Z mojego doświadczenia jeśli ktoś nie jest osobą, która ma jakieś mocne przekonania co do tego, że starsi/młodsi są tacy lub tacy to wiek naprawde robi małą różnice zakładając podobną osobowość. Sami mamy wrażenie, że z każdym rokiem się mocno zmieniamy, ba mi się nieraz wydaje, że nawet po paru miesiącach dużo się zmieniło, a jak patrze na innych ludzi to po wielu latach nie widze w nich żadnej znacznej różnicy. Zdaje mi się, że mamy tendencje do wyolbrzymiania tych różnic w sobie.
Większość ludzi tworzy sobie poprostu sztuczne podziały. Bardzo dużo młodych ludzi przy dorosłych zachowuje się całkowicie inaczej niż przy swoich rówieśnikach. Nawet jeśli dwie młode osoby przy dorosłych są bardzo poważne i "dojrzałe" to bardzo często razem zachowują się o wiele inaczej.
Tak samo wiele osób wie, że jestem "sztywną" osobą i nawet jak są w moim wieku to zachowują się o wiele inaczej niż przy swoich "normalnych" znajomych.
Nieraz to mnie denerwuje, to się wydaje takie nieszczere. Ale cóż, sam nie raz robie takie coś, nie da się złamać całego systemu
Kolejna rzecz to też to, że ludzie poprostu zawsze szukają najprostszego wytłumaczenia. Jeśli dwie osoby się słabo dogadują, a najoczywistszą różnicą jest wiek to najlepiej stwierdzić, że właśnie przez to.