także podróżowali w celach religijnych...
Student z pierwszego rzędu:
- Ja bym tylko chciał...
- Cisza, cisza
Profesor Burgenmeyer:
- Piąty symbol przedstawia rybę, a szósty mężczyznę oddającego
mocz na ziemię. Moim zdaniem oznacza to ze starożytni korzystali
z darów morza, a także uprawiali i nawozili w sposób naturalny ziemię...
Student:
- Może ja powiem...
- Cisza, cisza!
Profesor Goldbaum:
- Ostatni znak widzimy wyraźnie jest Gwiazda Dawida, co oznacza,
z pewnością, że starożytni na tych terenach byli pochodzenia hebrajskiego...
Student wstaje i krzyczy:
- Dajcie mi coś w końcu powiedzieć! Po pierwsze po hebrajsku czyta
się od prawej do lewej, a po drugie to znaczy: Dawid, olej te ryby,
wskakuj w brykę i przyjeżdżaj do Jerozolimy, tu panienki aż się palą!
Awatar użytkownika
NAIRIN
AS gaduła
Posty: 410
Rejestracja: 15 lip 2005, 08:14
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Humor ró¿nych narodowo¶ci :)

Post autor: NAIRIN »

Qwerty skąd Ty bierzesz te kawały :lol: doskonałe :lol: :lol:
Qwerty
ASpirant
Posty: 549
Rejestracja: 25 lip 2005, 14:57
Lokalizacja: Małopolska

Re: Humor ró¿nych narodowo¶ci :)

Post autor: Qwerty »

Przez ponad dwa lata buszowania po Internecie zrobiłem sobie własny spis najlepszych i najśmieszniejszych (w mojej subektywnej ocenie). 8)

Rozmawia dwóch mnichów, młody ze starszym, na temat zbiorów znajdujących się w
klasztornej bibliotece.
- Mistrzu, wybacz, że pytam, ale co by się stało, gdyby mnich przepisujący
księgi się pomylił i jakieś zdanie przepisał błędnie?
- Nie, to niemożliwe, nikt się nie myli.
- No, ale jakby się ktoś pomylił, to co by się stało?
- Mówię ci, że nikt się nie myli. Znasz tekst Biblii na pamięć? Przyniosę ci
jedną z pierwszych kopii i zobaczysz, że nic, a nic nie odbiega od tej z
której i ty się uczyłeś...
Stary mnich poszedł po ów tekst i nie ma go godzinę, dwie, trzy... W końcu
młody mnich zniecierpliwił się i poszedł szukać mistrza. Znalazł go w
bibliotece, siedzącego nad dwoma tekstami Biblii - nowszym, z którego się
wszyscy uczyli i starszym, najbliższym oryginałowi - i płacze...
- Mistrzu, co się stało!?
- W pierwszym tekście jest napisane będziesz żył w celi bracie, a w kolejnych
kopiach będziesz żył w celibacie...
ODPOWIEDZ