Forum SEA

Salomea pisze:jak tak dalej pójdzie to nasze małe forum umrze.

Nie umrze, póki ewutek żyje
Może i nie jestem tu częstym gościem, ale lubię to miejsce, lubię (przepraszam płeć żeńską) starą gwardię i offtopy Rzadko odwiedzam ch@t, ale w takich miejscach niestety wychodzi cała prawda o pozbawionym spontaniczności mrukowatym ewutku.

Kolejeczka dla wszystkich! (i dla Kota)

To chacik jeszcze żyje? Ja już nawet tam nie wchodzę wystarczy, że straszę na forum.

Offopy nasze kochane, szkoda że już ich coraz mniej, kiedyś to były czasy.

Od po świąt pozostanę przy wodzie..

hmm... moze poprostu zycie to cos wiecej niz sleczenie przed kompem...nie kazdy ma na to tyle czasu
a co do orientacji to tak jak bylem tak jestem asem gdyby to sie kiedys zmienilo chodz nie ma takiej opcji... dam Wam napewno znac

pzdro

Honzol pisze:hmm... moze poprostu zycie to cos wiecej niz sleczenie przed kompem...

Serio? A ja myślałam, że pisanie na forach stanowi sens naszego istnienia. To ludzie mają oprócz tego jeszcze jakieś życie? Nie wierzę.

Honzol pisze:a co do orientacji to tak jak bylem tak jestem asem gdyby to sie kiedys zmienilo chodz nie ma takiej opcji... dam Wam napewno znac pzdro

Może stwórzmy osobny dział "byłem asem, ale mi się znudziło" dla wszystkich tych, którzy uciekli z forum, może ich ośmielimy i coś napiszą.

Albo "Byłem zamknięty w sobie ale już nie jestem asem"

"Kiedyś tu byłem, ale się zmieniłem" (brzmi jak refren piosenki disco polo)
Opis: Teraz jestem normalny i nie chce mi się już z wami gadać.

hehe...
"Byłem asem ale się już w to nie bawię,
teraz gonię jałówki i gryzę z nimi trawę"
Może nie w ten sposób ale możnaby ułożyć piosnkę dla tych co odeszli. Choćby disco z POLA

A mogliśmy im życzyć powodzenia na nowej drodze życia i zrobić imprezę pożegnalną, ich strata, teraz sami zjemy ciasto .

Nie żegnałbym ich wielkimi uściskami ale gest jest gestem. I wyjście przez frontowe drzwi a nie od tyłu. Szklanka wody by się znalazła.
Obejdą się smakiem

Nooki pisze:Szklanka wody by się znalazła.

Woda i sucharek, to i tak za dużo. Teraz nawet tyle by nie dostali.

Lajf is ful of zasadzkas, kopas w ****s samtajms
(przyp. life is full of NIESPODZIANKI, KOPNIE W TYŁEK sometimes)
Przychodzą i odchodzą - panta rei

A kto właściwie nawiał?

Ha! Uciekinierzy.

Może jakiś film czy coś nakręcimy?

Proponuję tytuł "SEA Break"