Nie jestem hepi, bo...
- Aenyeweddien
- pASibrzuch
- Posty: 264
- Rejestracja: 8 kwie 2013, 21:49
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nie jestem hepi, bo...
Nie jestem hepi, bo...
1. Nie potrafię nikomu w realu powiedzieć jak się czuję. Po prostu no nie mogę, nie wiem jak zacząć ani czy to się dobrze skończy. A tu chociaż mam temat gdzie sobie mogę tak luźno rzucić co mnie gryzie.
2. A chciałabym powiedzieć, że:
a) planuję zmienić pracę i się boję. Boję się rozmowy kwalifikacyjnej, boję się reakcji starego zespołu, boję się nowego zespołu i boję się, że nie podołam pracy.
b) zauroczyłam się w kimś i bardzo bym chciała żeby mi przeszło, bo to i tak nie ma sensu no i w ogóle strasznie się boję przyznać do czegokolwiek. Nie sądziłam, że aż tak bardzo mogę się bać zwykłej odmowy...
Nie żeby to smęcenie tu pomogło ale może jak za tydzień lub miesiąc to zobaczę to dojdę do wniosku, że jednak nie posiadam poważnych problemów.Dobra, po 2 minutach namysłu stwierdziłam, że jednak brakuje mi cudzej uwagi. Bleh, jestem okropna.
1. Nie potrafię nikomu w realu powiedzieć jak się czuję. Po prostu no nie mogę, nie wiem jak zacząć ani czy to się dobrze skończy. A tu chociaż mam temat gdzie sobie mogę tak luźno rzucić co mnie gryzie.
2. A chciałabym powiedzieć, że:
a) planuję zmienić pracę i się boję. Boję się rozmowy kwalifikacyjnej, boję się reakcji starego zespołu, boję się nowego zespołu i boję się, że nie podołam pracy.
b) zauroczyłam się w kimś i bardzo bym chciała żeby mi przeszło, bo to i tak nie ma sensu no i w ogóle strasznie się boję przyznać do czegokolwiek. Nie sądziłam, że aż tak bardzo mogę się bać zwykłej odmowy...
Nie żeby to smęcenie tu pomogło ale może jak za tydzień lub miesiąc to zobaczę to dojdę do wniosku, że jednak nie posiadam poważnych problemów.Dobra, po 2 minutach namysłu stwierdziłam, że jednak brakuje mi cudzej uwagi. Bleh, jestem okropna.
"Czyny niezaistniałe wywołują często katastrofalny brak następstw." - S. J. Lec
Re: Nie jestem hepi, bo...
Zawsze lepiej tu napisać, niż tłumić w sobie. Sama rozwiązałaś problemAenyeweddien pisze: Nie żeby to smęcenie tu pomogło ale może jak za tydzień lub miesiąc to zobaczę to dojdę do wniosku, że jednak nie posiadam poważnych problemów.Dobra, po 2 minutach namysłu stwierdziłam, że jednak brakuje mi cudzej uwagi. Bleh, jestem okropna.
Nie jestem happy z racji pewnych sytuacji w domu, nie dotyczących mnie, ale mamy, chodzi o jej dość burzliwy związek. Poza tym jedna osoba obiecała, że pomoże z pracą za granicą i zero odzewu od dłuższego czasu... Tylko potwierdza się stara prawda, że wszystko trzeba załatwiać samemu. Jednak poza tym to jestem happy
Rzekł Jezus: "Bądźcie tymi, którzy przechodzą mimo!"
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
- dziwożona
- tłumok bezczASowy
- Posty: 1940
- Rejestracja: 29 lut 2008, 20:29
- Lokalizacja: z bagien i uroczysk
- Kontakt:
Re: Nie jestem hepi, bo...
Miałam cudne plany na weekend, za to mam gorączkę i opryszczkę, która z godziny na godzinę pożera moją twarz.
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!
Seks należy tępić, gdyż z niego biorą się dzieci - źródło naszej nieustającej, pedagogicznej udręki.
Re: Nie jestem hepi, bo...
... bo widziałam wspaniały przepis na tort Tylko jakoś nie wiem czy go upiec, czy nie... Żołądek mówi "tak", wątroba mówi "nie". Ale w końcu jak bardzo może zaszkodzić pół kilo czekolady i kilogram kajmaku w torcie o średnicy 20cm. Idę powzdychać do zdjęcia
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
- Patryk
- bASyliszek
- Posty: 1006
- Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
- Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
- Kontakt:
Re: Nie jestem hepi, bo...
Kupiłem lupę żeby odczytać tą czcionkę:PAenyeweddien pisze:Dobra, po 2 minutach namysłu stwierdziłam, że jednak brakuje mi cudzej uwagi. Bleh, jestem okropna.
Re: Nie jestem hepi, bo...
Bo odrzucono mojego dopełniacza! (ciekawy konkurs Żywca, kreatywnych zachęcam do uczestnictwa )
"By na raucie zadać szyku,
za kostuchę przebrany zaczepiaj starsze damy"
Zbyt okrutny? Wiązałam z nim wielkie nadzieje...
