Strona 9 z 10

: 4 sie 2009, 21:31
autor: AStronom
A u mnie chyba na rysowaniu. Nie wiem, czy ma to związek z "naładowaniem"/"rozładowaniem", ale jak przerwę w trakcie, to czuję takie rytmiczne skurcze w nadgarstku...
Kto wymyślił to rzeźbiarstwo? Czy można je zmienić na "malarstwo"? Albo na "sztuki plastyczne"? Jak pytanie będzie bardziej ogólne, to może ktoś się trafi i zaznaczy. Rzeźbiarza trudno raczej spotkać.

: 4 sie 2009, 22:16
autor: Kacha
Żadna z odpowiedzi.Sport,wymęczyć się do upadłego.

: 4 sie 2009, 22:24
autor: Viljar
Słuchanie muzyki. Mam w winampie playlistę na każdą okazję i na każdy humor :)

: 4 sie 2009, 23:21
autor: Marie
słuchanie muzyki, sport dużo i męcząco, poza tym książki publicystyczne i obyczajowe

: 6 sie 2009, 00:42
autor: Ramizes
Sposób na wyładowanie jest różny, i liczy się też od stopnia podniesionego ciśnienia.


Po pierwsze zawsze mogę coś posprzątać (ale rzadko )
Po dwa najczęściej bywa tak, że wezmę rower i jadę w nieznane.
Po trzy idę spać, ale ze względu, że mamy upały (przynajmniej jakieś tam ) to nie pójdę .
Puki co na razie nic mi nie przychodzi do głowy - jak coś znajdę to się odezwę :)

: 6 sie 2009, 03:09
autor: Artemis
Kiedyś relaksowały mnie prace w ogrodzie. Najbardziej lubię wiosną przycinać krzewy i drzewa formując ich właściwy pokrój... i ogień z ogniska... i słuchać jak trawa rośnie... Od pewnego czasu mam jednak ograniczony dostęp, więc:
Jak jestem zła, to jestem trudna, robię się drobiazgowa, czepiam się szczegółów. Oczywiście, jak zawsze, mam rację, ale zwykle jestem bardziej wyrozumiała. Czasem mówię wprost, że jestem zła i często wyartykułowanie tego powoduje, że zły nastrój mija...
Smutki topię w pisaniu postów i maili. Mam kilkanaście stron niewysłanych...

: 6 sie 2009, 09:21
autor: Ernest
Może trochę nadinterpretuję ,wyładowywanie się, ale:

W sumie, nie mam jednego, cudownego sposobu.

Joga pomaga, ale też nie jest na każde zawołanie. W mieszkaniu nie poćwiczę, a zajęcia odbywają się tylko trzy razy w tygodniu.

Jazda na rowerze - fajny sposób na wyładowanie, tyle, że ostatnimi czasy pogoda płata figle w Bielsku i za bardzo nie ma kiedy pojeździć.

Oglądanie anime to dobre rozwiązanie. Dzięki temu czuję się o wiele lepiej. A to się pośmieję, a to sobie popłaczę.

: 6 sie 2009, 16:48
autor: Kacha
Nie ma jak, wyładować się,na Bogu ducha winnej osobie. :diabel:

: 14 wrz 2009, 21:08
autor: beebep
Gra na gitarze nie ma lepszej metody - działa na wszystko... ewentualnie słuchanie muzyki...
W ostateczności można czymś rzucić np. książką czy pilotem :oops:
A w poczuciu kompletnej niemocy połączonej ze złością najlepiej uderzać w ścianę rękoma, tak porządnie (ale uważać na palce, żeby nie połamać) - po tym grać na gitarze (jeśli jest się w stanie - to w sumie po to żeby nie zrobić sobie krzywdy w poprzedniej części)

: 8 gru 2010, 18:16
autor: dea
Kacha pisze:Nie ma jak, wyładować się,na Bogu ducha winnej osobie. :diabel:
Hmm.. psycholog pewnie stwierdziłby źle ukierunkowane, skrywane frustracje, których nadmiar czyni jednostkę niezdolną do życia w społeczeństwie. A jednak, z mojej obserwacji wynika, że to najpowszechniejsza wśród ludzi metoda wyłądowania emocji 'w afekcie' ;P

Ja w odpowiedziach dodałabym także wersję: 'rzucanie przygodnymi przedmiotami'

W moim przypadku dobrym rozwiązaniem jest aktywność fizyczna, słuchanie muzyki i spotkanie z dobrymi znajomymi:)

: 9 gru 2010, 11:01
autor: pogubiony
Ciekawe, że w ankiecie jest "kilka" a nie ma "żadne z powyższych".

Ze mną różnie bywa. Swego czasu prawie się wyuczyłem stoicyzmu i nic mnie nie ruszało. Potem jakoś wróciłem do emocji, ale radzę sobie z nimi bez większego problemu. W najgorszym razie słucham muzyki. Od przygnębiającej zaczynając, spokojnie przechodząc do wesołej. Mi pomaga.

: 10 gru 2010, 20:28
autor: Hotarubi
Ja jak jestem zła słucham mocnej muzyki i to o dziwo mi pomaga, jeśli robię wtedy coś spokojnego, albo właśnie czegoś spokojnego słucham to mój gniew narasta :diabel:

Najlepiej działa:
http://www.youtube.com/watch?v=m8RO_Sxh37s

: 11 gru 2010, 11:22
autor: Czarny
Hotarubi pisze: :diabel:

Najlepiej działa:
http://www.youtube.com/watch?v=m8RO_Sxh37s
dobra nuta 8) :music: :diabel:

: 12 gru 2010, 16:19
autor: Philosoph
MTH ma więcej takich.

: 13 gru 2010, 01:00
autor: Czarny
Starczy już tych cukierków. ;) Nie no żart. Ale...
Czy znacie następujące gatunki muzyczne:
-terrorcore (np. Delta 9)
-horrorcore (np. Słoń)
-groove/death metal (np. DevilDriver)
-black metal (np. Behemoth)
-dark ambient (np. Ulver)
-big beat (np. The Prodigy)
-horror punk (np. Murderdolls) :?:

Tym można się naprawdę wyładować. Zwłaszcza jak się w Terrorcore wkręci. :diabel:

PS: Nazwy wykonawców są linkami, jakby ktoś nie zauważył.