Strona 104 z 110
: 6 paź 2011, 06:26
autor: Viljar
Dzisiaj jestem w dobrym, bo:
1) Właśnie z samego rana skończyłem wyjątkowo trudny projekt i wysłałem pracodawcy
2) W ramach odreagowania po sobotniej porażce kinowej, obejrzałem sobie wczoraj "Okręt" W. Petersena. Chyba jedyne dzieło w historii kinematografii, które ukazuje wiernie warunki służby wojskowej - w tym wypadku na morzu.
: 6 paź 2011, 10:32
autor: Winkie
Jaka marynarka i typ okrętu?
Zmotywowana jestem - wyruszam po południu w rejs.
W jakim jesteś humorze
: 15 paź 2011, 05:29
autor: dziwożona
Dziobałam cały tydzień i zebrałam pałę z farmakologii
Doprawdy, nie wiem, jak mam się tego uczyć.
: 15 paź 2011, 11:03
autor: Artemis
Wiesz, do sprawy trzeba podejść filozoficznie
*
* srał to pies.
A na poważnie, to w Białymstoku są trzy praczki. Poklepanie ich wystających części ciała pomaga w zaliczeniach. Nie wiem, czy wirtualne wystarczy
Humor powyżej kiepskiej ostatnimi czasy średniej: udało się po trzech nockach rycia zaliczyć pierwszy egzamin tej sesji... a jutro idę w las, inni na grzyby, ale jak zwał tak zwał...
.
w jakim humorze
: 15 paź 2011, 18:54
autor: Lachesis
Dziobałam cały tydzień i zebrałam pałę z farmakologii Confused
Doprawdy, nie wiem, jak mam się tego uczyć.
Z tego co mówiły moje koleżanki to farmakologia ma to do siebie, że nie daje się łatwo zaliczyć. I wredna z niej zołza. Będę Dziwożono trzymać kciuki (koleżance pomogły)
.
A na poważnie, to w Białymstoku są trzy praczki. Poklepanie ich wystających części ciała pomaga w zaliczeniach. Nie wiem, czy wirtualne wystarczy Wink
Artemis trzeba koniecznie osobiście
.
a i tutaj raczej nie masz co narzekać na brak zainteresowania ze strony innych forumowiczów. Wink
Winkie Ty również
.
Wyrwana, Winkie te osoby nie wiedzą co tracą
. Obserwuję w swoim otoczeniu jak przyjaźnie robią się takie... powierzchowne.
I wiecie co?- nawet jak jestem samotna i bywa że jest mi smutno - to coraz mniej mi żal że nie biorę udziału w takowych.
: 15 paź 2011, 18:59
autor: Winkie
A te praczki, to przepraszam bardzo, ale gdzie poklepać trzeba?
Czy to już nie seksizm?
Naprawdę miła jesteś Lachesis, ale nie zgodzę się z Twoją przedostatnią wypowiedzią. Moje posty w około 90 % do dnia dzisiejszego nie dostąpiły zaszczytu odpowiedzi ze strony innych użytkowników tego forum, więc mogę powiedzieć, że tutaj akurat mam prawo narzekać...
Teraz żyje się szybko. Ludzie nie przebywają ze sobą naprawdę, nie uczą się naprawdę. I nie żyją naprawdę. To smutne.
W jakim humorze
: 15 paź 2011, 21:01
autor: Libra
Marudny, bo znowu chora.
Parskają, prychają, a ja łapię.
: 18 paź 2011, 18:15
autor: chochol
humor mi dopisuje. Otworzyłam dzisiaj album ze zdjęciami z czasów studenckich, popatrzyłam na siebie i moich towarzyszy (zdjęciowych oczywiście) i się śmiałam jak głupi do sera. Większość zdjęć przedstawia ludzi z czerwonymi oczami, czerwonymi nosami (jak u Rudolfa) i z wypiekami na twarzach (wszystkiemu winne są wina lub inne trunki procentowe).
Wyrwana_z_kontekstu mam jeszcze połowę czekolady, może poprawi Ci to humor
: 18 paź 2011, 18:38
autor: wyrwana_z_kontekstu
Czekolada może i niewiele zdziała, ale i z pewnością nie zaszkodzi.
Dzięki.
: 20 paź 2011, 19:15
autor: chochol
I jak tu o dobry humor kiedy straciłam gumaczka
, traf chciał, że powstała w nim dziura w podeszwie. Jedna stopa popływała sobie w wodzie, śmiem twierdzić, iż nawet została podtopiona. A były takie niezawodne, sprawdzone i wspaniałe. Ostał się jeden cały, ech cóż to będzie
: 20 paź 2011, 20:17
autor: Ant
Yyy... Gumiaka?
: 20 paź 2011, 20:45
autor: pomaranczka1982
Ant w ramach wyjaśnienia gumiak czyli kalosze
Winkie nie denerwuj się tak bo złość piękności szkodzi i zmarszczki się szybciej robią
, a tak na poważnie to mnie czasem też wkurzają Twoje wypowiedzi ale w tedy staram się na nie nie reagować ale też jest wiele Twoje autorstwa z którymi się zgadzam i które skutecznie poprawiają mi humor więc przestań pisać głupoty że zrezygnujesz z forum i idź posiedzieć z tyłkiem do wanny albo dotleń mózg na spacerze a jak złości Ci już przejdą to zapraszamy ponownie na forum
:D:D
No i typowe dla mnie zapomniałam napisać jaki mam "humorek", no ale tak to bywa jak się ma tysiąc spraw na głowie
:D:D więc jest bosko
:D:D i uprzedzam, że za próbę zniszczenia mojego boskiego humorku grozi śmierć
:D:D
: 28 paź 2011, 16:28
autor: dimgraf
Kitty chyba nie jest aż tak źle. Kto się uwziął przyznać się i już przepraszać.
: 28 paź 2011, 16:29
autor: bodolsog
Przepraszam, to nieświadomie!
Pac! (po łapkach)
: 28 paź 2011, 16:31
autor: dimgraf
Jeśli też należę do tej grupy WSZYSCY to też przepraszam.