Re: Ataki ze strony seksualnych
: 2 kwie 2013, 00:01
no, racja, co nie zaprzecza treści tego, a ją wręcz potwierdza
Więc się ogarnij i zacznij czytać ze zrozumieniem, a przed napisaniem posta też się chwilę zastanów co zamierzasz napisać i co twoja wypowiedź wniesie do tematu, gdyż sprawiasz wrażenie jakbyś zupełnie bezmyślnie stukała w klawiaturę.Pau pisze: ze mną coś ostatnio nie tak, mam jakieś omamy
tak pochopnie czytam i mózg sobie coś tam na skojarzenia to odczytuje
Jakoś wszyscy inni sobie radzą, więc to chyba nie jest takie trudnePau pisze:tyle to też wiem, łatwiej radzić, trudniej wykonać
Nie jest łatwo być tym, kim się jest. Ale udawać "pod publikę" też jest trudno. Masz obowiązki wobec samej siebie. Choćbyś stawała na głowie i tak zawsze będzie ktoś, kto będzie miał jakieś "ale". Ważne, żebyś postępowała w zgodzie z sobą samą.Nes pisze: Tak mnie to wszystko zdenerwowało, że zamknęłam się w pokoju i ryczę. Generalnie przechodzę przez ciężki okres w moim życiu, mocno związany z ostatnim zrozumieniem, kim jestem, ogólnie życie mi się trochę sypie, ale ani razu nie płakałam, aż do tego dnia.
A przyjaciele się dziwią, że nie chcę come out mojej mamie. To wspaniała kobieta, naprawdę. Wspaniała matka. Ale, nie kiedy jej dziecko jest queer.
TL;DR: Nie rozumiem generalnego przekonania, że strata dziewictwa jest obowiązkiem wobec rodziców/partnera/społeczeństwa/Kościoła/Boga/medyków/***, a bycie asem bywa frustrujące. Bardzo.