W jakim humorze jesteś w tej chwili?

[dziwożona]

Na Ciebie, Artemis, zawsze można liczyć.
A ja dzisiaj zrobiła sobie trzygodzinny spacer. I jest mi dobrze

[Lachesis]

Masz Dziwożono 100% racji. Bo z Artemis dobra osóbka jest.
Kurację rozpoczęłam .

[...]

Mieszanym. Chodzę i marudzę. Może pogoda, może inne dziwo.
Zupa mi nie wyszła.

[MillvinaDean]

Jestem w kiepskim nastroju.
Umarł mój pies

[Jo]

Przykro mi bardzo
Pociesz sie, ze juz nie cierpi.
Trzymaj sie!

[...]

To przykre.
Jeśli chorował, to faktycznie, że lepiej się już nie męczy, jak pisze Jo.
Trzymaj się.

[MillvinaDean]

Nie chorował, ale miał już 17 lat. Ledwo stał na nogach, taki był słaby. Strasznie pusto bez niego

[Jo]

Takim sobie. Nie najgorszym.

[dziwożona]

Zmęczona całodzienną praktyką w aptece.

[Viljar]

Na zmianę rozbawiony i wkurzony.

Od jakiegoś czasu pracuję na umowę o dzieło z pewnym wydawnictwem. Właśnie nadeszła redakcja językowa mojego materiału. Gdybym naniósł wszystkie poprawki, to materiał byłby pewnie idealny językowo, ale z merytorycznego punktu widzenia - prześmieszny.

Natomiast wkurza mnie ton, w jakim są napisane uwagi redaktorki językowej. Nie chcę generalizować, ale wszyscy poznani przeze mnie poloniści cierpią na jakieś dziwne poczucie wyższości intelektualnej. Może tej pani przejdzie, jak uświadomię jej, jakie bzdury powypisywała...

[dziwożona]

Przyjechałam z Gdańska. Jestem szczęśliwa.

Viljarze, musiałeś trafiać na zuych polonistów, nie wszyscy są tacy, niektórzy nawet dają się lubić, są sympatyczni, mili, pozytywni, jak ja. No, ale mnie nie znasz...

[Viljar]

Ja wiem, że muszą być dobrzy poloniści, tylko mam wyjątkowego pecha. Jeśli chcesz współpracować, to ja bardzo chętnie

Obecnie mam humor... zaspany (?) Praca jest na etapie lekkim, za oknem deszcz, szaro, seeeennieeeuuuaaaa nie wytrzymam... A muszę dzisiaj skończyć rozdział.

[Libra]

Ciapniętym.
Mam dość nawałnicy w pracy, zajadam lody a miałam się odchudzać.

[dziwożona]

Objadłam się, jest mi ciężko na żołądku.

Viljarze, zależy o jakiej współpracy mówisz/piszesz

[dimgraf]

Zmęczony i.... nie wiem czy ma mnie to satysfakcjonować że na stronie głównej w ostatnio dodanych postach przeważają moje:p i to wcale nie napisane teraz.