Dzieci
Re: Dzieci
Ale czy to źle? W sensie nie znam twojej historii jak to się stało, że masz dziecko. Ale myślę, że dziecko to mimo wszystko coś dobrego.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: Dzieci
To że mam synka jest dla mnie najwspanialszą rzeczą. Pragnęłam dziecka ... ale tylko dziecka.
Kiedyś myślałam ... albo inaczej ... poddałam się ogólnemu stereotypowi 2+1 .
A prawda jest taka że pragnęłam 1+1 . Bo żeby było 2+1 musiała bym udawać że nie jestem AsEm.
Kiedyś myślałam ... albo inaczej ... poddałam się ogólnemu stereotypowi 2+1 .
A prawda jest taka że pragnęłam 1+1 . Bo żeby było 2+1 musiała bym udawać że nie jestem AsEm.
..umiera się na wiele sposobów: z miłości, z tęsknoty, z rozpaczy, ze zmęczenia, z nudów, ze strachu... Umiera się nie dlatego, by przestać żyć, lecz po to, by żyć inaczej...
Re: Dzieci
W celu spłodzenia dziecka kobieta aseksualna musi ponoć patrzyć, nie na "TrueAsa", ale np. na "pół - Asa", który dopuszcza możliwość seksu/rozpłodu/posiadania dzieci nadal pozostawszy jednakże ASem.Enn pisze:To że mam synka jest dla mnie najwspanialszą rzeczą. Pragnęłam dziecka ... ale tylko dziecka.
Kiedyś myślałam ... albo inaczej ... poddałam się ogólnemu stereotypowi 2+1 .
A prawda jest taka że pragnęłam 1+1 . Bo żeby było 2+1 musiała bym udawać że nie jestem AsEm.
Re: Dzieci
Aseksualizm to nie jest impotencja. TrueAs też potrafi spłodzić dzieciaka jeśli chce i nie jest bezpłodny. Orientacja seksualna a chęć do prokreacji i posiadania dzieci nie idą ze sobą w parze.
Quirkyalone
Re: Dzieci
W tym konkretnym przypadku - owszem. Prokreacja to uprawianie seksu w celu spłodzenia potomstwa. Natomiast jedynym wyznacznikiem orientacji aseksualnej jest nieuprawianie seksu. Dopuszczanie seksu, nawet ze względu na jakieś tam "wyższe cele" świadczy o innym typie orientacji seksualnej. I cóż z tego? Nie ma co na siłę się dopasowywać do konkretnej grupy osób.urtika pisze:Orientacja seksualna a chęć do prokreacji i posiadania dzieci nie idą ze sobą w parze.
Re: Dzieci
Czy ja wiem?
W końcu lesbijki potrafią zmusić się do seksu z facetem jeśli zdecydują się na dziecko. Albo sytuacja, w której lesbijka nie akceptuje swojej orientacji i wychodzi za mąż za faceta zmuszając się do seksu od czasu do czasu. Albo heterycy, którzy "eksperymentują". Nie czyni ich to przecież bi Czy z ASami nie jest więc podobnie? Zmuszenie się, poświęcenie dla "wyższego celu"? Przecież to chyba nie umniejsza ich ASowatości, że tak się wyrażę
Ale ja się dopiero wdrażam w temat, więc może się mylę
Odnośnie tematu:
Nie chcę mieć dzieci. Nigdy nie chciałam. Brak mi instynktu macierzyńskiego, cierpliwości. Dzieci często(chociaż nie zawsze) mnie irytują. Chociaż przyznam, że ostatnimi czasy się nad tym zastanawiałam... Ale wciąż jestem bardziej na "nie". Gdyby moja dziewczyna chciała to pewnie byłabym skłonna zmienić zdanie. Chociaż ona ma podobny stosunek do tego Ale nie wykluczam, że kiedyś mi się odmieni. Wtedy przypuszczam, że jeśli już to adopcja
W końcu lesbijki potrafią zmusić się do seksu z facetem jeśli zdecydują się na dziecko. Albo sytuacja, w której lesbijka nie akceptuje swojej orientacji i wychodzi za mąż za faceta zmuszając się do seksu od czasu do czasu. Albo heterycy, którzy "eksperymentują". Nie czyni ich to przecież bi Czy z ASami nie jest więc podobnie? Zmuszenie się, poświęcenie dla "wyższego celu"? Przecież to chyba nie umniejsza ich ASowatości, że tak się wyrażę
Ale ja się dopiero wdrażam w temat, więc może się mylę
Odnośnie tematu:
Nie chcę mieć dzieci. Nigdy nie chciałam. Brak mi instynktu macierzyńskiego, cierpliwości. Dzieci często(chociaż nie zawsze) mnie irytują. Chociaż przyznam, że ostatnimi czasy się nad tym zastanawiałam... Ale wciąż jestem bardziej na "nie". Gdyby moja dziewczyna chciała to pewnie byłabym skłonna zmienić zdanie. Chociaż ona ma podobny stosunek do tego Ale nie wykluczam, że kiedyś mi się odmieni. Wtedy przypuszczam, że jeśli już to adopcja
Re: Dzieci
Nigdy nie chciałam mieć dzieci i nadal nie chcę. Zastanawiałam się nad adopcją, ale nie chciałabym adoptować dziecka z egoistycznych pobudek na zasadzie: "żeby nie być samemu". Jeżeli to zrobię, będzie to moment, gdy będę odpowiednio dojrzała emocjonalnie, no i będę miała jakieś zabezpieczenie finansowe.
Re: Dzieci
Cóż ja sobie nie wyobrażam życia bez dzieci. Nie zastanawiałam się nad metodą, ale wiem że bardzo bym chciała być mamą. Ostatnio nawet mój instynkt macierzyński szaleje. Jak już widzę jakieś dziecko, to mam ochotę porwać Mam nadzieję, że to minie bo nie zamierzam trafić za kraty
Do twardego stąpania po ziemi nie nadają się buty z miekką podeszwą
Re: Dzieci
Tak jak w tej chwili nie wyobrażam sobie bycia w jakimkolwiek związku, tak o dzieciach myślę. Chciałabym kiedys mieć. Swoje. Ale nie wyobrażam sobie wychowywania sama, także jakaś relacja musi tu wchodzić w grę.
'- faceci to kontenery na hormony.
- a kobiety na emocje, tak?'
- a kobiety na emocje, tak?'
Re: Dzieci
Zawsze chciałam mieć dzieci i, jak opisałam to w innym wątku, w końcu się doczekałam. A że trochę późno to się stało, bo miałam 33 i 36 lat, to skończyliśmy na dwojgu, chociaż za młodu były plany na troje (jestem jedynaczką - nie wyobrażałam sobie, żeby mieć jedno dziecko).