Strona 1 z 16

Skad sie biora wasze ksywy?

: 22 lut 2005, 23:43
autor: Ardelia
hej!

zawsze mnie ciekawi, czemu ktos wybiera akurat ta ksywe ktora ma.
moja sie bierze z serii sci-fi YANS (w innych krajach znana jako HANS), rysowana kiedys przez Grzegorza Rosinskiego, ze scenariuszem André-Paul Duchâteau.
Ardelia jest okrutna krolowa obcej planety, lecz ta postac od dawna mnie fascynowala...moze, poniewaz jej rasa pszczolo-ludzka umi latac? Poza tym, uwazam ze imie brzmi pieknie. *G*

Re: Skad sie biora wasze ksywy?

: 23 lut 2005, 03:52
autor: Kamikola
O rety rety!!!! Czy to był komiks? Bo ja pamiętam jakiś komiks któregoś z moich braci (mam dwóch). Byłam jeszcze mała kiedy się na niego natknęłam. I pamiętam, że na samym początku w pierwszej scenie bohater mówił, "...mam na imię Yans... mam na imie Yans..." i to było wszystko co pamiętał. Miał amnezję czy coś.
I wychodzi na to, że to też jest wszystko co ja pamiętam. Utknęło mi w pamięci bo nie wiedziałam wtedy jak przeczytać Yans i czytałam tak jak się pisze i to było trudne do wymowy :D


Moje imię też pochodzi ze śmiesznego miejsca. Nie wiem czy słyszeliście o japońskiej kreskówce Dragon Ball. W Polsce kiedyś leciała na RTL7, tu w Stanach leci na okrągło. W każym razie to imię pojawiło się w jednym odcinku. Opowiem go w skrócie. Facet co się nazywał Piccolo złączył ciała z innym co się nazywał Kami. I kiedy główny bohater zobaczył go pomyślał przez chwilę w milczeniu i nagle wykrzyknął "Kamiccolo!!!" to była jedna z tych scen co japońskie anime tak fajnie robią. No wiecie, kiedy wszyscy spadają nagle z krzeseł na podłogę i wielka kropla spływa po ekranie (zawsze się zastanawiałam kto wpadł na pomysł z tą kroplą). W każym razie to była śmieszna scena i mi utknęła w głowie i kiedy przyszedł czas na wymyślanie imienia na AVEN, nic innego mi do głowy nie przyszło. Więc oto jak powstała Kamikola. :lol:

Re: Skad sie biora wasze ksywy?

: 23 lut 2005, 11:03
autor: Ardelia
Kamikola pisze:O rety rety!!!! Czy to był komiks? ... I pamiętam, że na samym początku w pierwszej scenie bohater mówił, "...mam na imię Yans... mam na imie Yans..."
wlasnie ten! :D zawsze mi sie wydawalo, ze Yans to w ogole niezla fujara...eee, Ardelia fajniejsza. ;) Aurora tez sympatyczna.
Kamikola pisze:... to była jedna z tych scen co japońskie anime tak fajnie robią. No wiecie, kiedy wszyscy spadają nagle z krzeseł na podłogę i wielka kropla spływa po ekranie (zawsze się zastanawiałam kto wpadł na pomysł z tą kroplą).
ja rowniez! jesli pojawia sie nad lub kolo glowy jakiegos bohatera, to chyba pot splywajacy z czola...

Re: Skad sie biora wasze ksywy?

: 27 mar 2005, 19:00
autor: Antyspoleczny
Czyli "kamikola" to meski nick? Nie skojarzylem nicka z ta manga. U nas juz nawet nie ma RTL7....teraz to przejal TVN i nazywa sie to TVN7, czy jakos tak.
Na Polski to pikolo byl przetlumaczony na "szatan serduszko".
Z tego co pamietam to DB bylo w 3 seriach. DB [jak songo dorastal], DBz - najdluzsza i najlepsza seria. To tam bylo to "scalenie". i trzecia seria DBgt, ale ta byla juz robiona przez inna osobe, bo facet ktory robil ta mange odszedl na tamten swiat [ze starosci chyba]
W usa pewnie tak jak i w polsce to jest po prostu dosc brutalna bajeczka dla dzieci?
W orginale jak dobrze pamietam byla to 100% manga - tylko dla doroslych [nawet ze scenami erotycznymi]. Bylo tez z 17 dlugometrazowych filmow, jeden nawet byl w polsce....Ogladalas moze cos z tego?
Ogladalem to jak bylem w podstawowce, z checia bym obejrzal ta orginalna wersje z polskim tlumaczeniem, masz moze do tego dostep?

