Nie jestem hepi, bo...

Nie każdego dnia ptaszki ćwierkają. Jak Ci się ten dzień przydarzy, my wysłuchamy.
Libra

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: Libra »

I ja, i ja!!

Kiedyś byłam "zawieszona"(w sensie, nieobecna :P ), wszystko powoli, spokojnie, bez emocji... a teraz nieraz jestem jak emocjonalne tornado które rozdarłoby jakąś krzykliwą klientkę na strzępy i zatańczyło na owych strzępach kankana.


Mam *** na swoją pracę, na wrednych ludzi non stop usiłujących oszukiwać... i poszłabym na basen ale się ożarłam i przez to nie pójdę. I doopa :P
Awatar użytkownika
marisaxyz
alabAStrowy bożek
Posty: 1230
Rejestracja: 8 gru 2011, 15:34

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: marisaxyz »

Libra pisze:I ja, i ja!!

Kiedyś byłam "zawieszona"(w sensie, nieobecna :P ), wszystko powoli, spokojnie, bez emocji... a teraz nieraz jestem jak emocjonalne tornado które rozdarłoby jakąś krzykliwą klientkę na strzępy i zatańczyło na owych strzępach kankana
no jakbym o sobie czytała!!! najbardziej wk*** są stare baby, no co byś człowieku nie zrobił to i tak jest źle, grrrr
Last night I felt
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
again

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: again »

Jestem tak bardzo nie hepi, że nawet już płakać mi się nie chce.
Cały czas pod górkę, w tych najdrobniejszych i najważniejszych sprawach. Jeszcze kot coś źle się czuje, nie je od dwóch dni :( Chciałabym być choć troszkę hepi, ale nie idzie, no.
melodia
AS gaduła
Posty: 404
Rejestracja: 10 lip 2012, 15:38

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: melodia »

Wszystkie możliwe choróbstwa do mnie przylgnęły, czuję się jak półżywy i barrdzo obolały trup :C
kot_kot
ASiołek
Posty: 85
Rejestracja: 13 gru 2011, 20:56
Lokalizacja: Germany

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: kot_kot »

bo dostalem mandat

Obrazek
Awatar użytkownika
Wicherek
przytulAS
Posty: 774
Rejestracja: 1 wrz 2010, 06:56
Lokalizacja: Pyrlandia

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: Wicherek »

kot_kot pisze:bo dostalem mandat

Obrazek
Hoho... cztery stówki.
A za co taki duży mandat? (nie mogę się doczytać tych bazgrołów :P )
<< Free hugs >> << Free hugs >> << Free hugs >>
Libra

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: Libra »

Za szybko leciał na miotle ;)

Gorrrący okres w pracy a ludzie kombinatory. Grrr. Z braku kasy dziś wypiłam piwo, co by się ciut zrelaksować(a że w pracy nieiwiele zjadłam,a w domu nie miałam na nic chętki bo zestresowana byłam to hyc! faza mnie złapała), ale jak dostane wypłatę do ze stresem będę sobie radzić na basenie :lol: Wypłata już wkrótce, ufff ;)
kot_kot
ASiołek
Posty: 85
Rejestracja: 13 gru 2011, 20:56
Lokalizacja: Germany

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: kot_kot »

Wicherek pisze:
kot_kot pisze:bo dostalem mandat

Obrazek
Hoho... cztery stówki.
A za co taki duży mandat? (nie mogę się doczytać tych bazgrołów :P )
Za predkosc :D 103 na 50. Normalnie 500zl + 10pkt ale ze panowie funkcjonariusze uwierzyli ze studiuje a nie pracuje to zmiejszyli do 400. pkt nie dostalem ukazujac Niemiecki dowod osobisty :P
kot_kot
ASiołek
Posty: 85
Rejestracja: 13 gru 2011, 20:56
Lokalizacja: Germany

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: kot_kot »

Libra pisze:Za szybko leciał na miotle ;)
Za szybko jechal na spotkanie we Wrocku :D
Awatar użytkownika
wyrwana_z_kontekstu
mASakra
Posty: 2033
Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: wyrwana_z_kontekstu »

... już trzeci raz w tym sezonie jestem przeziębiona i boli mnie gardło, i zimno, i nie mogę spać, i nie mogę jeść, i czuję ciężar na drogach oddechowych, i źle, i niedobrze, i pewnie umrę, zanim świat się na dobre skończy.
:(
Awatar użytkownika
Layla
wASp
Posty: 1946
Rejestracja: 11 lut 2011, 11:06

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: Layla »

... bo faceci są mało domyślni :cry:
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Awatar użytkownika
wyrwana_z_kontekstu
mASakra
Posty: 2033
Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: wyrwana_z_kontekstu »

.
Ostatnio zmieniony 1 sty 2014, 17:07 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 1 raz.
Libra

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: Libra »

... bo faceci są mało domyślni

Ja odkąd mowie wprost o co mi chodzi(na początku cieżko bo nieraz człowiekowi głupio, ale jak zaczyna przynosić efekty to idzie już łatwiej) ni mam tego problemu :P
Awatar użytkownika
Layla
wASp
Posty: 1946
Rejestracja: 11 lut 2011, 11:06

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: Layla »

Libra, właśnie głupio mi tak mówić wprost... W każdym razie nie na etapie "łowów" :P
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Awatar użytkownika
dimgraf
szarASek
Posty: 2628
Rejestracja: 7 sie 2011, 13:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: dimgraf »

Libra ma rację. Faceci to proste istoty i potrzebują prostych komunikatów.

Nie jestem happy, bo musiałem przyjść do pracy.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Obrazek
ODPOWIEDZ