Nie wiem co robić...

Forum dla dyskusji o rozmaitych związkach: as + as, as + nie-as...i wszystko pomiędzy.
Awatar użytkownika
lossuperktos
mASełko
Posty: 119
Rejestracja: 6 sty 2008, 23:12
Lokalizacja: katow(okol)ice

Post autor: lossuperktos »

raczej nie jestem jakimś zakonspirowanym pesymista ale ciemno to widze, i mówie to jako facet.. byc moze gdyby sytuacja była odwrotna to wyżej wymienione metody byłyby skuteczne... ale jeśli na serio ci na nim zależy to nie pozostaje ci nic innego jak zaryzykować.... tak czy siak trzymam kciuki
nalbandian23
gimnASjalista
Posty: 13
Rejestracja: 23 gru 2011, 12:33

Re:

Post autor: nalbandian23 »

naomi_p pisze:Chciałabym uwierzyć w prawdziwą miłość zdolną do poświęceń - do rezygnacji z seksu w imię miłości. Idealizm?! Tak wiem... To niemożliwe...
Ja myśle że to możliwe. Potrafie zrezygnować z sexu dla mojej kochanej As -ki. Jeszcze raz na jakiś czas mi ulegnie ale myślę że niedługo zrezygnuję z tego do końca
Awatar użytkownika
Silencio
AS gaduła
Posty: 406
Rejestracja: 27 paź 2011, 19:36
Kontakt:

Re: Nie wiem co robić...

Post autor: Silencio »

Ja myśle że to możliwe. Potrafie zrezygnować z sexu dla mojej kochanej As -ki. Jeszcze raz na jakiś czas mi ulegnie ale myślę że niedługo zrezygnuję z tego do końca
Więc jednak póki co do końca zrezygnować nie potrafisz. Twoja dziewczyna jest gotowa się dla ciebie poświęcić, ale są ludzie, którzy by tego nie zrobili, nawet, gdyby byli bardzo zakochani, bo kłóciłoby się to z ich zasadami, czy z ich poczuciem. Poza tym nie wszyscy ludzie odczuwają potrzeby seksualne w ten sam sposób, są tacy, którzy "mają ochotę" raz na jakiś czas i tacy, którzy chcieliby się kochać codziennie. Wszystko zależy od człowieka.
nalbandian23
gimnASjalista
Posty: 13
Rejestracja: 23 gru 2011, 12:33

Re: Nie wiem co robić...

Post autor: nalbandian23 »

No zupełnie zrezygnować mi ciężko ale uważam że tak jest w porządku. Moje poświęcenie polega na tym że chciałbym częściej a jej że czasami się zgodzi. Oczywiście gdyby w ogóle tego nie akceptowała nie zostawiłbym jej
ODPOWIEDZ