Re: Skad sie biora wasze ksywy?

: 29 mar 2005, 05:46
autor: Kamikola
Nie mam dostepu do polskich wersji ale poszukaj na internecie. Zdziwisz sie jakich rzeczy znajdziesz. Dla mnie to sie wlasnie w ten sposob zaczelo. Przyjechalam tu do Stanow i jak wyjezdzalam to sie wsciekalam, ze nie zobacze jak sie seria skonczyla i sie okazalo, ze tutaj tez to leci (wlasciwie to nadal leci, ale teraz to caly czas dbgt). I pozniej odkrylam moc internetu i sie pokusilam by poszukac Dragon Ball i znalazlam tysiace stron, odcinki, ktore mozna ogladnac online, dowiedzialam sie o tych filmach i najrozniejszych ciekawostkach (jak np. DB i DBZ bylo stworzone przez Akira Toriyama, on jeszcze zyje jezeli sie nie myle i DBZ bylo rzeczywiscie ostatnia seria ktora zrobil, DBGT bylo zrobione przez kogos innego, ktoremu on dal pozwolenie na kontynuowanie historii i ze powstaly odcinki nawet po tym nazywane DBAF, na ktore on nie dawal zadnych pozwolen, ktore byly robione przez fanow serii - jeszcze ich nie przetlumaczyli z japonskiego wiec nie widzialam zadnego - tylko kilka ciekawostek :) )Znalazlam tez strony gdzie kupowalam przegapione odcinki i te filmy, nazbieralam sobie kolekcje :D Rety, mialam szala na tym punkcie. Smieszne to mi sie wydaje teraz ale wiesz co? Nie wstydze sie tego! Moja ulubiona kreskowka jest Dragon Ball!!! Tak! Mam ulubiona kreskowke!

:D :D :D

Ale Kamikola nie jest meskim nickiem. Specjalnie zmienilam koncowke by zadnych nieporozumien nie powodowac.

Przypomniala mi sie inna ciekawostka. Tutaj tej kreskowki bez cenzury nie pokazaliby dzieciom wiec bardzo duzo wycinaja i zmieniaja duzo szczegolow przy tlumaczeniu. Wiec oczywiscie nie moga powiedziec nic o niebie czy piekle bo to mogloby sie niezgadzac z czyjas religia. Ale kiedy Goku umarl (tak, tutaj go nazywaja Goku ale mam oryginalne japonskie odcinki i w skrocie tak go nazywali, pelne imie to Songoku a krotkie, Goku, wiec tak bardzo daleko od dobrego tlumaczenia nie odeszli) to poszedl do nieba i musieli cos z tym fantem zrobic. Wiec nazwali niebo "The Other World" (drugi swiat). Jeszcze da sie z tym zyc. Ale z pieklem to niesamowite rzeczy zrobili. Nie wiem czy pamietasz ale w piekle byly takie smieszne demony z rogami co pilnowaly 'wiezniow' i mialy na koszulkach slowo "HELL" (pieklo). No ale przeciez amerykanskim dzieciom nie wolno widziec slowa 'pieklo'. Widocznie za duzo roboty by wzielo zcieranie tego slowa z kazdej koszulki, z kazdej sceny, z kazdego odcinka, we wszystkich seriach. Wiec obcieli tylko dwie male kreseczki i zostawili "HFIL" i nazwali pieklo "Home For Infinite Losers" (dom dla przewiecznych przegrancow). :D Nie wiem kto wpadl na taki pomysl ale ja nawet nie zauwazylam roznicy az znalazlam ta ciekawostke na internecie i wtedy porownalam to z oryginalnymi odcinkami i sie usmialam jak nigdy. :D Rety, niektorzy to maja wyobraznie.

