Strona 1 z 1
Związek: ASka + miłośnik stóp
: 6 sie 2017, 23:52
autor: AdamPozna
Szanowne Aski: Czy byłybyście skłonne być z mężczyzną, którego nie interesuje seks (dopochwowy, analny, oralny), da wam z tym święty spokój i nie będzie się nigdy interesował waszymi narządami, ale w zamian chciałby się raz po raz pobawić waszymi stopami? Czy na coś takiego byście poszły? Jakie jest wasze zdanie? A może jest tu inny mężczyzna który byłby zainteresowany taką relacją z kobietą? Nie wstydzić się, pisać:P
Re: Związek: ASka + miłośnik stóp
: 7 sie 2017, 01:59
autor: Lana
zależy co by chciał
Re: Związek: ASka + miłośnik stóp
: 7 sie 2017, 11:51
autor: AdamPozna
Lana pisze:zależy co by chciał
Z pewnością nie chodzi mi o dotykanie ich penisem. Zwykłe zainteresowanie i adoracja, jaką "normalny" mężczyzna kieruje np. na biust kobiety.
Re: Związek: ASka + miłośnik stóp
: 7 sie 2017, 14:03
autor: Biała
Zapewne niektóre aski nie miałyby nic przeciwko. Mnie na przykład by to nie przeszkadzało. Co najwyżej skłoniło do większej dbałości o stopy
Re: Związek: ASka + miłośnik stóp
: 7 sie 2017, 16:56
autor: AlaZala
AdamPozna pisze:
Z pewnością nie chodzi mi o dotykanie ich penisem. Zwykłe zainteresowanie i adoracja, jaką "normalny" mężczyzna kieruje np. na biust kobiety.
Taka adoracja, jak Najświętszego Sakramentu?
Czy jakoś tak bardziej fizycznie?
Re: Związek: ASka + miłośnik stóp
: 8 sie 2017, 04:32
autor: Bartek95
W stylu "hej kochanie ale ty masz dzisiaj seksowne skarpetki". Dziewczynie chodzi o adoracje w sensie zainteresowania, zwracania uwagi, komplementowania bo nie którzy słysząc powyższe uważaliby to za dziwne itp. A nie którzy wolą usłyszeć masz fajne stopy niz fajne cycki.. jest jakieś inne wrażenie prawda ? Pozwól że spytam.. Twoj chłopak ma fetysz stóp tylko w tym sensie że go ciągnie czy też go podniecia itp? Co do tematu gdyby jakas dziewczyna leciała mi na stopy w sumie zniósłbym jednak z byt duże zwracanie uwagi byloby kłopotliwe jak dla mnie. Bo mimp wszystko to jest nowość
Re: Związek: ASka + miłośnik stóp
: 8 sie 2017, 20:52
autor: ozjasz
Zabaw jest wiele. Adoracje są różne w wielu religiach i sektach. Musisz konkretnie napisać o co ci chodzi, narezie tylko nakreśliłeś, że dotykanie penisem to już nie zabawa. Czyli rozumiesz przez to masaż, łaskotanie, pedicure, całowanie? Bo co jeszcze można robić ze stopami, może o sam widok i ich estetykę? Ludzie mają różne uprzedzenia, nie tylko do seksu, więc będą im prawdopodobnie odpowiadać bądź nie różne przejawy "zainteresowania".
Re: Związek: ASka + miłośnik stóp
: 9 sie 2017, 08:45
autor: Azshara
Musiałbyś jeszcze napisać czym dla Ciebie są takie zabawy, co się za nimi kryje, o jakie zainteresowanie Ci chodzi, bo ilu fetyszystów, tyle fantazji. Chociaż sama w życiu bym się nie zgodziła, stopy są dla mnie najobrzydliwszą częścią ciała pomimo, że o nie dbam. Pozwalać komuś je dotykać odrzuca mnie w takim samym stopniu co dotykanie cudzych.
Re: Związek: ASka + miłośnik stóp
: 11 sie 2017, 20:57
autor: aldrig
Fetysz stóp jednak kojarzy mi się z czymś o zabarwieniu czysto erotycznym, nie kręci mnie w żaden sposób jakakolwiek "adoracja" którejkolwiek z moich części ciała. Chociaż faktycznie nie doprecyzowałeś o co Ci chodzi, może jak rozjaśnisz będzie mi łatwiej o odpowiedź pozbawioną tak negatywnej determinacji. ;p
Re: Związek: ASka + miłośnik stóp
: 12 sie 2017, 18:59
autor: DZIEWICA8
Re: Związek: ASka + miłośnik stóp
: 12 sie 2017, 19:38
autor: takasobie
Nie lubię stóp, nie pokazuję stóp, nie patrzę na stopy innych ludzi. Wzmożone zainteresowanie stopami kojarzy mi się tylko w sposób seksualny, z jakimś footjob. Dla mnie stopy są bardzo obrzydliwą częścią ciała i nie chciałabym żeby ktoś dotykał moich stóp ani żebym ja musiala dotykać czyichś.
Re: Związek: ASka + miłośnik stóp
: 16 sie 2017, 10:55
autor: AdamPozna
takasobie pisze:Nie lubię stóp, nie pokazuję stóp, nie patrzę na stopy innych ludzi. Wzmożone zainteresowanie stopami kojarzy mi się tylko w sposób seksualny, z jakimś footjob. Dla mnie stopy są bardzo obrzydliwą częścią ciała i nie chciałabym żeby ktoś dotykał moich stóp ani żebym ja musiala dotykać czyichś.
Nie chodzi o footjob, zwykle pieszczoty ustami.