Czy jesteś UFOlcem, znaczy się dziwakiem? :P

[Salomea]

Tradycja... fe, źle mi się to słowo kojarzy.

[Magda]

Chodzi mi o to, że skoro czują się z daną religią związane, to powinny zachowywać tradycję tej religii, przyjąć ją taką, jaka jest i nie mogą od tak sobie powiedzieć:"Ten zwyczaj mi się nie podoba i nie będę go zachowywać".
Jest mi to obojętne-seksu uprawiać nie mam zamiaru, więc dzieci z tego nie wyjdą, rozmawiać z delikwentem też nie muszę, a co .

[dorosłe dziecko]

Tradycja... fe, źle mi się to słowo kojarzy.

Mnie też.

Chodzi mi o to, że skoro czują się z daną religią związane, to powinny zachowywać tradycję tej religii, przyjąć ją taką, jaka jest i nie mogą od tak sobie powiedzieć:"Ten zwyczaj mi się nie podoba i nie będę go zachowywać".

A to, czemu niby tak nie może?

Jest mi to obojętne-seksu uprawiać nie mam zamiaru, więc dzieci z tego nie wyjdą, rozmawiać z delikwentem też nie muszę, a co .

W dawnych czasach, kiedy ta tradycja obowiązywała delikwent by to wszystko sobie sam wyegzekwował i nazwałby to "obowiązkami małżeńskimi".

[margot]

Tradycja... fe, źle mi się to słowo kojarzy.

No co ty...
Tradycja to takie ładne imię

[Magda]

Chodzi mi o to, że skoro czują się z daną religią związane, to powinny zachowywać tradycję tej religii, przyjąć ją taką, jaka jest i nie mogą od tak sobie powiedzieć:"Ten zwyczaj mi się nie podoba i nie będę go zachowywać".

A to, czemu niby tak nie może?

Może odpowiem tak: gdybym nie musiała ukrywać swojej religii we własnym domu, wypełniałabym absolutnie wszystkie nakazy, zakazy, które należą do tradycji tej religii (chodzi mi tu o, np. noszenie chusty, wstawanie przed świtem, branie zimnej kąpieli/prysznica, medytację). Wszyscy sikhowie tak robią, ponieważ tak robił Guru Nanak, ale raczej nie jest to nakazane przez Boga. A dlaczego bym tak robiła? Bo czuję, że to jest ważne, czuję się związana z sikhizmem, jestem w pełni oddana sikhizmowi. Myślę, że muzułmanie, hindusi itd. odpowiedzieliby podobnie.

W dawnych czasach, kiedy ta tradycja obowiązywała delikwent by to wszystko sobie sam wyegzekwował i nazwałby to "obowiązkami małżeńskimi".

Hmm, zawsze mógłby mnie zdradzić

[Lani]

cytat z artykułu "moda na aseksualizm" - podejście kościoła do asów

"Swoje zdanie jednak, oprócz przedstawicieli nauki, ma też Kościół i sami zainteresowani. Radykalni chrześcijanie wręcz odmawiają przyznawania aseksualistom cech ludzkich. W publikacji wydanej z okazji National Religious Vocational Conference (Konferencji Powołania Religijnego) w USA czytamy, że ludzie aseksualni nie istnieją, a seksualność - jest darem od Boga, a tym samym podstawowy elementem ludzkiej tożsamości."

[margot]

No to ciekawe jak umiejscowią szefa swojej sekty tego kolesia, który chodził po wodzie...

[dorosłe dziecko]

cytat z artykułu "moda na aseksualizm" - podejście kościoła do asów

"Swoje zdanie jednak, oprócz przedstawicieli nauki, ma też Kościół i sami zainteresowani. Radykalni chrześcijanie wręcz odmawiają przyznawania aseksualistom cech ludzkich. W publikacji wydanej z okazji National Religious Vocational Conference (Konferencji Powołania Religijnego) w USA czytamy, że ludzie aseksualni nie istnieją, a seksualność - jest darem od Boga, a tym samym podstawowy elementem ludzkiej tożsamości."

W takim razie, dlaczego:

- Niektóre odłamy chrześcijaństwa utrzymują celibat? Przecież celibat księży, to tłumienie własnej seksualności, która "jest darem od Boga"?
- Podchodzą z pewną niechęcią do homoseksualistów? Przecież ich seksualność też "jest darem od Boga"?

[Gizmo]

W publikacji wydanej z okazji National Religious Vocational Conference (Konferencji Powołania Religijnego) w USA czytamy, że ludzie aseksualni nie istnieją

NRVC to amerykańska organizacja religijna, a nie jakaś tam ważna "konferencja", jak to zrozumiał mądry dziennikarz (?) .
Do owej śmiesznej publikacji nie dotarłam. No cóż, znając amerykańskich katolików, nie zdziwiłabym się, gdyby były tam również wzmianki o tym, że Ewolucja to mit

[Ant]

A wracając do tiematu, pewnie patrzą

[margot]

Mamy ufolcową emotkę

[naomi_p]

Wygląda jak ze zgniłym bananem na głowie ;P

[margot]

Człowiek-mop, z zezem rozbieżnym
Albo Sideshow Bob (nie wiem jak to po naszemu, ale fani Simpsonów będą wiedzieli)

[dorosłe dziecko]

Mopmen?

[Ant]

Mopek