ciekawa ankieta - chwila refleksji nad sobą

[DZIEWICA8]

Mi też nie podoba się to, że niektórzy tak bardzo naskoczyli na Sylwek i zarzucili jej, że ona ludzi zmusza do wypełniania ankiet. Ja dostałam ankietę na wiadomość prywatną, chciałam ją wypełnić i wypełniłam, nikt mnie do tego nie zmuszał. Równie dobrze mogłam jej nie wypełnić i nic by się nie zmieniło. Na tło nie zwróciłam uwagi, nawet nie pamiętam jak ono wygląda. Skupiałam się bardziej na odpowiedzi na pytania.
Jeśli komuś nie podoba się ankieta, to niech jej po prostu nie wypełnia i tyle. Różnica między proszeniem czy nawet napraszaniem się, a zmuszaniem do czegoś jest naprawdę ogromna. A takie czepianie się drobiazgów typu kolor tła, albo liczba wymienionych autorytetów jest dla mnie po prostu dziecinne.
DZIEWICA8

[Sylwek]

Mi też nie podoba się to, że niektórzy tak bardzo naskoczyli na Sylwek i zarzucili jej, że ona ludzi zmusza do wypełniania ankiet. Ja dostałam ankietę na wiadomość prywatną, chciałam ją wypełnić i wypełniłam, nikt mnie do tego nie zmuszał. Równie dobrze mogłam jej nie wypełnić i nic by się nie zmieniło. Na tło nie zwróciłam uwagi, nawet nie pamiętam jak ono wygląda. Skupiałam się bardziej na odpowiedzi na pytania.
Jeśli komuś nie podoba się ankieta, to niech jej po prostu nie wypełnia i tyle. Różnica między proszenie czy nawet napraszaniem się, a zmuszaniem do czegoś jest naprawdę ogromna. A takie czepianie się drobiazgów typu kolor tła, albo liczba wymienionych autorytetów jest dla mnie po prostu dziecinne.
DZIEWICA8

dziękuję za trzeźwy osąd.

[Indiana]

Nawet bym nie wiedziala, jak wypelnic ta ankiete, bo sie nigdy nad takimi rzeczami nie zastanawiam.
A jesli juz, to kazdego dnia zaznaczylabym co innego, w zaleznosci od nastroju.
Ale ja sie nie znam na Nauce.

[Sylwek]

Szanowni Użytkownicy forum,


chciałabym przeprosić wszystkich Użytkowników AVEN za swoje zachowanie. Treści umieszczone przeze mnie na forum są w wielu miejscach nieadekwatne, niedelikatne i obraźliwe. Nie miałam intencji nikogo obrazić, ale jestem w pełni świadoma tego, że tak się stało.

Dałam się ponieść emocjom, co nie powinno nigdy mieć miejsca, zwłaszcza, że reprezentowałam nie tylko siebie, ale także Uczelnię, na której studiuję, oraz pośrednio także zawód psychologa. Wymiana zdań jaka miała miejsce na forum z moim udziałem nie przystoi nikomu, a na pewno nie przyszłemu psychologowi.

Obecnie zachowałabym się zupełnie inaczej. Jednak mogę już tylko przeprosić starając się w ten sposób choć minimalnie naprawić swój błąd. Dołożę wszelkich starań, by już nigdy nie przyjąć postawy, która obraża innych, przez co jest niegodna psychologa.

Od początku mojego "pobytu" na forum kierowało mną pełne szacunku zaciekawienie Osobami Aseksualnymi i ich często odmiennymi od moich poglądami. Niestety, niektóre ze sformułowań zamieszczonych przeze mnie na forum można odczytać przeciwnie - jako brak szacunku dla Osób Aseksualnych. Jest mi z tego powodu ogromnie wstyd.

Najmocniej przepraszam tych, których bezpośrednio dotyczyły moje wypowiedzi. Podkreślam jeszcze raz, że nie wynikały one w żaden sposób z negatywnego stosunku wobec Społeczności Osób Aseksualnych. Były one raczej spowodowane emocjami towarzyszącymi przeprowadzaniu badań do pracy magisterskiej i nie zawsze przychylnymi opiniami użytkowników forum na temat mojej ankiety. Forumowicze mieli jednak pełne prawo wyrazić swoją opinię na temat ankiety, która ich dotyczy, jak i na temat samych badań, i sposobu ich przeprowadzania. Tym bardziej swoje zachowanie i emocje z perspektywy czasu oceniam jako wielce niewłaściwe.

