Moje dziecko

[Czarny]

Taka rozkminka ostatnio mi wpadła do głowy.

Genetyka idzie ostro do przodu. Obecnie już umiemy klonować, trzeba to tylko udoskonalić.

Ja bym chciał chyba, jeślibym nie znalazł kobiety, z którą mógłbym mieć dziecko in-vitro.

Zaznaczam "To zależy".

[naomi_p]

Po co kolejna kopia mnie? Nie, nie, stanowczo nie! Wolałabym oczekiwać na dziecko, które będzie lepsze ode mnie

[clouds clear]

Nie planuję posiadania potomstwa w ogóle, przynajmniej na chwile obecną.Jeśli już - tylko adopcja.Urodziłam się z wadą serca, nie wiem czy to nie jest dziedziczne, wole nie ryzykować.

[Salomea]

Nie! Nie! Nie! Żadnych dzieci.

[Honzol]

odp nr 5 nie e - dzieciom mowie stanowcze nie,...
stop wariatom prokreacyjnym !:mrgreen:

[Ant]

Klonowanie ludzi, a także wszelkie "gry i zabawy" ludzkim genomem w jakimkolwiek celu to sprawa z punktu widzenia etyki cholernie drażliwa, więc bym się tak nie cieszył

A jeśli chodzi o dzieciaki, to nie widzę siebie w roli ojca, więc raczej jestem na nie

[Magda]

Zdecydowanie nie. Jedna taka na świecie wystarczy

[Lilu]

Nie lubię dzieci...a klonowanie ludzi jest głupie - po co na świecie dwie takie same osoby?

[Czarny]

Nie takie same.
Myślę, że dziecko takie miałoby w jakimś stopniu inny charakter z pewnością (inna data urodzenia, inne imię, inne miejsce urodzenia, inne doświadczenia, itp.)...

[Hamster]

Ja jestem całkowicie PRZECIW wszelkim modyfikacjom genetycznym, a w szczególności ostatnio popularnymi modyfikacjom genetycznym żywności

[Czarny]

klonowanie jest możliwe bez modyfikowania DNA

[Hamster]

klonowanie jest możliwe bez modyfikowania DNA

Dla mnie klonowanie może być dobre i złe.

Dobre - klonuje się pojedyncze ograny, które służyłyby do przeszczepu ratując życie innym.

Złe - mamusia klonuje swoje dziecko powiedzmy 4 razy. Jedno zginie w wypadku to ma drugie ŻAL.

[Czarny]

A takie klonowanie - dla aseksualistów?
dla starych kawalerów i starych panien?

[Ant]

klonowanie jest możliwe bez modyfikowania DNA

Klonowanie to nic innego jak wykonanie dokładnej kopii jakiegoś osobnika, wyklucza więc modyfikację genetyczną

A takie klonowanie - dla aseksualistów?
dla starych kawalerów i starych panien?

Nie no, sorry, ale nie wiem kto by chciał wychowywać kogoś, kto wygląda dokładnie jak on sam

Dla kawalerów i starych panien, którzy chcą mieć dzieci, a są asami, zdecydowanie lepsze wg mnie jest zapłodnienie in vitro czy coś podobnego, jeśli nie chce dorabiać się potomków drogą naturalną

[Czarny]

trzeba mieć z kim
też nie wszystkie asy tworzą związki... więc lepiej zmieszać z przypadkowym człowiekiem, niż drugą połowę też dać od siebie?
Niektórzy sami dla siebie są pierwszą i drugą połówką pomarańczy