Używki
Re: Używki
Piwo i wino półwytrawne lubię, jednak zbyt często nie piję, bo nie mam z kim. Ziółka nie miałam okazji spróbować. Herbata zielona albo mięta - mniam! Gumy do żucia miętowe orbit. Ale nic nie przebije lodów! Nieważne jaka pora roku, ale lody trzeba regularnie spożywać
Re: Używki
McDonaldsowe McFlurry!
mam problem. często bywam wesoła, ale nie pamiętam już, kiedy ostatnio byłam szczęśliwa.'
Re: Używki
z karmelem i M&M'sami lub kitkatem, oj zjadłoby się!zazu24 pisze:McDonaldsowe McFlurry!
- Patryk
- bASyliszek
- Posty: 1006
- Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
- Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
- Kontakt:
Re: Używki
Kawa,kawa,kawa.Choć jako,że służy mi tylko jedna dziennie zazwyczaj do tylu się ograniczam.Choć jako,że teraz nie potrafiłem myśleć o niczym innym jak o smaku kawy siedzę i sączę dziś trzecią.
Alkohol raczej w postaci piwa- przeciętnie jedno na tydzień dla smaku.
Od święta lubię przykopcić dobrego dzońcika.
Alkohol raczej w postaci piwa- przeciętnie jedno na tydzień dla smaku.
Od święta lubię przykopcić dobrego dzońcika.
Re: Używki
i świat staje się pięknyPatryk pisze:Od święta lubię przykopcić dobrego dzońcika.
Last night I felt
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
- Patryk
- bASyliszek
- Posty: 1006
- Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
- Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
- Kontakt:
Re: Używki
Nie żeby bez dżoncika nie był Ale... czuję że wiesz coś na rzeczy albo dym na avatarze sprawia takie wrażenie
Re: Używki
nie potwierdzam nie zaprzeczam
Last night I felt
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
-
- przedszkolASek
- Posty: 5
- Rejestracja: 18 paź 2013, 12:24
Re: Używki
Fajki, kawa. Ok 14 kaw dziennie i 1,5 paczki fajek. tak od 14 lat.
Re: Używki
nie paliłam i nie pale papierosów, z nakotykami tez nic, jedynie alkohol okazjonalnie
- Artur_1988_as
- pASibrzuch
- Posty: 215
- Rejestracja: 25 paź 2013, 20:21
- Lokalizacja: network
- Kontakt:
Re: Używki
Fajki, alkohol, kawa, ćpanie... wszystko co się da, i można zdobyć legalnie.
„nie ważne jest to co robimy za życia, i jak długo ono trwa... liczy się to że przeżyliśmy je szczęśliwie”
Re: Używki
Ostatnio usłyszałem o wąchaczach benzyny. Też dostępna raczej legalnie. Nie zdziwi mnie jak zaraz okaże się, że są wąchacze terpentyny, farb albo innych artykułów dostępnych w sklepach budowlanych i papierniczych
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: Używki
Benzyna przecież ładnie pachnie Taki drogi, ekskluzywny zapach No ale przesadzić nie można, bo zawroty głowy gwarantowanedimgraf pisze:Ostatnio usłyszałem o wąchaczach benzyny.
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
- Artur_1988_as
- pASibrzuch
- Posty: 215
- Rejestracja: 25 paź 2013, 20:21
- Lokalizacja: network
- Kontakt:
Re: Używki
Eter, butapren, spirytus do celów medycznych, można wąchać... wiele jest sposobów by poprawić sobie nastrójdimgraf pisze:Ostatnio usłyszałem o wąchaczach benzyny. Też dostępna raczej legalnie. Nie zdziwi mnie jak zaraz okaże się, że są wąchacze terpentyny, farb albo innych artykułów dostępnych w sklepach budowlanych i papierniczych
„nie ważne jest to co robimy za życia, i jak długo ono trwa... liczy się to że przeżyliśmy je szczęśliwie”
Re: Używki
Rok temu przestałem palić papierosy, alkohol piję z rzadka - nigdy sam
Próbowałem trawy, ale kompletnie mnie nie wciągnęła, nie lubię stanu kiedy tracę nad sobą kontrolę/świadomość, dlatego też nigdy się na umór nie upijam. Myślałem kiedyś o LSD, ponoć pozwala inaczej zobaczyć świat, ale szczerze wątpię, żebym się kiedykolwiek na to zdecydował.
Próbowałem trawy, ale kompletnie mnie nie wciągnęła, nie lubię stanu kiedy tracę nad sobą kontrolę/świadomość, dlatego też nigdy się na umór nie upijam. Myślałem kiedyś o LSD, ponoć pozwala inaczej zobaczyć świat, ale szczerze wątpię, żebym się kiedykolwiek na to zdecydował.
Re: Używki
W sumie moją największą używką jest komputer muahahaha i muzyka
a tak to nie palę, mogłabym, ale nie chcę, alkohol wstęp wzbron, kawy nie lubię, chyba, że zbożową, narkotyków nie przyjmuję, lekomanką też raczej nie jestem
a tak to nie palę, mogłabym, ale nie chcę, alkohol wstęp wzbron, kawy nie lubię, chyba, że zbożową, narkotyków nie przyjmuję, lekomanką też raczej nie jestem