Czy jesteś wegetarianinem?
no cóż połowę swojego obecnego życia nie jem mięsa ,nie jadam soi ponieważ jej nie lubię i czuje się świetnie
nie mam anoreksji ,anemii ,nie wychodzą mi włosy pękami
zabawny jest fakt że dosłownie wszyscy kiedy mówię że jestem wege sądzą że praktycznie nie jem nic innego tylko soje, z każdym rokiem jest to coraz zabawniejsze
nie mam anoreksji ,anemii ,nie wychodzą mi włosy pękami
zabawny jest fakt że dosłownie wszyscy kiedy mówię że jestem wege sądzą że praktycznie nie jem nic innego tylko soje, z każdym rokiem jest to coraz zabawniejsze
Żelazo znajdziemy w zielonych warzywach, jajkach i zbożach. B12 tylko w jajkach - zawsze mnie ciekawiło jak sobie z tym fantem radzą weganie. Białko jest wszędzie. Ważniejsze od rodzaju źródła jest odpowiednie łączenie produktów. Ile żelaza wchłonie się z szynki, którą popijesz mlekiem i zagryziesz bułką? Nic.klapouchy pisze:To najlepsze roslinne źródło białka, żelaza i wielu innych witamin. Bez niej trudno zastąpic mięso.
Wiązanie wegetarianizmu głównie z soją jest bardzo niebezpiecznym stereotypem. Później obrończynie zwierząt z gimnazjum przeskakują z mięsa na tofu i kotlety a'la schabowe, bo nie lubią brokułów, szpinaku, bakłażana, czegoś tam jeszcze i tragedia gotowa.
Ale najpierw biegunka
U mnie soja występuje na talerzu głównie pod postacią tofu z patelni, najwyżej raz w tygodniu i żyję.
Co do żelaza się zgodzę, bo roślinne faktycznie słabo się wchłania i trzeba je odpowiednio "zachęcić", ale białko? Wegetarianie jedzą jajka, sery i piją mleko, a weganie łączą (a przynajmniej powinni) rośliny tak, żeby uzyskać odpowiedni skład aminokwasowy.klapouchy pisze:A co do mowy o wchłanianiu to białko i żelazo zwierzece jest o wiele lepiej wchłaniane niż roślinne.
A co w takim razie powiesz o (teraz nie walnąć się w nazwie) sprautarianach?klapouchy pisze:Weganie to już kompletne dziwactwo.
- Keri
- łASkawca
- Posty: 1656
- Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
- Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )
To juz ezoteryka i musze ci poweidziec ze skutkuje ale z glowa
Jak ja cala noc medytowalem to mialem taka energie ze kolejne 2 noc spac nie moglem i ciezko mi bylo nadmairu sie pozbyc.
A to co mowisz to prana czyli pokarm bozy jak w ezoteryce/okultyzmie mowia i w buddyzmie Podobno wedlug tamtej filozofi to rozliny pobieraja prane jak wszystkie stworzenai...
Tylko ze prana jest w kazdej formie a najczystrza w powietrzu I wedlug ksiazek ktore mam toby wchniac wiecej prany niz zwyczajnie jedzac trzeba to robic swiadomie Czyli jedzac pokarmy trzeba nie chap chap i juz tylko swiadomie pomalu zjadac pokarmy myslac o wchlanianiu prany Joga jest najlepszym sposbem na wchlanianie prany
Jak ja cala noc medytowalem to mialem taka energie ze kolejne 2 noc spac nie moglem i ciezko mi bylo nadmairu sie pozbyc.
A to co mowisz to prana czyli pokarm bozy jak w ezoteryce/okultyzmie mowia i w buddyzmie Podobno wedlug tamtej filozofi to rozliny pobieraja prane jak wszystkie stworzenai...
Tylko ze prana jest w kazdej formie a najczystrza w powietrzu I wedlug ksiazek ktore mam toby wchniac wiecej prany niz zwyczajnie jedzac trzeba to robic swiadomie Czyli jedzac pokarmy trzeba nie chap chap i juz tylko swiadomie pomalu zjadac pokarmy myslac o wchlanianiu prany Joga jest najlepszym sposbem na wchlanianie prany
Re: Czy jesteś wegetarianinem?
Jestem wegetarianką, ale pierwszy raz słyszę teorię, że niby as to nie je mięsa:)
Re: Czy jesteś wegetarianinem?
Nie jestem i nie mam nic do osób o takim stylu bycia, ale drażnią mnie ich niektóre zachowania. Dziewczyna z mojej klasy, zapalona obrończyni zwierząt i wegetarianka, wygłosiła dumną przemowę na lekcji wychowawczej, twierdząc, że wszyscy, którzy zabijają zwierzęta, powinni zabijać też ludzi, bo przecież to samo, a chrześcijanie, którzy zabijają zwierzęta to już w ogóle hipokryci i generalnie wszyscy to ścierwojady, bo jak można jeść zwłoki, potworne. To jest przesada, uważam, że ona może tego nie akceptować, nawet nie tolerować, ale tak czy inaczej, powinna się odnosić do innych z jakimś minimum szacunku, a nie uważać wszystkich "mięsożerców" za pozbawionych moralności, okrutnych i niegodnych by stąpać po tej ziemi ;P.
Re: Czy jesteś wegetarianinem?
Jestem dokładnie twojego zdania. Każdy ma prawo do wyboru stylu życia i nie przeszkadza mi to dopóki mi się nie narzuca. Osobiście to jestem mięsożercą Silencio, współczuję takiej koleżankiSilencio pisze:Nie jestem i nie mam nic do osób o takim stylu bycia, ale drażnią mnie ich niektóre zachowania. Dziewczyna z mojej klasy, zapalona obrończyni zwierząt i wegetarianka, wygłosiła dumną przemowę na lekcji wychowawczej, twierdząc, że wszyscy, którzy zabijają zwierzęta, powinni zabijać też ludzi, bo przecież to samo, a chrześcijanie, którzy zabijają zwierzęta to już w ogóle hipokryci i generalnie wszyscy to ścierwojady, bo jak można jeść zwłoki, potworne. To jest przesada, uważam, że ona może tego nie akceptować, nawet nie tolerować, ale tak czy inaczej, powinna się odnosić do innych z jakimś minimum szacunku, a nie uważać wszystkich "mięsożerców" za pozbawionych moralności, okrutnych i niegodnych by stąpać po tej ziemi ;P.
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
- Patryk
- bASyliszek
- Posty: 1006
- Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
- Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
- Kontakt:
Re: Czy jesteś wegetarianinem?
Dobre mięsko nie jest złe