Hmm... Czy ja jestem osobą szczęśliwą? Wydaje mi się, że teraz już tak (jednak na wszelki wypadek zaznaczyłam odpowiedź nie wiem \\ nie jestem pewny/ pewna). W tej chwili wydaje mi się, że wreszcie dostałam szansę bycia szczęśliwą. Niedawno zrozumiałam coś, co próbowałam zrozumieć bezskutecznie przez długie 10 lat, czyli co jest ze mną nie w porządku. Wreszcie się odnalazłam, wyzwoliłam z raniącego i wiążącego mnie potrzasku, dobiłam szczęśliwie do portu po latach walki z uderzającymi wciąż we mnie sztormami, zatrzymałam się po latach uciekania przed samą sobą, przed ludźmi, przed Bogiem. Dziś po raz pierwszy mogę powiedzieć o sobie: JESTEM ASEKSUALNA, JESTEM ASEM. Zrozumiałam to, w pełni się z tym pogodziłam. Cieszę się tym, nie czuję się już jak odmieniec, wyrzutek społeczeństwa, nieszczęśnik wyklęty przez Boga lub fatum. Zrozumiałam, że urodziłam się aseksualna i taka zostanę już na zawsze. To nie jest nic złego, po prostu jedna z czterech orientacji seksualnych np. czwarta, a nie pierwsza (heteroseksualizm). Są też inni ludzie tacy jak ja. Dziś mi to już nie przeszkadza. Powiedziałam o tym mamie, ona zrozumiała mnie o wiele łatwiej niż myślałam. Powiedziała nawet, że czuje się taka sama jak ja, mimo że wyszła za mąż i ma mnie. Rozmawiamy o tym na luzie. Mama powiedziała, że ja od początku byłam inna niż pozostałe dzieci, ja też gdy zaczęłam analizować swoje życie dostrzegłam to. Długo obie nie wiedziałyśmy dlaczego tak jest, dziś dowiedziałyśmy się i jest nam obu łatwiej. Teraz czuję się taka lekka, wolna, szczęśliwa, jakbym się na nowo narodziła. Roskoszuję się i cieszę moją wolnością, wręcz się nią upijam. Wiem, że to zasługa Boga, do którego modliłam się przez tyle lat o wyzwolenie mnie. On mnie w końcu wysłuchał. Muszę się pogodzić także z nim, iść do Spowiedzi i Komunii. Muszę to zrobić i zrobię to. To także zasługa nASzego forum nastawionego na edukację aseksualną. NASze forum spełniło swoje zadanie, wyedukowało mnie, pomogło mi się odnaleźć, pogodzić się z sobą samą. Po taz kolejny już: Dziękuję Wam bardzo za to że jesteście.
DZIEWICA8