Niektóre z wątków zostały w całości usunięte przez administratora forum, ponieważ wspólnie ustaliliśmy, że będzie to z korzyścią dla wszystkich odwiedzających forum. Żałuję, że moja postawa mogła zostać odebrana jako wywyższanie się, co również nie było moją świadomą intencją. Wynikało to bardziej z braku doświadczenia w przeprowadzaniu badań w podobnej formie i niedostatecznej refleksji, co wciąż niestety w żaden sposób mnie nie usprawiedliwia. Dlatego jeszcze raz chcę szczerze wszystkich przeprosić i mam wielką nadzieję, że przeprosiny te zostaną przyjęte.

[Patryk]

Oj tam dawaj lepiej wyniki

[Sylwek]

chciałabym podkreślić, że to by przeprosić wszystkich Forumowiczów jest dla mnie ważne, a wyniki dopiero powoli opracowuję i również jestem ich bardzo ciekawa. Pozdrawiam bardzo serdecznie,
Sylwia.....

ps

wyniki prawie już gotowe... właściwie to nikt nie skomentował moich przeprosin ale staram się przyjąć to jako doba "monetę"


edit:

bronię się we wrześniu lub w październiku - powolutku piszę pracę - wyniki jak obiecałam oczywiście zamieszczę ale dopiero jak je ładnie opracuję- a niecierpliwych zapraszam do pisania na prv - chętnie przekażę robocze wyniki

Oto wyniki:
przebadałam 52 osoby aseksualne (czujące się/ umiejące nazwać swą aseksualność co najmniej od 2 lat) // razem było około 90 a le z tego tylko 52 weszło do analizy (w tym 37 kobiet i 15 mężczyzn)
Z przeprowadzonych badań wnioskujemy, że wbrew postawionym wcześniej hipotezom Osoby Aseksualne nie różnią się od osób nieaseksualnych:
- stopieniem „poznawczego wyodrębnienia własnej osoby” (hipteza1), występowaniem „ja atrybucyjnego” (hipoteza2).
Nie wykazano również istotnych statystycznie różnic w samoocenie ogólnej (hipoteza 5) i samoocenie własnego ciała oraz jego funkcji (hipoteza6)
Udało się, jednak tylko częściowo potwierdzić hipotezę 3, która zakładała, że osoby aseksualne rzadziej niż osoby nieaseksualne jako najważniejszą wartość uznają miłość/satysfakcjonujący związek oraz rodzinę”. Hipoteza potwierdziła się jednak tylko i wyłącznie dla wartości „miłość/satysfakcjonujący związek”.Wartość jaką jest rodzina zdaje się być dla nich tak samo ważna jak dla osób nieaseksualnych.

Drugą z hipotez, która potwierdziła się tylko w połowie jest Hipoteza 4, zakładająca iż Osoby Aseksualne w mniejszym stopniu niż osoby „seksualne” identyfikują się z własną płcią. Została ona potwierdzona tylko dla grupy kobiet.

