Czego nie zaakceptujecie u przyszłego partnera?

Forum dla dyskusji o rozmaitych związkach: as + as, as + nie-as...i wszystko pomiędzy.
Krzysiu36l.
ASiołek
Posty: 55
Rejestracja: 6 lis 2021, 00:02

Re: Czego nie zaakceptujecie u przyszłego partnera?

Post autor: Krzysiu36l. »

Nienawidzę u ludzi ogólnie karierowiczostwa, materializmu, snobowania się na bycie kimś kim się nie jest oraz zmieniania na siłę drugiego człowieka. Łatwiej mi by było wybaczyć zdradę niż coś takiego. Uważam też, że osoby, które nie bronią swojej drugiej półówki (0,7?) przed rodzicami są beznadziejni. To jest według mnie podstawa dobrej relacji.
Mam problemy z nadużywaniem alkoholu. Nie łączy się to z agresją w żaden sposób. Mimo to jest to dla mnie problem.
grey_wednesday
młodASek
Posty: 20
Rejestracja: 17 sty 2022, 20:58

Re: Czego nie zaakceptujecie u przyszłego partnera?

Post autor: grey_wednesday »

1. Nie jestem w stanie zaakceptować u partnera homofobii/bifobii, transfobii i afobii.

2. Nie poświęcę dla partnera swojej diety i czynności, które uważam za słuszne. Nie przeszkadzałoby mi, gdyby moja połówka jadła mięso, ale nie może mnie zmuszać do rezygnacji z diety wegetariańskiej i raczej nie dogadam się z osobą, która nie widzi kompletnie żadnego problemu z tym jak ludzie traktują zwierzęta.

3. Co do charakteru i zachowań, to nie chcę być z osobą, która nie szanuje mnie i moich opinii i która przekracza moje granice. I raczej nie przepadam za sportowymi ludźmi, w sensie nie ma nic złego w sporcie i ruszaniu się, ale nie dogaduję się z osobami, dla których sport to życie.
Tajemniczy Gośc
gimnASjalista
Posty: 12
Rejestracja: 19 sty 2022, 23:39

Re: Czego nie zaakceptujecie u przyszłego partnera?

Post autor: Tajemniczy Gośc »

grey_wednesday pisze: 18 sty 2022, 15:20 raczej nie dogadam się z osobą, która nie widzi kompletnie żadnego problemu z tym jak ludzie traktują zwierzęta.

Masz rację
Awatar użytkownika
AlterEcho
mASełko
Posty: 139
Rejestracja: 21 paź 2020, 22:05

Re: Czego nie zaakceptujecie u przyszłego partnera?

Post autor: AlterEcho »

Nie zaakceptuję:
1) Naruszania moich granic w jakikolwiek sposób, także "zwykłego" nieliczenia się z moimi potrzebami, opiniami, czasem
2) Sytuacji, gdy ktoś oczekuje, by cała znajomość była "o nim", a często jest to nieuświadomione
3) Materializmu, ukierunkowania życia na zdobywanie pieniędzy i pozycji - nie dogadam się z kimś takim na pewno
4) Seksizmu
5) Obojętności na cierpienie zwierząt (bardzo się zgadzam z tym, co zostało tu już napisane na ten temat)
6) Manipulacji
7) Ambiwalencji w nastawieniu - gdy niby ktoś chce, niby mu zależy, ale przy tym daje do zrozumienia, że jednak jestem taka trochę gorsza.. - potrafię taką osobę dość gwałtownie posłać " w kosmos", bo takie zachowania naprawdę podnoszą mi ciśnienie
8 ) Lekceważenia mojej pracy, jaka by nie była
Tajemniczy Gośc
gimnASjalista
Posty: 12
Rejestracja: 19 sty 2022, 23:39

Re: Czego nie zaakceptujecie u przyszłego partnera?

Post autor: Tajemniczy Gośc »

Męczenie i znęcanie się nad zwierzętami to wyjątkowe skur...yństwo, ale należy pamiętać, ze świat zwierząt jest brutalny również i wiele cierpień zwierzętom przysparzają....same zwierzęta.
krychu_m
łASuch
Posty: 186
Rejestracja: 5 lis 2017, 20:27

Re: Czego nie zaakceptujecie u przyszłego partnera?

