Aseksualizm z przymusu

Forum dla dyskusji o rozmaitych związkach: as + as, as + nie-as...i wszystko pomiędzy.
zaburzony
bobASek
Posty: 4
Rejestracja: 13 lip 2012, 13:30

Aseksualizm z przymusu

Post autor: zaburzony »

Nie jestem stricte ASem,ale kobiety mnie prawie całe życie ignorują ( może ich gay radary odbierają mnie jako geja ?? ) i spławiają mnie... . Nie umiem odczytywać ich sygnałów niewerbalnych.

Jestem dla nich kompletnie aseksualny.

Czy w takiej sytuacji mogę uznać, że jestem ASem ??.
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Aseksualizm z przymusu

Post autor: Winkie »

zaburzony pisze:Jestem dla nich kompletnie aseksualny.

Czy w takiej sytuacji mogę uznać, że jestem ASem ??.
Ta, daj wpierw zdjęcie -> oceni się. Może być i tak, że traktowanie osoby w tej kategorii przez otoczenie ma swe źródło w nieatrakcyjności zewnętrznej tejże osoby.
Awatar użytkownika
wyrwana_z_kontekstu
mASakra
Posty: 2033
Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42

Re: Aseksualizm z przymusu

Post autor: wyrwana_z_kontekstu »

*
Ostatnio zmieniony 7 wrz 2012, 15:14 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Layla
wASp
Posty: 1946
Rejestracja: 11 lut 2011, 11:06

Re: Aseksualizm z przymusu

Post autor: Layla »

zaburzony pisze:Nie jestem stricte ASem,ale kobiety mnie prawie całe życie ignorują ( może ich gay radary odbierają mnie jako geja ?? ) i spławiają mnie... . Nie umiem odczytywać ich sygnałów niewerbalnych.

Jestem dla nich kompletnie aseksualny.

Czy w takiej sytuacji mogę uznać, że jestem ASem ??.
A znasz w ogóle definicję aseksualizmu? Zapoznałeś się z tym zagadnieniem czy podszedłeś do tego na zasadzie "nie uprawiam seksu - jestem Asem"? Jeśli tak to gratuluję :?

Przypomniało mi się właśnie, to chyba coś dla Ciebie:
http://kwejk.pl/obrazek/1309349/ateista.html
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Awatar użytkownika
pogubiony
pASibrzuch
Posty: 260
Rejestracja: 2 lut 2010, 10:05
Lokalizacja: O/S -> N/S

Re: Aseksualizm z przymusu

Post autor: pogubiony »

Byłoby nawet może zabawne, gdyby ktoś potrafił sklecić choć kilkanaście słów bezbłędnie...
"Dopóki sen na oślep płynął
nad straconą nadzieją,
Kosmos bólem się sączył
nad straconą miłością.
Ze skrytych ludzi świat twój
został pomału wygnany,
Lecz niebo nie spało."
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Aseksualizm z przymusu

Post autor: Winkie »

pogubiony pisze:Byłoby nawet może zabawne, gdyby ktoś potrafił sklecić choć kilkanaście słów bezbłędnie...
"ateistom" :roll:
"kiedykolowiek"?

Dobry jest jeden z poniższych komentarzy, cyt.:
ten pierwszy to był gej i chciał go przeleciec a tamtem z jakimś 'ateistom' wyjechał...
Tłumione skłonności homoseksualne jako źródło aseksualizmu, podawane zresztą razem z traumą z dzieciństwa, schorzeniami natury psychicznej itp.
ODPOWIEDZ