Jak był już taki temat to przepraszam

Zależałoby to od konkretnej osoby, konkretnej sytuacji i całego spektrum innych czynników.Jaka by była wasza reakcja... ?
Zgadzam się z tym.adenozyna pisze:Dlatego wydaje mi się, że ludzie powinni się dobierać pod względem bycia AS, S czy nawet temperamentów i upodobań seksualnych, gdyż nawet tłumione potrzeby po jakimś czasie dają o sobie znać.
przy znających się i ufających, obawialabym się , że dojdzie i do zdrady emocjonalnej, ktoś się zakocha etc- dla mnie pocieszającym było to, że chodzi o obce-przejezdne osobniczki.nie byłby to seks za pieniądze, a jedynie seks znających się i ufających sobie ludzi chcących zaspokoić swoje potrzeby seksualne.
już za sam fakt, że bzyka się z moim facetem to bym nie ufala, ba- byłabym wrogo nastawiona i czulabym dyskomfort w kontaktach. Z mojego punktu siedzenia- chwała, że chodzi o OBCĄ osobę.znałabym tę osobę lub te osoby i miałabym do nich zaufanie,
No to pięknie!Keri pisze: Nie wiem, jakoś mniej mnie odrzuca myśl skoku faceta w bok niż dziewczynyDziwnie bym na nią patrzył...