Nie wiem, czy prostytutki też mają takie podejście, ale ja pracuje w jednej z sieci restauracji szybkiej obsługi i odkąd zaczęłam tam pracować to przestałam jadać w jakichkolwiek fast foodach
Nie dlatego, że wiem w jaki sposób się to przygotowuje, ale jakiś taki przesyt mam
Miłość doskonała przecz wyrzuca bojaźń, a kto się boi jest w miłości niedoskonały.
(W. Orłow "Demon z altówką")
maxiformat pisze:Nie wiem, czy prostytutki też mają takie podejście, ale ja pracuje w jednej z sieci restauracji szybkiej obsługi i odkąd zaczęłam tam pracować to przestałam jadać w jakichkolwiek fast foodach
Nie dlatego, że wiem w jaki sposób się to przygotowuje, ale jakiś taki przesyt mam
ja przestałem jeść ryby od kiedy zwiedziłem całą przetwórnię. Od ładowni kutrów przez lodówkę po kontenery.
Kuzyn, który swojego czasu pracował jako masarz, opowiedział mi ze szczegółami, jak wyrabia się wędliny. Zniesmaczyłam się, ale nie powstrzymało mnie to od konsumpcji Moje upodobanie do mięsa przekracza wszelkie granice
Agnieszka pisze:Kuzyn, który swojego czasu pracował jako masarz, opowiedział mi ze szczegółami, jak wyrabia się wędliny. Zniesmaczyłam się, ale nie powstrzymało mnie to od konsumpcji Moje upodobanie do mięsa przekracza wszelkie granice
Nie wiem. Nie zastanawiałem się.
Gdyby coś to dla mnie znaczyło, to pewnie bym się po zastanawiał, ale że mnie to ani ziębi, ani grzeje, to po co
Jak zostało pięknie powiedziane w "Cast away" trzeba cieszyć się z tego co przyniosły fale