W jakim humorze jesteś w tej chwili?
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Kurczę, jestem zdegustowana, absmak normalnie.
Najpierw Hanka zabija się, uderzając w kartony, teraz Zośka Werner dostaje zapaści po ziołowych tabletkach na uspokojenie.
Czy już nie można liczyć na porządne zejście bohatera serialowego?
xD
Poza tym, mam dziś dobry humor, bo ważna dla mnie osoba powiedziała mi coś uskrzydlającego!
Najpierw Hanka zabija się, uderzając w kartony, teraz Zośka Werner dostaje zapaści po ziołowych tabletkach na uspokojenie.
Czy już nie można liczyć na porządne zejście bohatera serialowego?
xD
Poza tym, mam dziś dobry humor, bo ważna dla mnie osoba powiedziała mi coś uskrzydlającego!
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
I ja też gratuluję.
Ostatnio zmieniony 14 lis 2011, 23:55 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 1 raz.
Jestem smutny, zly, a wlasciwie wsciekly na siebie, bo od dwoch dni czego sie nie dotkne nieuchronnie, majestatycznie zmierza do jakiejs katastrofy.
I do tego chodze jakis polprzytomny
Siostra! Nie wiem co to za czarne magie, ale wiem, ze to Ty! Co mam zrobic, zebys mnie odczynila?
Niezwykle wazna dla mnie osoba pewnie jest teraz na mnie wsciekla
I do tego chodze jakis polprzytomny
Siostra! Nie wiem co to za czarne magie, ale wiem, ze to Ty! Co mam zrobic, zebys mnie odczynila?
Niezwykle wazna dla mnie osoba pewnie jest teraz na mnie wsciekla
Jestem w dobrym humorze, który poprawiło następujące zdarzenie:
w końcu odkryłam z jakiej książki pochodzi podpis Wyrwanej_z_kontekstu.
Kurta Vonneguta czytałam (całą) jedną książkę, a mianowicie Kocią kołyskę. Czytam (choć to za dużo powiedziane) Syreny z Tytana.
Infudybułowany chronosynklastycznie
Prawie jak Pętla Mobiusa, o której również powstało krótkie opowiadanie Science - Fiction. Rakietowe dzieci, Mark Clifton Na wstędze Mobiusa
w końcu odkryłam z jakiej książki pochodzi podpis Wyrwanej_z_kontekstu.
Cytat pochodzi z książki Kurta Vonneguta pt. Śniadanie mistrzów, czyli Żegnaj, czarny poniedziałku. Right?Kelnerka przyniosła mi drugiego drinka. Chciała znowu zapalić lampę sztormową. Nie pozwoliłem.
- Czy pan coś widzi po ciemku w słonecznych okularach? - spytała.
- Najważniejsze rzeczy dzieją się w mojej głowie - powiedziałem.
Kurta Vonneguta czytałam (całą) jedną książkę, a mianowicie Kocią kołyskę. Czytam (choć to za dużo powiedziane) Syreny z Tytana.
Infudybułowany chronosynklastycznie
Prawie jak Pętla Mobiusa, o której również powstało krótkie opowiadanie Science - Fiction. Rakietowe dzieci, Mark Clifton Na wstędze Mobiusa