"By na raucie zadać szyku,
za kostuchę przebrany zaczepiaj starsze damy"
Zbyt okrutny? Wiązałam z nim wielkie nadzieje...
Re: Nie jestem hepi, bo...
To ja napiszę bardziej niepoprawnie politycznieImmortelle pisze:Bo odrzucono mojego dopełniacza! (ciekawy konkurs Żywca, kreatywnych zachęcam do uczestnictwa )
"By na raucie zadać szyku,
za kostuchę przebrany zaczepiaj starsze damy"
Zbyt okrutny? Wiązałam z nim wielkie nadzieje...
Wriitten by: Wicherek
FRASZKA TRUPOLEWSKA
(All rights reserved)
Tupolewem polecieli,
wszyscy razem w nim spłonęli,
w trumnie do nas powrócili,
krzyż im dupny postawili.
Wyrok zapadł: brzoza winna!
Ręka Lecha w grobie zimna.
Zimny Lech się nie umywa,
Żywiec serce me zdobywa!
<< Free hugs >> << Free hugs >> << Free hugs >>
Re: Nie jestem hepi, bo...
Istna perełka poezji niszowej!Przyjm ode mnie owacje na stojąco! Ogłaszam Cię swoją ulubioną poetką, dumą narodu polskiego.Wicherek pisze:Wriitten by: Wicherek
FRASZKA TRUPOLEWSKA
(All rights reserved)
Tupolewem polecieli,
wszyscy razem w nim spłonęli,
w trumnie do nas powrócili,
krzyż im dupny postawili.
Wyrok zapadł: brzoza winna!
Ręka Lecha w grobie zimna.
Zimny Lech się nie umywa,
Żywiec serce me zdobywa!
Re: Nie jestem hepi, bo...
Dziękuję, dziękuję. Kłaniam sięImmortelle pisze: Istna perełka poezji niszowej!Przyjm ode mnie owacje na stojąco! Ogłaszam Cię swoją ulubioną poetką, dumą narodu polskiego.
<< Free hugs >> << Free hugs >> << Free hugs >>
- dziwożona
- tłumok bezczASowy
- Posty: 1940
- Rejestracja: 29 lut 2008, 20:29
- Lokalizacja: z bagien i uroczysk
- Kontakt:
Re: Nie jestem hepi, bo...
... nic mnie się nie chce.
Immortele, jeśli mogę wtrącić merytoryczna uwagę: utwór ma zburzony rytm, pewnie dlatego nic nie wyszło
Immortele, jeśli mogę wtrącić merytoryczna uwagę: utwór ma zburzony rytm, pewnie dlatego nic nie wyszło
Seks należy tępić, gdyż z niego biorą się dzieci - źródło naszej nieustającej, pedagogicznej udręki.
Re: Nie jestem hepi, bo...
zamurowało mnieWicherek pisze:
To ja napiszę bardziej niepoprawnie politycznie
Wriitten by: Wicherek
FRASZKA TRUPOLEWSKA
(All rights reserved)
Tupolewem polecieli,
wszyscy razem w nim spłonęli,
w trumnie do nas powrócili,
krzyż im dupny postawili.
Wyrok zapadł: brzoza winna!
Ręka Lecha w grobie zimna.
Zimny Lech się nie umywa,
Żywiec serce me zdobywa!
Last night I felt
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
Re: Nie jestem hepi, bo...
... bo jestem przeziębiona Akurat jak na uczelnię trzeba było wrócić
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Re: Nie jestem hepi, bo...
Po pierwsze: nadeszła pora na mnie, choróbsko mnie dopadło
Po drugie: tęsknię
Po trzecie: ścięłam włosy i nie mogę się z tym pogodzić, 2,5 roku zapuszczania wylądowało w śmietniku!
Po czwarte: dobija mnie moje niezdecydowanie - od tygodnia wybieram buty, a jedne od drugich nie różnią się za bardzo
Po drugie: tęsknię
Po trzecie: ścięłam włosy i nie mogę się z tym pogodzić, 2,5 roku zapuszczania wylądowało w śmietniku!
Po czwarte: dobija mnie moje niezdecydowanie - od tygodnia wybieram buty, a jedne od drugich nie różnią się za bardzo
- dziwożona
- tłumok bezczASowy
- Posty: 1940
- Rejestracja: 29 lut 2008, 20:29
- Lokalizacja: z bagien i uroczysk
- Kontakt:
Re: Nie jestem hepi, bo...
... przerażają mnie wydatki na dentystę.
Seks należy tępić, gdyż z niego biorą się dzieci - źródło naszej nieustającej, pedagogicznej udręki.
Re: Nie jestem hepi, bo...
Mnie też dlatego odkładam wizytę na... chyba aż zacznie bolećdziwożona pisze:... przerażają mnie wydatki na dentystę.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"