Piccolo = Szatan Serduszko
zapomnialam :D :D

Re: Skad sie biora wasze ksywy?

: 3 lip 2005, 08:59
autor: Dewene
Dragon Ball to świetne Anime.
Oglądałem chyba wszystkie odcinki (dwa, albo trzy razy), które leciały w jednym z polskich kanałów, razem z moimi braćmi.
Mam nadzieję, że uwielbienie dla tego serialu nie jest jedną z oznak aseksualizmu:-)))))
Songoku is the best!!!!

Re: Skad sie biora wasze ksywy?

: 25 lip 2005, 15:59
autor: Qwerty
Dlaczego taki nick? Z lenistwa! :P Bo najprościej wpisać i nie trzeba dużo wymyślać. A że jeszcze okazał się na tym forum wolny, to tym bardziej miło. :wink:

Re: Skad sie biora wasze ksywy?

: 26 lip 2005, 04:04
autor: Kamikola
Wiecie co ostatnio sobie uświadomiłam? Jechałam sobie samochodem i myślałam o tej ksywie i o charakterze Piccola i sobie zdałam sprawę, że oboje Piccolo i Kami byli aseksualni. :shock: Pochodzili z planety Namek i wśród ich ludzi nie było ani kobiet ani mężczyzn a rozmnażali się poprzez składanie (raczej wypluwanie) jaj. :D Nigdy przedtem o tym nie pomyślałam. Rety! Wybrałam sobie imię aseksualnej osoby! Nieświadomie na dodatek!!!! To się nazywa zbieg okoliczności, huh?

Re: Skad sie biora wasze ksywy?

: 26 lip 2005, 10:11
autor: miSha
Moj z kolei wzial sie z bardzo prozaicznej przyczyny, w klasie w podstawowce bylo sporo Michalow i jakos trzeba bylo ich rozroznic, a ze w jakis sposob sie interesowalem naszymi slowianskimi sasiadkami i sasiadami, stad taka a nie inna ksywa;)

Re: Skad sie biora wasze ksywy?

: 26 lip 2005, 11:19
autor: magellan
a) gdy zaczalem tu czytac, to najpierw nie wiedzailem wogole, co jest po polsku ksywa. :lol: kiedys takiego wyrazu chyba nie bylo... albo?..:?:
b) magellan wybralem dlatego, bo interesuje sie technika; myslalem o sondzie kosmicznej, ktora gdzies tam daleko (venus) samotnie wedrowala - tak i ja wedruje "samotnie" i odkrywam nowosci, jak n.p. te forum. :wink:

magellan :D

Re: Skad sie biora wasze ksywy?

: 25 lip 2006, 16:51
autor: Zibi
Moja pochodzi od imienia. Kiedyś Zbigniewa Bońka nazywano "Zibim" i wśród moich kolegów również się to przyjęło.

Re: Skad sie biora wasze ksywy?

: 26 lip 2006, 16:35
autor: kibic
Kibic - to jescze szkoła podstawowa. Nie lubiłem WF i zawsze grzałem ławę symulując nagłą chorobę. :lol:

Re: Skad sie biora wasze ksywy?

: 27 lip 2006, 18:55
autor: Mycha
Kibic, jak milo spotkac pokrewna dusze! jak wagarowalam, to tylko z wf ; pozniej dopiero wpadlam ze mozna by stymulowac (dziewczynom
latwiej:-)
Mycha zostalam dzieki przedszkolankom.Poza tym lubie gryzonie:-)

Re: Skad sie biora wasze ksywy?

: 6 sie 2006, 07:41
autor: parmenidas
Mój powstał od filozofa Parmenidesa tylko zmieniłem jedną literke.

Re: Skad sie biora wasze ksywy?

: 6 sie 2006, 14:13
autor: espeja
A ja kiedyś czytałam książkę, w której było opisane amerykańskie miasteczko o nazwie Espejo. Zmieniłam tylko ostatnią literkę i tak już od 7 lat to słowo służy mi za nick internetowy :P