Samotnosc...
- Słomiany Zapał
- ASter
- Posty: 621
- Rejestracja: 2 lis 2015, 16:31
Re: Samotnosc...
To zależy w jakiej sferze życia ta samotność się pojawi. Ogólnie mi nie wadzi. Lubię nawet pobyć sama. Cisza, spokój - super sprawa. Czasami jednak chciałoby się z kimś porozmawiać, wyjść gdzieś. Rzadko dopadają mnie takie "zachcianki", ale gdy się pojawią są uciążliwe. Miło byłoby mieć kogoś, kto rozumiałby tę potrzebę samotności, ale i był blisko, gdy jest potrzebny. Niestety, gdy już jest samotność to na całego. Nie ma od niej urlopu.
- Keri
- łASkawca
- Posty: 1656
- Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
- Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )
Re: Samotnosc...
Skąd ja to znam... Zresztą wiesz, znaleźć kogoś kto zrozumie twoje potrzeby ciężko. Najważniejsze to raczej nie przeszkadza niż narzucać się ze swoimi pragnieniamiSłomiany Zapał pisze:To zależy w jakiej sferze życia ta samotność się pojawi. Ogólnie mi nie wadzi. Lubię nawet pobyć sama. Cisza, spokój - super sprawa. Czasami jednak chciałoby się z kimś porozmawiać, wyjść gdzieś. Rzadko dopadają mnie takie "zachcianki", ale gdy się pojawią są uciążliwe. Miło byłoby mieć kogoś, kto rozumiałby tę potrzebę samotności, ale i był blisko, gdy jest potrzebny. Niestety, gdy już jest samotność to na całego. Nie ma od niej urlopu.
Osoba, która po prostu jest bez wymagania jak masz żyć.. Piękne marzenie
- SamotnyWilk
- mASełko
- Posty: 120
- Rejestracja: 7 lut 2016, 20:34
Re: Samotnosc...
Mi samotność przeszkadza głównie wtedy, gdy nie mam z kim iść pograć w kręgle, do kina na film albo do baru na piwo ewentualnie pograć w karty lub inne podobne gry.
Ale np. jazda na rowerze i spacerowanie to już wychodzi mi idealnie w samotności
Ale np. jazda na rowerze i spacerowanie to już wychodzi mi idealnie w samotności
Re: Samotnosc...
Od kilku lat jestem sama i dobrze mi z tym. Lubię być sama.
Re: Samotnosc...
Nie chcę wyjść na jakiegoś pana mądralińskiego ( chciałem dobrze, a wyszło jak zwykle ) ale wg mnie powtarzanie sobie takiej mantry i dołączanie do takiego forum raczej wzajemnie się wykluczaSalceson pisze:Od kilku lat jestem sama i dobrze mi z tym. Lubię być sama.
Seek not the paths of the ancients; Seek that which the ancients sought
Re: Samotnosc...
Nie ujęłabym tego tak radykalnie Chris . Owszem, czuję się czasem samotna, ale jestem też typem samotnika, jakkolwiek by się to wzajemnie nie wykluczałoColdChris pisze:Nie chcę wyjść na jakiegoś pana mądralińskiego ( chciałem dobrze, a wyszło jak zwykle ) ale wg mnie powtarzanie sobie takiej mantry i dołączanie do takiego forum raczej wzajemnie się wykluczaSalceson pisze:Od kilku lat jestem sama i dobrze mi z tym. Lubię być sama.