Strona 1 z 5

Jakim typem AS-a jesteś?

: 1 wrz 2005, 14:23
autor: Qwerty
Skierowane już tylko do osób, które przynajmniej w drobnej części deklarują oreintację aseksualną.

Re: Jakim typem AS-a jeste¶?

: 15 sty 2006, 14:15
autor: SowkaS
w sumie za malo opcji, no i dlaczego mozna zaznaczyc tylko jedna???
Nie jestem do konca pewna swojej ASowosci, dopiero sie ksztaltuje i zaczynam mowic NIE... choc nastolatka nie jestem

Re: Jakim typem AS-a jeste¶?

: 15 sty 2006, 14:31
autor: alicja
Jakie jeszcze opcje byś dodała?

Re: Jakim typem AS-a jeste¶?

: 17 sty 2006, 14:48
autor: Ardelia
SowkaS pisze:no i dlaczego mozna zaznaczyc tylko jedna???
poniewaz 1) taka jest konfiguracja standardowa tego forum i 2) wyniki sa czesto bardziej wyraziste.
jakis czas temu wyprobowalam plugin na ankiety z mozliwoscia zaznaczenia kilka opcji naraz, lecz byl wyjatkowo skomplikowany do instalowania. po drugie, psul glosowanie na ankietach standardowych. nie chcialam ryzykowac chaosu na forum, dlatego zostawilam ankiety takie jakie sa.

dla ankiet typu "multi", proponuje napisanie opcji w poscie wedlug schematu:

??Pytanie??

() A) opis 1
() B) opis 2
() C) opis 3
itd.


uzytkownicy moga potem latwo skopiowac opcje, wybrac dotyczace ich opcje stawiajac (X) naprzod i ewentualnie dodac swoje komentarze.

Re: Jakim typem AS-a jeste¶?

: 13 paź 2006, 20:20
autor: znad_dniepru
drażnią mnie pocałunku francuskie ale bardzo, bardzo lubię tuli-tuli.

Re: Jakim typem AS-a jeste¶?

: 13 paź 2006, 20:31
autor: Ant
Całowałem się chyba z trzy, może cztery razy w życiu. Pierwszy raz w wieku 17 albo 18 lat (już nie pamiętam dokładnie XD). I co? I nic. Za pierwszym razem miałem jakieś takie mieszane odczucia. Nigdy jakoś nie czekałem na ten pierwszy raz. W ogóle zresztą nie ciągnęło i nadal nie ciągnie mnie do całowania się.

A przytulanie to już inna bajka :)

Re: Jakim typem AS-a jeste¶?

: 14 paź 2006, 19:40
autor: clouds clear
Przytulanie i dotyk mnie krepuja i sprawiaja uczucie dyskomfrotu.Nawet jesli zdarzaly sie takie sytuacje , kiedy bym sobie tego zyczyla i nic nie stalo na przeszkodzie, w kulminacyjnym momencie zawsze pojawiala sie jakas zapora.W sumie nie widze powodow , aby sie przelamywac , choc musze przyznac , ze podejmowalam takie proby. Coz , czas pokaze.Szpinaku tez kiedys nie lubilam :wink: :mrgreen: :wink: :wink:

Re: Jakim typem AS-a jeste¶?

: 14 paź 2006, 19:54
autor: Ant
Szpinak jadłem raz w życiu. Pierwszy i ostatni :mrgreen:

A jeśli chodzi o dotyk, to np. jak przyjedzie jakaś rodzina i się wszyscy zaczynają ściskać, całować po polikach na przywitanie, to dziękuję za takie coś. Tylko czasem ma się takie chwile, że by się jednak do kogoś przytuliło. Chociaż szczerze mówiąc, nie wiem do końca, czy naprawdę tego potrzebuję :roll:

Re: Jakim typem AS-a jeste¶?

: 14 paź 2006, 20:00
autor: clouds clear
Tez nie cierpie powitalnych macanek i caluskow.
A wracajac do sprawy przytulania , to faktycznie , mam wzwiazkuz tym mieszane uczucia.Jak to sie mowi"i chcialabym i boje sie".Sa takie momenty kiedy mam taka potrzebe , jednak zawsze pojawia sie racjonalizm, ktory mnie od tego skutecznie odwodzi, badz tez sprawia , ze czynnosc ta wydaje mi sie zupelnie zbedna i banalna.
Zupelnie jakby cos kontrolowalo sfere potrzeby czucia bliskosci (wyrazana poprzez przytulanie), i w momencie"krytycznym" przywracalo "logiczne" myslenie.
Wniosek kontrowersyjny, pokretny sam w sobie :mrgreen: , ale nie spie od ok 38 godzin , wiec moge miec trudnosci ze spojnoscia wypowiedzi :mrgreen: :mrgreen:

Re: Jakim typem AS-a jeste¶?

: 14 paź 2006, 20:07
autor: Ant
W sumie jak czasem sobie wyobrażam, co bym mógł robić z dziewczyną, gdybym ją miał, to właściwie nawet dochodzi do tego, że jednak nie wydaje mi się to konieczne. Nie żebym się bał czy coś. Po prostu jakoś nie czuję chyba tej potrzeby. No może gdy jest zimno czy smutno, to by się można przytulić, ale żeby robić z tego stały element związku?

Kurczę, nie znam siebie do końca :|

Re: Jakim typem AS-a jeste¶?

: 14 paź 2006, 20:07
autor: clouds clear
A kto zna :?

Re: Jakim typem AS-a jeste¶?

: 14 paź 2006, 20:15
autor: Ant
W sumie też racja :)

Ale lepiej chyba by było wiedzieć, czego się naprawdę oczekuje, a czego nie, nie? ;)

Re: Jakim typem AS-a jeste¶?

: 14 paź 2006, 20:17
autor: clouds clear
Niby tak , ale to byloby chyba zbyt proste.Czyms sie czlowiek musi dreczyc, na wypadek gdyby w innych dziedzinach zycia zbyt sielankowo sie zrobilo :mrgreen: :wink: :D
Chociaz to prawda , ze tego typu rozdarcia bywaja czasem zbyt klopotliwe :?

Re: Jakim typem AS-a jeste¶?

: 14 paź 2006, 20:25
autor: Ant
No, to by było strasznie nudno znać już całą prawdę :mrgreen:

Seksualni w tej kwestii mają lepiej, bo nie muszą się martwić, czy naprawdę lubią się dotykać, przytulać, całować itd.

Re: Jakim typem AS-a jeste¶?

: 14 paź 2006, 20:31
autor: clouds clear
Ciekawe jak to jest...
Nie wiem czemu , ale odnosze wrazenie( bardzo mozliwe, ze mylne :mrgreen: :mrgreen: ), iz osoby seksualne wrecz paranoidalnie szukaja kogos , zeby moc stworzyc zwiazek , bo jest to dla nich substytutem szczescia.Czesto gesto nie jest to efektem zazylosci .Czy faktycznie wynika to z poczucia potrzeby bliskosci , checi rozladowania napiecia czy to kolejne dziecko z rodziny stereotypow?