Strona 129 z 142

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 14 lis 2018, 12:17
autor: Azshara
Libra pisze: 13 lis 2018, 22:57 Wybitnie nie chce mi się chodzić do pracy ;)

Zarabiam lepiej niż przedtem, godziny pracy lepsze, już nie pracuję w weekendy - ale nie mogę wysiedzieć :lol: Nie dogodzi człowiekowi
Mnie też nie :(
Stawkę mam trochę wyższą niż w poprzedniej pracy, czas leci całkiem szybko, ale mi się nie chce. Może dojazdy robią swoje, bo mam 45 minut w jedną stronę, a do tego dwie zmiany. Naprawdę potrzebuję przedwczesnej emerytury.

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 19 lis 2018, 09:21
autor: panna_x
Ja nie jestem, bo chcą postawić osiedle w Parku Śląskim, znów wycinka drzew, teren oddać deweloperowi, bo atrakcyjny. Wczoraj był protest w tej sprawie, ale jestem chora i nie mogłam iść.

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 20 lis 2018, 10:43
autor: takasobie
Irytuje mnie moja praca, nie dogaduję się z szefową. Niestety, chyba nadszedł czas, żeby szukać nowej pracy.

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 22 lis 2018, 13:08
autor: panna_x
Mnie też moja irytuje. :(

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 29 lis 2018, 20:21
autor: Retrowave
...od długiego czasu czuję się mocno samotny, a przez ostatnie dni dobijam się jeszcze bardziej smutnymi utworami, by przeżyć coś w rodzaju katharsis... albo po prostu lubię się dołować. Któreś z tych.

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 25 lut 2019, 19:18
autor: Anusia Borzobohata
Jestem troszkę niehepi, bo mam ochotę z kimś porozmawiać, a tu ciągle nikogo nie ma :(

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 25 lut 2019, 20:08
autor: carolina10
Zakochalam sie od pierwszego wejrzenia w jednym asie, a on jest bardzo ciezko chory. :(

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 26 lut 2019, 19:42
autor: no name inc.
W piątek muszę wracać na uczelnię po miesiącu przerwy. Nie chodzi mi tu o zajęcia, tylko o ludzi. Niby są w porządku ale przez ten czas znowu trochę zdziczałem, byłem praktycznie cały czas sam, jakoś nie chcę się z nimi widzieć :( . Do tego martwi mnie co będzie później.. jeszcze nikomu tam się nie przyznałem, że będę zmieniać płeć, a w związku z tym dokumenty itd. Z jednej strony źle się czuję udając, a z drugiej boję się o tym powiedzieć komukolwiek.

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 27 lut 2019, 22:08
autor: Traveller
Mam niezłą pracę, mam gdzie mieszkać ale po prostu czasem muszę odchorować otaczającą rzeczywistość, przeczekać gorsze samopoczucie, pewnie niektórzy z Was mają podobnie.

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 3 mar 2019, 17:50
autor: panna_x
no name inc. pisze: 26 lut 2019, 19:42 W piątek muszę wracać na uczelnię po miesiącu przerwy. Nie chodzi mi tu o zajęcia, tylko o ludzi. Niby są w porządku ale przez ten czas znowu trochę zdziczałem, byłem praktycznie cały czas sam, jakoś nie chcę się z nimi widzieć :( . Do tego martwi mnie co będzie później.. jeszcze nikomu tam się nie przyznałem, że będę zmieniać płeć, a w związku z tym dokumenty itd. Z jednej strony źle się czuję udając, a z drugiej boję się o tym powiedzieć komukolwiek.
I jak poszło w piątek?

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 3 mar 2019, 17:51
autor: panna_x
bo lex developer działa i wytną kolejny park lub znaczną część w Katowicach pod inwestora.

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 3 mar 2019, 20:31
autor: no name inc.
panna_x pisze: 3 mar 2019, 17:50 I jak poszło w piątek?
W sumie nie tak źle, były tylko jedne zajęcia. Z kobietą, która traktuje nas jak dzieci z przedszkola :) . Ale mimo wszystko i tak nie jestem ostatnio w najlepszym nastroju

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 18 mar 2019, 09:17
autor: Naberius
...przez 4h uczyło się konkretnego działu z matmy, rozwiązywało zadania maturalne i wyniki wychodziły dobre, przyszedł sprawdzian na kolejny dzień i test niezaliczony :cry:

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 18 mar 2019, 12:07
autor: BardzoLittle
Nie jestem hepi, bo od wielu tygodni nie stało się nic, co by wywołało szczery uśmiech na mej twarzy.

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 18 mar 2019, 22:24
autor: Traveller
Mam doła, po pracy szwędałem się po ulicach, wokół ludzie a ja sam, drepczę w miejscu.