Post autor: krychu_m »

Tajemniczy Gośc pisze: 23 sty 2022, 12:14 Męczenie i znęcanie się nad zwierzętami to wyjątkowe skur...yństwo, ale należy pamiętać, ze świat zwierząt jest brutalny również i wiele cierpień zwierzętom przysparzają....same zwierzęta.
Naszej brutalności absolutnie nie można usprawiedliwiać brutalnością w świecie zwierząt. Zwierzęta są jakie są po prostu tak je zbudowała natura my jako ludzi mamy znacznie większy wpływ na swoje zachowanie, one działają głównie pod wpływem wbudowanego instynktu. to tak jakby mieć pretensje do telewizora, że wyświetla obraz a do radia że gra muzyka. Im wolno wykazywać się brutalnością nam nie. Oczywiście pies wyszkolony i dobrze ułożony będzie znacznie bardziej przewidywalny niż dzikie zwierzę.
Tajemniczy Gośc
gimnASjalista
Posty: 12
Rejestracja: 19 sty 2022, 23:39

Re: Czego nie zaakceptujecie u przyszłego partnera?

Post autor: Tajemniczy Gośc »

Niby tak, ale....no właśnie pozostaje to ale. Wychodzi na to, że tylko dobre są te stworzenia, które są słabe bo o ile pies to zagrożenie dla kota, kot dla myszy, to ta mysz już nikomu nie zagraża.
krychu_m
łASuch
Posty: 186
Rejestracja: 5 lis 2017, 20:27

Re: Czego nie zaakceptujecie u przyszłego partnera?

Post autor: krychu_m »

Tak jak już mówiłem, nie ma co mieć pretensji do tego, że świat zwierząt jest jaki jest, bo to jest po prostu zwyczajnie pozbawione sensu. To my jesteśmy istotami ponoć inteligentnymi i nas spoczywa ciężar odpowiedniego zachowania wobec zwierzą i nie ma żadnego ale. Pozdrawiam.
osielstwo
przedszkolASek
Posty: 6
Rejestracja: 9 kwie 2022, 21:23

Re: Czego nie zaakceptujecie u przyszłego partnera?

Post autor: osielstwo »

1. Czego nie jesteście w stanie zaakceptować w związku?
Zaborczości, wiecznej kontroli, grzebania w czyjejś prywatności na zasadzie czytanie maili, "włam" do telefonu itp.
Że zdrady, to chyba oczywiste. Że przemocy fizycznej również.
Zakotwiczenia mentalnego przy jakiejś/jakimś ex.
Szowinizmu i mizoginii.

2. Czego nie poświęcicie dla partnera?
Własnej przestrzeni i zdrowia psychicznego. Przerabiałam to i nie jest to tego warte. Nic nie jest tego warte. Na pewno nie zrezygnowałabym z pracy. Nie wiem, czy potrafiłabym przestać przeklinać... :D Mogę spróbować, ale wtedy będę się musiała rozładowywać jakoś inaczej, tłuc szkło czy coś.

3. Jakie cechy charakteru albo zachowania ze strony drugiej osoby wykluczają dla Was możliwość budowania z nią związku?
Nie jest to ani cecha charakteru, ani zachowanie, ale nigdy w życiu nie związałabym się z osobą z dzieckiem ani z osobą, która chce mieć dzieci. To jest jedno z dwóch wielkich, przeogromnych NIE w moim świecie. Drugie wielkie NIE to alkohol. Przy mnie można się upić dwa razy: pierwszy i ostatni. Jeżeli ktoś nie lubi psów, to też się nie dogadamy na dłuższą metę.
Odkrywca
starszASek
Posty: 49
Rejestracja: 7 lut 2022, 19:56

Re: Czego nie zaakceptujecie u przyszłego partnera?

Post autor: Odkrywca »

Feminizm ostatnich 50 lat (nie mówię o tym przedwojennym) jest tak samo nienawistną ideologią jak mizoginia.
Awatar użytkownika
Adam2409
ASiołek
Posty: 93
Rejestracja: 12 cze 2022, 09:43

Re: Czego nie zaakceptujecie u przyszłego partnera?

