Czy kiedykolwiek miałeś/miałaś fantazję erotyczną?
Czy kiedykolwiek miałeś/miałaś fantazję erotyczną?
W tej ankiecie mam na myśli takie świadome, realistyczne, niemal namacalne fantazje erotyczne, jakie miewa się głównie w czasie świadomego snu.
Ja nie miałem, ale sądzę, że warto to "zankietować".
Ankieta wyłącznie dla prawdziwych lub potencjalnych aseksualistów!
Ja nie miałem, ale sądzę, że warto to "zankietować".
Ankieta wyłącznie dla prawdziwych lub potencjalnych aseksualistów!
-
- alabAStrowy bożek
- Posty: 1333
- Rejestracja: 25 maja 2007, 13:44
-
- alabAStrowy bożek
- Posty: 1333
- Rejestracja: 25 maja 2007, 13:44
Re: Czy kiedykolwiek miałeś/miałaś fantazję erotyczną?
Co rozumiesz pod pojęciem "potencjalny aseksualista"? O tym, że coś/ktoś jest potencjalne mówimy wtedy, gdy to ten/ktoś to coś ma szansę takim się stać. Tymczasem aseksualista nie można zostać tak, jak nie można zostać heteroseksualistą, homoseksualistą, czy biseksualistą. Ktoś może, co najwyżej wybrać życie w celibacie, ale to nie znaczy, że z seksualnego stanie się aseksualny.Czarny pisze:Ankieta wyłącznie dla prawdziwych lub potencjalnych aseksualistów!
„Dorosłe dzieci mają żal
Za kiepski przepis na ten świat!
Dorosłe dzieci mają żal
Że ktoś im tyle życia skradł...”
Za kiepski przepis na ten świat!
Dorosłe dzieci mają żal
Że ktoś im tyle życia skradł...”
-
- fantAStyczny
- Posty: 551
- Rejestracja: 21 lut 2007, 15:28
- Lokalizacja: Północ
-
- starszASek
- Posty: 32
- Rejestracja: 1 maja 2008, 21:15
Ostatnio zmieniony 7 cze 2009, 21:01 przez BigMacCheese, łącznie zmieniany 1 raz.
Pamiętam jeden z dawnych swoich snów erotycznych.
To było w szkole podstawowej.
Śniła mi się budowa liścia, o której uczyłam się poprzedniego wieczoru.
I to nie jest żart.
A fantazje to inna sprawa niż sny. Miewam niemal realistyczne fantazje w czasie kilku pewnych godzin w miesiącu. Czasem seksualne a czasem projektowo-wymyślające . Tyle tylko, że gdyby z tych pierwszych zrobić film - z pewnością byłby b.o.
To było w szkole podstawowej.
Śniła mi się budowa liścia, o której uczyłam się poprzedniego wieczoru.
I to nie jest żart.
A fantazje to inna sprawa niż sny. Miewam niemal realistyczne fantazje w czasie kilku pewnych godzin w miesiącu. Czasem seksualne a czasem projektowo-wymyślające . Tyle tylko, że gdyby z tych pierwszych zrobić film - z pewnością byłby b.o.
Ostatnio zmieniony 25 cze 2010, 19:36 przez Światłona, łącznie zmieniany 2 razy.
vege
and
any alcohol
As C ta kobieta ?
Nie wiadomo, czy się dowieta.