Forum SEA

Nie wierzę w Boga, ale szanuje Jana Pawła II i innych wierzących.

Już dawno z tego wyrosłem ... tak jak z św. Mikołaja, to podobny poziom.

TAK, natomiast nie będę rozwijała tego wątku, - byłoby to niebezpieczne z uwagi na nieskończoność zawartą w podmiocie tego pytania oraz obszerność całego dyskursu który mogłabym prowadzić na poziomie intuicyjno-teozoficznym.

ps. póki co rozmawiam ze sobą

Tak wierzę w Boga.

Już nie.

Na chwilę obecną trudno mi powiedzieć, jednak skłaniam się ku ateizmowi, jestem gdzieś pomiędzy tym a kompletną obojętnością. Szanuję za to poglądy innych ludzi, dopóki mi ich nie wciskają na siłę.

Mogę jedynie zacytować

"nie wiem czy jest Bóg nie przekonał mnie jak dotąd
Ale mam za mało czasu by robić z tego kłopot"

Wierzę,
natomiast totalnie nie wierzę w KRK.

No i mogę mieć czasem wątpliwości, czy on wierzy we mnie....
no, ale raczej to błędy są po mojej stronie...

Miałbym wrażenie, że ASy to w sam raz orientacja dla ateistów,
(normalnie, jak Japończycy, którzy nie tyle są ateistami, co They are indifferent toward God existence - istnienie Boga ich nie obchodzi)
agnostycy to raczej Bisy...

Choć musiałbym powiedzieć, że Aseksualizm byłoby to otrzymanie od samego Boga Charyzmatu Celibatu, w jakimś sensie.
Celibat też może być:
romantyczny,
seksualny,
nie wiem:
demiRomantyczny,
demiSeksualny

Ja najbardziej wierzę w wolny wybór.
Więc bardziej coś jak biPan

Wierzę i to w niejednego

Mam swoje własne wyobrażenie Boga.