Forum SEA

A więc, czy uważacie, że ludzie patrzą na Was lekko dziwnie? Jakbyście byli nieco "nietutejsi", "niedzisiejsi", "lekko kopnięci" jak UFOlce jednym słowem?

Zdecydowanie tak. Mnie to w żadnym wypadku nie przeszkadza, bo ja chcę być po prostu sobą. To ma dla mnie ogromną wartość, ja się nie daje zmienić a jak ktoś inny tego nie rozumie, to jego problem. Jestem introwertykiem i samotnikiem. Wolę własne towarzystwo, więc mam niewielu znajomych. Mnie jest tak dobrze, ale otoczenie, czy nawet rodzina myślą, że mi z tym źle tylko nic nie mówię. To nie prawda – mnie nie jest źle tak, jak jest. Mnie by było źle gdyby ktoś próbował to zmienić.

Oczywiście. Jestem ufolcem od urodzenia. Mi to odpowiada, a reszta świata niech się turla.

tak jest zgadzam się z tobą salomeo

Owszem, jestem uważana za dziwaka. Ale nie dbam o to. To moje życie i nie mam się zamiaru dla nikogo zmieniać.

Arilin pisze:Owszem, jestem uważana za dziwaka. Ale nie dbam o to. To moje życie i nie mam się zamiaru dla nikogo zmieniać.

I tak trzymaj.

Ile ufoli

Czyżby aseksualizm miał pozaziemskie pochodzenie?

Dziwne, że jest w ogóle jakaś odpowiedź "nie".
Pewnie zostaliśmy kiedyś porwani przez UFO i obcy w drodze eksperymentów pozbawili nas seksualności a teraz tego nie pamiętamy.

Tak. Jestem poj***ny.

Pewnie, że jestem dziwakiem

Jestem świrem i czytam "kajka i kokosza"

A w czym się ta Wasza dziwność ukazuje?

nooo, ja czytam komiksy

Tak, często wydaje mi się, że ludzie uważają mnie za dziwaka. Muszę przyznać, że to jest bardzo przykre. Często, gdy mijam jakąś grupę ludzi, to wydaje mi się, że oni śmieją się ze mnie, obmawiają mnie. Wcześniej wydawało mi się też, że ludzie, z którymi wspólnie chodziłam do szkoły lub pracowałam nie lubią mnie i obmawiają mnie "za plecami". Najgorsze jest to, że ja samą siebie uważam za dziwaka i osobę gorszą, inną od ludzi. Ma to chyba związek z tym, że jednak jeszcze nie do końca poradziłam sobie z moją aseksualnością i depresją. Jeszcze niedawno myślałam, że to mi się już ostatecznie udało, a jednak niestety, jeszcze nie!
DZIEWICA8

Oczyffiście, że jestem, nie widać tego ?
Już zaczynam szukać lokum z miękkimi ścianami i kratami w oknach