Post autor: Adam2409 »

1. Nie jestem w stanie zaakceptować kłamstwa, oszukiwania, traktowania drugiej osoby gorzej, przemocy.
2. Nie poświęcę swoich pasji, zainteresowań,.
3. Nietolerancja, chamstwo, agresja, wymuszanie różnych rzeczy.
Awatar użytkownika
Dia2305
młodASek
Posty: 29
Rejestracja: 1 lip 2022, 18:45
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czego nie zaakceptujecie u przyszłego partnera?

Post autor: Dia2305 »

dimgraf pisze: 6 mar 2013, 23:41
Ad 1: Prób zmieniania mojego stylu życia, czepialstwo o drobiazgi, pedantyczność - oczywiście porządek musi być ale nie mam zamiary mieszkać w muzeum czy jakimś salonie gdzie wszystko musi lśnić czystością, być idealnie poukładane, a na kanapie leżą pokrowce by przypadkiem się nie wybrudziła, też na pewno przemocy, niechęci do dzieci i zwierząt i pewnie jeszcze kilka zachowań mógłbym wymienić ale na tym poprzestanę.

Ad 2: Nie poświęcę pasji i marzeń bo to właściwie wszystko co mam, bo reszta to sprawy nie zawsze jednoznaczne np. zdrowie niby bym powiedział, że nie poświęcę ale jeśli ktoś kogo kocham potrzebowałby np. mojej nerki to kto wie jaką decyzję bym podjął.

Ad 3: Właściwie częściowo odpowiedziałem już w pierwszym punkcie. A reszta:
- brak wiary w siebie i innych
- pesymizm, zakładanie, że nic się nie uda, czarnowidztwo, wynajdywanie problemów
- krytykanctwo, ciągłe narzekanie
- brak własnych zainteresowań, pasji
- kłamstwo, krętactwo, cwaniactwo
- brak zaufania
- brak zasad moralnych
- krzywdzenie innych
- nałogi
Chyba wszystko albo i nie :D
Zamiast pisać to samo co dimgraf to po prostu użyję jego wypowiedzi jako cytatu haha :lol:
Dodam jednak:
1. Braku równości i szacunku do siebie nawzajem.
2. Mojej ambicji i przekonań. Nie musimy się zgadzać we wszystkim, ale nie zmuszajmy się do zostawienia swojego ... czegokolwiek dla kogoś. Kompromisy to podstawa.
3.
- próba zmienienia innych na siłę
- wymuszanie czegoś fochem (męski foch jest gorszy od babskiego...)
clarity
ASiołek
Posty: 51
Rejestracja: 24 lip 2022, 05:50

Re: Czego nie zaakceptujecie u przyszłego partnera?

Post autor: clarity »

1. Czego nie jesteście w stanie zaakceptować w związku?
Zdrad, kłamstwa, "wieszania" się na drugiej osobie [bycie hubą, oczekiwanie, że wszystko zrobi druga strona], braku szacunku, narkotyki, nadużywanie alkoholu.

2. Czego nie poświęcicie dla partnera?
Swojej niezależności. Jestem zwolenniczką szukania wspólnych płaszczyzn, a nie oddawania się bez pamięci drugiej osobie.

3. Jakie cechy charakteru albo zachowania ze strony drugiej osoby wykluczają dla Was możliwość budowania z nią związku?
Skrajne poglądy nacechowane agresją: homofobia, nacjonalizm etc. Życie na socjalu. Nieakceptowanie zwierząt [nie mówię o tym, żeby w domu było zoo, ale jakoś nie ufam ludziom, którzy nie lubią zwierząt :)].
Zawsze znajdzie się odpowiednia filozofia do braku odwagi.
kikox
ASiołek
Posty: 63
Rejestracja: 12 paź 2020, 19:48
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Czego nie zaakceptujecie u przyszłego partnera?

Post autor: kikox »

nacjonalizm nie jest taki zły
bazia
przedszkolASek
Posty: 6
Rejestracja: 18 mar 2023, 23:16

Re: Czego nie zaakceptujecie u przyszłego partnera?

Post autor: bazia »

Nałogów, zdrad, prostactwa, mlaskania (sorry, mam mizofonię), fanatyzmu w jakiejkolwiek dziedzinie, mieszkania z rodzicami, braku pracy lub umiejętności jej utrzymania, przemocy.
ODPOWIEDZ