Strona 3 z 3

Re: O popêdach

: 3 gru 2006, 12:52
autor: Salomea
Oczywiście wybrałam opcję numer 4. :D :D

Re: O popêdach

: 6 gru 2006, 23:26
autor: Kuba
Gizmo pisze:
Kuba pisze:To może mi powiedzcie, którą odpowiedz mam zaznaczyć tak żebyście mnie nie wykluczyli z waszego klubu.
Nie ma zadnego klubu, jezeli ktos nigdy nie odczuwal pociagu seksualnego i uwaza sie za ASa, to nikt nie ma prawa pisac, ze jest inaczej. Juz kiedys pisalam, ze wedlug mnie poziom libido moze byc niezalezny od aseksualnosci.
Ja wiem że mi troche zabrało żeby napisac moją odpowiedz ale...

Chodziło mi tylko oto że nikt nie powinien tak prędko nazywać czegokolwiek absurdalnym, bo łatwo jest kogoś zrazić.
To było napisane na początku:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Aseksualizm pisze: aseksualista typu A odczuwa podniecenie, ale nie uważa za atrakcyjne innych osób płci męskiej ani żeńskiej,
typ B uważa ludzi za atrakcyjnych, jednak nie odczuwa do nich pociągu fizycznego,
typ C zarówno odczuwa podniecenie jak i uważa ludzi za atrakcyjnych, lecz nigdy nie łączy w związku emocji z fizycznością,
typ D nie odczuwa podniecenia ani pociągu do żadnych stworzeń.
i to że ktoś jest typem D to nieznaczy że reszta nie jest aseksulalna.

Re: O popêdach

: 9 gru 2006, 10:49
autor: maneki neko
Pewnie mozna byc aseksualnym na rozne sposoby... mozna isc z kims do lozka z nieseksualnych powodow...
ale pierwsza opcja? jak to nagromadzona dawka hormonow? XD to juz chyba seksualnosc... chyba ze to rozumiemy jako seks bez zaangazowania emocjonalnego. I to tez sie zalicza do definicji aseksualizmu?
Moze aseksualizm oznacza tyle, ze nie pasujemy do definicji seksualnosci wiekszosci ludzi? :D

Re: O popêdach

: 9 gru 2006, 13:15
autor: Kuba
Najlepiej jak ktoś napisałby z autopsji, bo może faktycznie tak być jak mówisz ale to będą tylko nasze teorie. Ja tylko próbuje bronić najbardziej kontrowersyjnej opcji, bo naprzykład opcję numer 2 zaznaczyła największa liczba osób ale nikt się już nie przyznał.

Re: O popêdach

: 12 gru 2006, 12:03
autor: clouds clear
Nie licz na to , ze ktos sie przyzna.To nie jest takie klasyczne forum, powstala spora , ale dosc scisla spolecznosc, ludzie sie pewnie zwyczajnie krepuja.

Re: O popêdach

: 13 gru 2006, 16:30
autor: Salomea
clouds clear pisze:Nie licz na to , ze ktos sie przyzna.To nie jest takie klasyczne forum, powstala spora , ale dosc scisla spolecznosc, ludzie sie pewnie zwyczajnie krepuja.
A ja bym się przyznała gdybym tylko zaznaczyła tamtą odpowiedź. Niestety nie mam się do czego przyznawać. Dziwi mnie trochę, że ludzie unikają tego tematu, przecież to nie wyklucza bycia Asem, przynajmniej ja tak sądzę. :roll:

Re: O popêdach

: 13 gru 2006, 19:34
autor: maneki neko
Bo to jednak temat tabu w naszej kulturze, prawda? chyba nie chodzi tylko o bycie asem...

Re: O popêdach

: 31 gru 2006, 04:52
autor: dis

Re: O popêdach

: 11 sty 2007, 14:44
autor: black_mint
Jak ja zazdroszczę ludziom którzy mogli zaznaczyć odpowiedź czwartą.. marze o takim życiu.

Re: O popêdach

: 12 sty 2007, 07:55
autor: Sza_de
Zaliczam sie zdecydowanie do grupy D.A co to jest poped? :roll:

Free!!!

: 12 sty 2007, 18:56
autor: Magda
Jestem zupełnie wolna i nie odczuwam żadnych popędów seksualnych. Gdy pomyślę o dwójce ludzi uprawiających seks, to robi mi się niedobrze. Widać nie jestem stworzona do tego typu "przyjemności".

Re: O popêdach

: 22 sty 2007, 17:55
autor: Zwiastun Nocy
pisalem? nie.. nie pisal jeszcze tu :lol:
masturbacja plus zdjecie ewentualnie na "pamiec obrazowy" :lol:
nie czuje potrzeby dalszego zaspokajania sie

Re: O popêdach

: 24 sty 2007, 15:15
autor: Nooki
TAK
Dlaczego nie ma odpowiedzi masturbacja w sensiu nocnych owulacji?
Jesli cos jest niezalezne? Co wtedy? Zaznaczyłem masturba

: 27 cze 2008, 22:07
autor: agaaa
Nie, nie czuję żadnych potrzeb