Do analizy kwestionariusza SMiK włączono ponadto odpowiedzi z pytania 8 ankiety. Pytanie dotyczyło identyfikacji z rodzicem tej samej lub przeciwnej płci lub osoba obca. Jednak zarówno osoby aseksualne jak i nieaseksualne w większości zaznaczyły odpowiedz wskazującą na identyfikację z osobą obcą, tak więc i tutaj hipoteza o częstszej identyfikacji z osoba obcą z powodu np. braku odpowiednich wzorców nie potwierdziła się. Mimo nie całkowitego potwierdzenia różnic we wszystkich czterech testach dla grupy Aseksualnych mężczyzn przyjmujemy, że hipoteza 7 potwierdziła. Jest to hipoteza mówiąca o tym, że „Doświadczenia seksualne osób aseksualnych są uboższe oraz mniej satysfakcjonujące niż doświadczenia seksualne osób nieaseksualnych”. Hipoteza 7 jest najbardziej rozbudowaną z hipotez postawionych w pracy. Składa się na nią grupa pytań związana z przeżywaniem własnej seksualności i doświadczeń seksualnych. Są to pytania ankiety ok. 9-14:
- „pamiętam, że rodzice okazywali mi bliskość poprzez dotyk”
- „pamiętam, że rodzice okazywali sobie nawzajem bliskość poprzez dotyk”
-„dotyk jest dla mnie”,
-„moje doświadczenia seksualne to”,
-„doświadczenia te uważam za”
- oraz „ Swój pierwszy stosunek seksualny wspominam jako zdarzenie”.
Analiza 6 powyższych pytań z ankiety została przeprowadzona za pomocą analizy jakościowej (pytania 9-10) oraz Testu Kruskala Wallisa (pytania 11-14) który pozwolił na porównanie natężenia zmiennych między 4 grupami: aseksualnych i nieaseksualnych kobiet oraz Aseksualnych i nieaseksualnych mężczyzn.
Analiza jakościowa pytania 9 i 10 nie wykazała istotnych różnic we wspomnieniach na temat bliskości okazywanej przez dotyk w rodzinach osób aseksualnych i nie aseksualnych. Wyniki w grupie kontrolnej i badanej rozkładały się bardzo podobnie zarówno jeśli chodzi o bliskość okazywaną poprzez dotyk przez rodziców jak i bliskość jaką okazywali poprzez dotyk rodzice badanych sobie nawzajem.
Analiza pytań 11 do 14 wykazała istne różnice dla wszystkich 4 badanych zmiennych:
-postrzegania doznań związanych z dotykiem (pyt. 11),
-rodzaju doświadczeń seksualnych (pyt. 12),
-odczuwanej satysfakcji z tych przeżytych doświadczeń (pyt.13)
- oraz wystąpienia pierwszej inicjacji seksualnej i satysfakcji związanej tylko z tym doświadczenie seksualnym (pyt. 14) dla grupy aseksualnych kobiet (we wszystkich 4 przypadkach) oraz w dwóch przypadkach – uboższych doświadczeń aseksualnych mężczyzn niż nieaseksualnych obu płci oraz wystąpienia satysfakcji z przeżytych doświadczeń seksualnych również w odniesieniu do obu płci grupy kontrolnej.
Co ciekawe różnice między grupą kontrolną mężczyzn nie ujawniły się dla grupy aseksualnych mężczyzn jeśli chodzi o satysfakcję związana z dotykiem.
Nie potwierdziły się również dla obu grup kontrolnych i aseksualnych mężczyzn w odniesieniu do doświadczenia pierwszego stosunku seksualnego oraz przeżywanej satysfakcji z tego doświadczenia.
Wracając do analizy pierwszego z kwestionariuszy, czyli KSS dużym ograniczeniem metodologicznym jest fakt, że była to ankieta, która analizowano metodą ilościową, a nie w pełni jakościową. Na pewno dużo szersza, wnikliwsza, jak również ciekawsza była by analiza jakościowa, którą warto było by przeprowadzić w poszerzonym badaniu. Osoby aseksualne i osoby grupy kontrolnej mogły by w takim badaniu wypowiedzieć się w sposób otwarty, kończąc zdanie swoją własną odpowiedzią, nie tylko jedną z już gotowych i narzuconych, która stopniuje przeżycia w sposób zawężony dzieląc je na przyjemne bądź przykre, co nie zawsze stanowi łatwy i adekwatny wybór dla badanego.
Jezeli maciejakies pytania to piszcie smialo na ziegler.psycholog@gmail.com

[Sylwek]

[quote="Sylwek"]chciałabym podkreślić, że to by przeprosić wszystkich Forumowiczów jest dla mnie ważne, a wyniki dopiero powoli opracowuję i również jestem ich bardzo ciekawa. Pozdrawiam bardzo serdecznie,

edit:

chętnych do zapoznania się z gotowymi wynikami zapraszam do kontaktu. Proszę do mnie pisać prywatnie a udostępnię wyniki