Związek wolny
Re: Związek wolny
Błagam, daj mi spokój i nie przekręcaj kolejny raz moich wypowiedzi. Napisałam, że co NAJMNIEJ raz, dwa w miesiącu, jako absolutne minimum, poniżej którego nie ma to DLA MNIE sensu I dla innych może mieć, nie moja sprawa). Czyli więcej spotkań też ok.
Re: Związek wolny
Ok, już nigdy nie odniosę się do twoich postów.
Re: Związek wolny
No i dobrze, bo jak dotąd i tak interpretowałaś je po swojemu i przekręcałaś sens.
Jeśli dla Ciebie to za mała częstotliwość spotkań, to nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś miała taki związek, jaki Tobie by pasował, możesz się spotykać nawet codziennie, jeśli chcesz.
A teraz inna kwestia: czemu w sumie nazwano taką relację LAT? Bo na dobrą sprawę, nie widzę za bardzo różnicy między LAT a romansem ( mówię o relacjach osób seksualnych). Czy to tylko kwestia mody na angielskie nazwy?
Jeśli dla Ciebie to za mała częstotliwość spotkań, to nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś miała taki związek, jaki Tobie by pasował, możesz się spotykać nawet codziennie, jeśli chcesz.
A teraz inna kwestia: czemu w sumie nazwano taką relację LAT? Bo na dobrą sprawę, nie widzę za bardzo różnicy między LAT a romansem ( mówię o relacjach osób seksualnych). Czy to tylko kwestia mody na angielskie nazwy?