Byliście kiedyś w związku?

Forum dla dyskusji o rozmaitych związkach: as + as, as + nie-as...i wszystko pomiędzy.
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Byliście kiedyś w związku?

Post autor: Winkie »

W takim razie nie w faceta, a w gosposię zainwestować należy. :D Taką z prawem jazdy i doświadczeniem w branży.
Chciałabym aby mi ktoś gotował, bo tak jak Ty - jem to co zajmuje jak najmniej czasu, na zasadzie wrzut do piekarnika. :mrgreen:
Awatar użytkownika
Lady_in_violet
starszASek
Posty: 42
Rejestracja: 24 sty 2012, 18:26
Lokalizacja: Zagłębie

Re: Byliście kiedyś w związku?

Post autor: Lady_in_violet »

Ja wrzucam od razu do pyska :D
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Byliście kiedyś w związku?

Post autor: Winkie »

Ech, fast foodom mówię zdecydowane i stanowcze nie. :mrgreen: Kanapki jeśli co, albo kiełbasa myśliwska zagryzana bułką. Jeśli jakiś facet podzielałby mój "gust" kulinarny, to no problem. Gorzej gdyby próbował wymóc na mnie kucharzenia i przygotowywania wymyślnych potraw. No jakieś granice poświęcenia w końcu są, no nie?
Awatar użytkownika
cube
mASełko
Posty: 104
Rejestracja: 17 gru 2011, 22:26
Lokalizacja: z wielkopolski

Re: Byliście kiedyś w związku?

Post autor: cube »

ale taki facet przyczyniłby się do twojego rozwoju wewnętrznego w postaci umiejętności gotowania. poza tym dobrze nakarmiony samiec to skory do odwdzięczenia się (w ten czy inny sposób) samiec. :wink:
www.pustamiska.pl
jedno kliknięcie to garść karmy dla zwierzaków ze schronisk
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Byliście kiedyś w związku?

Post autor: Winkie »

dobrze nakarmiony samiec = samiec szczęśliwy? Ależ i ja jestem skora do rozwijania czyjego wnętrza...tak więc nikomu bym gotować nie zabraniała. Bo ile ugotujesz, to tyle zjesz. :wink:
Awatar użytkownika
cube
mASełko
Posty: 104
Rejestracja: 17 gru 2011, 22:26
Lokalizacja: z wielkopolski

Re: Byliście kiedyś w związku?

Post autor: cube »

a jeżeli miałoby to odbywać się na zasadzie, że jeden gotuje, a drugi sprząta? :wink:
www.pustamiska.pl
jedno kliknięcie to garść karmy dla zwierzaków ze schronisk
Awatar użytkownika
Lady_in_violet
starszASek
Posty: 42
Rejestracja: 24 sty 2012, 18:26
Lokalizacja: Zagłębie

Re: Byliście kiedyś w związku?

Post autor: Lady_in_violet »

To ja będę tą trzecią, spędzającą czas przy kompie :D
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Byliście kiedyś w związku?

Post autor: Winkie »

cube pisze:a jeżeli miałoby to odbywać się na zasadzie, że jeden gotuje, a drugi sprząta? :wink:
Na taki układ mogłabym pójść. Sprzątać bym mogła, a ta druga osoba -gotować. Ok.
Lady_in_violet pisze:To ja będę tą trzecią, spędzającą czas przy kompie :D
Trzecia osoba zarabiałaby kasę. :mrgreen:
Awatar użytkownika
Lady_in_violet
starszASek
Posty: 42
Rejestracja: 24 sty 2012, 18:26
Lokalizacja: Zagłębie

Re: Byliście kiedyś w związku?

Post autor: Lady_in_violet »

Owszem, na siebie chętnie zarabiam :D
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Byliście kiedyś w związku?

Post autor: Winkie »

Lady_in_violet pisze:Owszem, na siebie chętnie zarabiam :D
A więc miałabyś radość podwójną, bo zarabiałabyś na dwie osoby. :mrgreen:
Awatar użytkownika
wyrwana_z_kontekstu
mASakra
Posty: 2033
Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42

Re: Byliście kiedyś w związku?

Post autor: wyrwana_z_kontekstu »

...
Ostatnio zmieniony 2 maja 2012, 04:54 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 1 raz.
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Byliście kiedyś w związku?

Post autor: Winkie »

wyrwana_z_kontekstu pisze:
Winkie pisze: Kto ich tam wie. Mówią "słodka" może w synonimie "zdesperowana tak, ze na wszystko się zgodzi"?
Coś w tym jest, już kilka razy trafiłam na takich bubków.
Nie każda samotna dziewczyna jest zdesperowana, na pewno nie ja, bardzo mi przykro.
Dokładnie. Ja też jestem sama, ale nie zdesperowana. Jeśli komuś nie pasuje moja osoba, to cóż - jego strata. :wink: Przeżyję. :mrgreen: Ale brać co popadnie nie zamierzam...
Też ktoś taki by mi się przydał, a co!
A co! Tam się mało cenić będziemy - należy zaczynać od najwyżej stawki, z której schodzi się w trakcie negocjacji. :wink:
Awatar użytkownika
Lady_in_violet
starszASek
Posty: 42
Rejestracja: 24 sty 2012, 18:26
Lokalizacja: Zagłębie

Re: Byliście kiedyś w związku?

Post autor: Lady_in_violet »

A to jakiś targ niewolników? :D
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Byliście kiedyś w związku?

Post autor: Winkie »

Lady_in_violet pisze:A to jakiś targ niewolników? :D
Niewolnictwo byłoby tu rozwiązaniem myślę, że najlepszym. :wink: Bo służącemu to jednak wynagrodzenie płacić trzeba, a z pieniędzmi jest krucho. Wiadomo - KRYZYS, książki drożeją...
Awatar użytkownika
Lady_in_violet
starszASek
Posty: 42
Rejestracja: 24 sty 2012, 18:26
Lokalizacja: Zagłębie

Re: Byliście kiedyś w związku?

Post autor: Lady_in_violet »

Trzeba utworzyć specjalny dział na Allegro.
A żeby nie było za dużo offtopa to zapytam czy mieliście kiedyś konto na jakimkolwiek serwisie randkowym? ;)
ODPOWIEDZ