Sport w życiu forumowiczów.
Re: Sport w życiu forumowiczów.
Diana może i trenuje, ale chyba Ci nie odpowie, bo jakiś miesiąc temu została zbanowana na stałe.
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Re: Sport w życiu forumowiczów.
I marzenia Klapouchego legły w gruzach. @Klapouchy może jeszcze znajdzie się zapaśniczka dla Ciebie.
A co do sportu to kiedyś uprawiałem go sporo teraz jest gorzej z czasem, ale uwielbiam sobie pójść na basen i rekreacyjnie popływać i nadal myślę o powrocie do łucznictwa.
A co do sportu to kiedyś uprawiałem go sporo teraz jest gorzej z czasem, ale uwielbiam sobie pójść na basen i rekreacyjnie popływać i nadal myślę o powrocie do łucznictwa.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: Sport w życiu forumowiczów.
Libru się wzięło za pływanie- włos ma przez to suchy jak siano, chlorem capi na odległość(woda w natryskach też jest chlorowana ) ale jaki humorrrrr ma
Re: Sport w życiu forumowiczów.
jak się często chodzi to ten zapach zaczyna działać jak fetysz niemalże podobnie jak "mix zapachów" smaru, potu i gumy w siłowniach
MS
Re: Sport w życiu forumowiczów.
Merie pakujesz na siłowni?
Re: Sport w życiu forumowiczów.
Pakuję to zbyt duże słowo chociaż w relacjach ze znajomymi zwykle używam dla żartu tego określenia. Jako, że temperatura i warunki atmosferyczne na dworze nie sprzyjają o tej porze roku ani biegom, ani kolarstwu, przenoszę dbałość o kondycję do siłowni. Zazwyczaj stosuję trening aerobowy: bieżnia, rowerek, trochę hantli o mniejszym ciężarze aby wzmocnić ramiona i obręcz barkową, ponieważ energia uzyskana z pracy tych partii mięśni jest także potrzebna w tych sportach, które lubię.
MS
Re: Sport w życiu forumowiczów.
A jakie sporty lubisz?
Sport
No więc może temat już jest może bo nie sprawdzałem.
A czy ktoś z was uprawia bądź uprawiał jakieś sporty??
Ja jestem nieco wysportowany: obecnie siłownia, a kiedyś piłka nożna i sporty walki Traktowałem swój udział w sporcie bardzo poważnie i podchodziłem szczególnie do piłki nożnej bardzo poważnie, za co dzięki drużynie zostały nagrody, niestety kontuzja kolana dała się we znaki i dziś już niestety nie mogę grać ( lekarz nie wyda zdolności ).
A czy ktoś z was uprawia bądź uprawiał jakieś sporty??
Ja jestem nieco wysportowany: obecnie siłownia, a kiedyś piłka nożna i sporty walki Traktowałem swój udział w sporcie bardzo poważnie i podchodziłem szczególnie do piłki nożnej bardzo poważnie, za co dzięki drużynie zostały nagrody, niestety kontuzja kolana dała się we znaki i dziś już niestety nie mogę grać ( lekarz nie wyda zdolności ).
"Mam kłopot z samym pojęciem wiary. Nie opiera się ona na logice i doświadczeniu."
"Powiedziałem: „Każdy kłamie”, a nie: „Każdy zawsze kłamie”, Arystotelesie."
Re: Sport
To jak Urtika zobaczy...
Sport... dawniej łucznictwo, jeszcze dawniej szachy. Potem po kontuzji* długa przerwa ze sporadycznym kopaniem piłki (ale nie zawodowo). Też sporadycznie rower i ostatnio pływanie ale nie mam aspiracji na wyniki. Obecnie uprawiam "francuską sztukę walki" (spodobało mnie się to określenie na parkour - dzięki Layla ) też nie jakoś wyczynowo bo moja przygoda ze sportem jak wspomniałem skończyła się kontuzją po czym nastąpiła długa bo 8-letnia przerwa, a jedyny sport w tym okresie to ten uprawiany wirtualnie (granie na konsoli) no i chód (choć nie całkiem sportowy i wyczynowy, ale sporo chodzę ).
*oczywiście chodzi o kontuzję przy łucznictwie , w szachach to raczej mało możliwe
Sport... dawniej łucznictwo, jeszcze dawniej szachy. Potem po kontuzji* długa przerwa ze sporadycznym kopaniem piłki (ale nie zawodowo). Też sporadycznie rower i ostatnio pływanie ale nie mam aspiracji na wyniki. Obecnie uprawiam "francuską sztukę walki" (spodobało mnie się to określenie na parkour - dzięki Layla ) też nie jakoś wyczynowo bo moja przygoda ze sportem jak wspomniałem skończyła się kontuzją po czym nastąpiła długa bo 8-letnia przerwa, a jedyny sport w tym okresie to ten uprawiany wirtualnie (granie na konsoli) no i chód (choć nie całkiem sportowy i wyczynowy, ale sporo chodzę ).
*oczywiście chodzi o kontuzję przy łucznictwie , w szachach to raczej mało możliwe
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: Sport w życiu forumowiczów.
Chodakowska, moi Państwo, Chodakowska
mam problem. często bywam wesoła, ale nie pamiętam już, kiedy ostatnio byłam szczęśliwa.'
Re: Sport w życiu forumowiczów.
To nie jest smieszne, zamierzam poświątecznie wrócić do tych ćwiczeńzazu24 pisze:Chodakowska, moi Państwo, Chodakowska
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Re: Sport w życiu forumowiczów.
Layla, ja już wczoraj sobie trzasnęłam, żeby nie czuć takich monstrualnych wyrzutów sumienia podczas wchłaniania następnej blachy ciasta
mam problem. często bywam wesoła, ale nie pamiętam już, kiedy ostatnio byłam szczęśliwa.'
Re: Sport w życiu forumowiczów.
zazu24 pisze:Layla, ja już wczoraj sobie trzasnęłam, żeby nie czuć takich monstrualnych wyrzutów sumienia podczas wchłaniania następnej blachy ciasta
A który program przerabiasz?
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
- Patryk
- bASyliszek
- Posty: 1006
- Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
- Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
- Kontakt:
Re: Sport w życiu forumowiczów.
Ja od rana na sportowo. Przegrałem z bratem 4 piwa w fifę.
Re: Sport w życiu forumowiczów.
Już robiłam chyba wszystkie Jeden szybko mnie nudzi, więc codziennie robię inny, a jest tego trochę. Trzecia część Skalpela - Skalpel Wyzwanie jedynie mi nie podszedł na razie. Ale może się przemogę w końcuLayla pisze: A który program przerabiasz?
A Ty?
Jest mooooc!Patryk pisze:Ja od rana na sportowo. Przegrałem z bratem 4 piwa w fifę.
mam problem. często bywam wesoła, ale nie pamiętam już, kiedy ostatnio byłam szczęśliwa.'