Strona 4 z 4

: 29 paź 2008, 01:36
autor: damian-dec
-viki- pisze:(...) O samotnych ojcach wcale nie mówili. Może im nie pozwalają w ogóle? Nie mówili, jakby tematu nie było.
Jesli o to chodzi to ja osobiscie bym sie po prostu bal podjac takie wyzwanie.
Jakos taki stereotyp sie przyjal ze niepasuje zeby facet samotny adoptowal dziecko--nie wiem czy wogole mozna.nie zastanawialem sie---od razu bowiem nasuwaja sie podejrzenia o jakies zle/zboczone zamiary wobec dziecka.
Dzisiaj przeciez zwykla kapiel moze byc uznana za pedofilie.

Nie ja bym sie tego nie podjal--za duzo strachu i obaw zeby nie byc o cos posadzonym.
Zreszta sam sie zastanawiam :roll: czy bylbym za mozliwoscia adopcji dziecka przez faceta....chyba nie :roll:

: 29 paź 2008, 08:59
autor: -viki-
No właśnie. Zgadza się. Od razu podejrzenia. A taki facet, zeby najświętszy był, to też musiałby się czuć okropnie, pod presją niemal konieczności stałego udowadniania (w jaki sposób ?), że żaden zbok z niego. Do bani taka sytuacja.

czemu nie

: 2 gru 2008, 18:22
autor: asior
Kompletnie nie rozumiem tych wątpliwości, nawet na tej stronie.
Ja bardzo chciałbym mieć dzieci, nie muszą nawet kropka w kropkę odziedziczyć wszystkich moich wad i zalet. Ważne abym pomógł im być szczęśliwymi. To dopiero wyzwanie i cel....