Lubisz dzieci?

Dodaj swój głos! (ankiety są anonimowe)

Czy lubisz dzieci?

Tak
102
25%
Nie
178
44%
Czasami
79
19%
Zależy jakie (i wpisz jakie w osobnym poście)
48
12%
 
Liczba głosów: 407

Awatar użytkownika
Nightmarine
pASibrzuch
Posty: 290
Rejestracja: 22 maja 2010, 01:39

Re: Lubisz dzieci?

Post autor: Nightmarine »

Dzieci nie cierpię od zawsze. Nawet sama będąc dzieckiem nie lubiłam innych dzieci, nie wiem z czego to dokładnie wynikało. Może z tego, że moja mama ich nie lubi i dała mi tę niechęć odczuć, może przez rozwydrzonych siostrzeńców, z którymi miałam sporo do czynienia w dzieciństwie, może przez złe doświadczenia z rówieśnikami, którzy się nade mną pastwili w czasach szkolnych, może przez presję społeczną, że dzieci trzeba koniecznie lubić. Pewnie wszystko po trochu.
???
Awatar użytkownika
króliczka
łASuch
Posty: 190
Rejestracja: 20 maja 2017, 21:11

Re: Lubisz dzieci?

Post autor: króliczka »

Odczuwam lekki lęk przed niemowlętami, a co do starszych dzieci to lubię konkretne jednostki, czyli dokładnie tak samo jak z dorosłymi.

Nie będę mieć dzieci na 100%; powody są dość skomplikowane, ale myślę że da się je zamknąć w 3 punktach:
1. Ideologiczne (nie będę tego rozwijać)
2. Zbyt delikatna konstrukcja psychofizyczna
3. Wątpliwości co do tego że zniosłabym ciążę, i poród.
qwerty_456
mASełko
Posty: 148
Rejestracja: 24 lis 2014, 21:52

Re: Lubisz dzieci?

Post autor: qwerty_456 »

Nie cierpię dzieci, także siebie z czasów, gdy byłem dzieckiem.
Nadmierny dobrobyt szkodzi równie mocno co złe doświadczenia.
Awatar użytkownika
Małgorzata95
ciAStoholik
Posty: 337
Rejestracja: 6 cze 2017, 19:42
Lokalizacja: Niewielka miejscowość 15 km od Poznania

Re: Lubisz dzieci?

Post autor: Małgorzata95 »

Nie przepadam za dziećmi, nawet jak byłam dzieckiem, wolałam przebywać z dorosłymi.
Nie wiem, czy chcę mieć własne dzieci, ponieważ boję się, że nie będę ich kochać, nie wychowam ich na wartościowych ludzi. Trochę to skomplikowane: z jednej strony wiem, że nie chcę mieć dzieci, a z drugiej myślę, że życie jest tylko jedno i warto być matką i mieć potomków. Ponadto uważam, że matka powinna być z dzieckiem jak najdłużej; wszelkie żłobki, przedszkola, nianie - nie są dobrym pomysłem; nie jest to wychowanie dziecka, tylko pójście na łatwiznę (chyba, że nie ma innej możliwości). Musiałabym zmienić pracę, najlepiej pracować zdalnie w domu. Może, gdy spotkam odpowiedniego mężczyznę, to się zdecyduję. Mam 22 lata, więc mam jeszcze trochę czasu. Na chwilę obecną nie mam nawet chłopaka (nigdy nie miałam) i nie mam takiej potrzeby, także...
ouo pisze:Nie lubię dzieci. Jak ktoś mi podsuwa dziecko pod nos, bo "zobacz jakie śliczniutkie" to się zastanawiam - gdzie?
Mam tak samo! :lol:
Ostatnio zmieniony 13 cze 2017, 19:39 przez Małgorzata95, łącznie zmieniany 1 raz.
Za­nim potępisz człowieka za je­go in­ność,
zde­finiuj wpierw, czym jest nor­malność i po­każ,
jak sam zgod­nie z nią żyjesz.
Awatar użytkownika
JacobMcAllen
łASuch
Posty: 190
Rejestracja: 28 kwie 2017, 14:13
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Lubisz dzieci?

Post autor: JacobMcAllen »

Ja również uważam, że dziecko powinno być z matką i to jest dla mnie naturalne. Moja Mama nie pracowała do momentu, jak poszedłem do 2. klasy szkoły podstawowej i jestem Jej za to bardzo wdzięczny.
Niech sobie inni gadają o złym wychowaniu czy że dziecko jest maminsynkiem :D

Matka jest tylko jedna. I żadna inna relacja w życiu jej nie zastąpi, nie będzie tym samym.
Dieu le veut
Awatar użytkownika
Biała
pASibrzuch
Posty: 244
Rejestracja: 9 gru 2014, 21:08

Re: Lubisz dzieci?

