Nie jestem hepi, bo...
Re: Nie jestem hepi, bo...
Nie jestem hepi, bo źle się czuję i mam doła... I śpiewam smutaśne piosenki z nadzieją, że opuści mnie przykry humor.
:C
:C
Re: Nie jestem hepi, bo...
... mam kolejną fazę utraty resztek wiary w siebie.
Czuję się niepotrzebna, niechciana, nieskuteczna i w ogóle do niczego
Czuję się niepotrzebna, niechciana, nieskuteczna i w ogóle do niczego
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Re: Nie jestem hepi, bo...
Czy spowodowała to jakaś osoba czy tak odczuwasz?Toothy pisze:... mam kolejną fazę utraty resztek wiary w siebie.
Czuję się niepotrzebna, niechciana, nieskuteczna i w ogóle do niczego
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"
Re: Nie jestem hepi, bo...
Hm, pewne osoby nieświadomie. Ale głównie to wymysły mojej głowychochol pisze:Czy spowodowała to jakaś osoba czy tak odczuwasz?Toothy pisze:... mam kolejną fazę utraty resztek wiary w siebie.
Czuję się niepotrzebna, niechciana, nieskuteczna i w ogóle do niczego
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Re: Nie jestem hepi, bo...
Nieświadomość nie zwalnia z wywołanych efektów. Własna głowę da się przeprogramować, tym bardziej, ze za oknem dzień coraz dłuższy no i aura wiosenna.Toothy pisze:Hm, pewne osoby nieświadomie. Ale głównie to wymysły mojej głowy
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"
Re: Nie jestem hepi, bo...
Staram się. I rzeczywiście, aura sprzyja pozytywnemu myśleniuchochol pisze:Nieświadomość nie zwalnia z wywołanych efektów. Własna głowę da się przeprogramować, tym bardziej, ze za oknem dzień coraz dłuższy no i aura wiosenna.Toothy pisze:Hm, pewne osoby nieświadomie. Ale głównie to wymysły mojej głowy
Re: Nie jestem hepi, bo...
... bo nie ogarniam LaTeX-a, a do środy mam czas na wysłanie sprawozdania
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Re: Nie jestem hepi, bo...
.. bo miałam dziś tak koszmarny dzień...
Re: Nie jestem hepi, bo...
Ależ droga Melodio, dzień się jeszcze nie skończył Jeszcze wszystko możesz zmienić. Może jakiś ciekawy film lub dobra książka? Ulubiona muzyka? Albo rozmowa z kimś kogo cenisz... Możliwości jest wielemelodia pisze:.. bo miałam dziś tak koszmarny dzień...
A za te trudy należy Ci się ciastko
Re: Nie jestem hepi, bo...
...bo nic nie ogarniam, nic, pustka
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Re: Nie jestem hepi, bo...
Ciasteczko dla mnie? Ojej, to ucieszona od razu jestem dziękujęToothy pisze:A za te trudy należy Ci się ciastko
Ulubiona muzyka pozwoliła pokonać chociaż w połowie trudności
- aburleksa782
- mASełko
- Posty: 125
- Rejestracja: 2 mar 2013, 17:03
Re: Nie jestem hepi, bo...
zawaliłam coś, co miało dla mnie duże znaczenie
- Karlola
- starszASek
- Posty: 34
- Rejestracja: 6 mar 2013, 09:34
- Lokalizacja: Warszawa, fabryka czekolady :)
Re: Nie jestem hepi, bo...
A czy to coś ma drugi termin?
Niektórzy muszą osiągnąć sukces, żeby mieć swoje miejsce na Ziemi. Inni muszą mieć swoje miejsce na Ziemi, żeby osiągnąć sukces
- aburleksa782
- mASełko
- Posty: 125
- Rejestracja: 2 mar 2013, 17:03
Re: Nie jestem hepi, bo...
Nie. Niestety miało termin, ale tylko jeden.
- redballoon
- ASiołek
- Posty: 75
- Rejestracja: 8 lut 2013, 00:08
Re: Nie jestem hepi, bo...
*
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2013, 20:51 przez redballoon, łącznie zmieniany 1 raz.