Post autor: Biała »

Ja z biegiem czasu i przede wszystkim wzrostem wiedzy coraz bardziej uważam, że mam szczęście, że tak wyszło, że jestem aseksualna. Dzieci nie znoszę od zawsze, im młodsze, tym bardziej odpychające się wydają. A teraz te wszystkie problemy z aborcją, antykoncepcją awaryjną... Gdybym planowała współżyć, chyba żyłabym w ciągłym stresie. Musiałabym chyba dla poczucia bezpieczeństwa szukać gdzieś za granicą sterylizacji, bo oczywiście w naszym pięknym kraju się nie da. A tak jestem chociaż bezpieczna, nie przeraża mnie każdego dnia myśl o niechcianej ciąży, ani tym bardziej jeszcze większym nieszczęściu, co robić jak już to niechciane dziecko się urodzi.
Matka jest o 21 lat starsza od swojego dziecka. Za 6 lat dziecko będzie 5 razy młodsze od matki. Gdzie jest ojciec??
Awatar użytkownika
Nightmarine
pASibrzuch
Posty: 290
Rejestracja: 22 maja 2010, 01:39

Re: Lubisz dzieci?

Post autor: Nightmarine »

Niestety sterylizacja też nie daje 100% pewności :( Jej skuteczność jest mniej więcej na poziomie pigułek, z tą różnicą, że nie trzeba pamiętać o zażywaniu, nie faszerujesz się chemią i nie wywalasz fortuny na lekarzy i recepty. Z ciągłym stresem to niestety prawda, myślę że on też się w dużej mierze przyczynił do mojej niechęci do seksu.
???
Awatar użytkownika
Biała
pASibrzuch
Posty: 244
Rejestracja: 9 gru 2014, 21:08

Re: Lubisz dzieci?

Post autor: Biała »

Właśnie o to też chodzi, że to dla osoby absolutnie zdecydowanej mniej szkodliwe raz rozwiązać sprawę, a nie cały czas dorzucać chemię - zwłaszcza przy niskiej masie ciała, kiedy zapewne leki działają silniej. No i jeszcze ta zależność od lekarza, który może zasłonić się klauzulą sumienia...
Matka jest o 21 lat starsza od swojego dziecka. Za 6 lat dziecko będzie 5 razy młodsze od matki. Gdzie jest ojciec??
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Lubisz dzieci?

Post autor: panna_x »

niemowląt nie, nie kręcą mnie. myślę, że by mnie wkurzało: ciągłe wstawanie w nocy, pieluchy, obrzydza mnie to. Grymaszenie dziecka, nadskakiwanie mu, żeby zechciało coś zjeść. nie jestem opiekuńcza i cierpliwa. starsze dzieci- zależy jakie, od konkretnej jednostki. jak jest fajne, to ok. ale uparte, wymuszające np co chwilę nowy tablet bo koledzy mają, nie chcące mnie słuchać, też by mnie wkurzało. poza tym nie chcę doświadczyć porodu. przeraża mnie on.
takasobie

Re: Lubisz dzieci?

Post autor: takasobie »

Nie lubię dzieci. Mam siostrzeńca 6 lat, mieszkamy pod jednym dachem i jest to jedyne dziecko, które kocham. Może dlatego, że jestem z nim od narodzin i mam wpływ na jego wychowanie. Jako niemowlę i młodszy kilkulatek potrafił się wyrzygać na pościel i dywan, później wszystko było do prania, wtedy moja miłość do niego było nieco mniejsza :D. Jego kupa mnie z czasem coraz mniej obrzydzała :D. Ogólnie moja rodzina ma takie odchyły, że potrafi bez konsultacji bez mną zgodzić na opiekę nad dziećmi sąsiadów i te dzieci siedzą u nas, bo sąsiedzi wolą dzieci przyprowadzić do nas bez zapewnienia im wiktu :/. Przychodzę z pracy, z uczelni, chcę odpocząć, a tu jakieś obce bachory się kręcą po domu. Te bachory trzeba nakarmić, napoić, zabawiać, a potem sprzątać, czasami nawet bez "Bóg zapłać" :/. My mojego siostrzeńca nigdy nikomu nie oddawałyśmy pod opiekę nawet na chwilę, więc to nie bylo żadne rewanżowanie się.
Awatar użytkownika
Nightmarine
pASibrzuch
Posty: 290
Rejestracja: 22 maja 2010, 01:39

Re: Lubisz dzieci?

Post autor: Nightmarine »

To brzmi jak jakiś koszmar :shock:
???
takasobie

Re: Lubisz dzieci?

Post autor: takasobie »

Nightmarine pisze:To brzmi jak jakiś koszmar :shock:
Zapomniałam, że oprócz zostawiania dzieci zdarzały się combo typu dziecko+pies z okazji wesela albo sylwestra :/. I wówczas dochodził problem psa bojącego się petard. My nie posiadamy zwierząt.
Awatar użytkownika
ASperger
łASuch
Posty: 165
Rejestracja: 2 lip 2018, 09:13

Re: Lubisz dzieci?

Post autor: ASperger »

Oj nie lubię i to bardzo.
Obchodzę szerokim łukiem.
Wady i zalety - to często jedno i to samo. Tylko z różnych punktów widzenia.
Awatar użytkownika
Animalia
pASibrzuch
Posty: 274
Rejestracja: 15 lip 2018, 18:01
Kontakt:

Re: Lubisz dzieci?

Post autor: Animalia »

Fe. Te w wieku niemowlęcym zwłaszcza. Smierdza, sraja gdzie popadnie... Strach pomyśleć.
Obrazek
Obrazek
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Lubisz dzieci?

Post autor: panna_x »

nie znoszę i z wiekiem ta niechęć jest coraz większa.
ODPOWIEDZ