Jestem hepi, bo...

Podziel się swoją radością! :) Oto miejsce aby pisać o Twoich osiągnięciach i sukcesach, oraz o tym co ostatnio sprawiło Ci radość lub przyjemność.
Awatar użytkownika
Elżunia
mASełko
Posty: 109
Rejestracja: 12 sie 2020, 11:03

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Elżunia »

Dziękuje :wink:
Awatar użytkownika
Makoto
łASuch
Posty: 153
Rejestracja: 27 sty 2021, 19:26
Lokalizacja: Sochaczew
Kontakt:

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Makoto »

Elżunia pisze: 28 sty 2021, 21:01 Zdałam egzamin na prawo jazdy :D :D :D
Gratuluję :) To mi przypomina, że powinnam się wziąć za naukę, załatwić sprawę ze starostwem powiatowym i umówić się na egzamin :roll:
Tylko w milczeniu słowo,
tylko w ciemności światło,
tylko w umieraniu życie:
na pustym niebie
jasny jest lot sokoła.

Ursula Kroeber Le Guin Pieśń o stworzeniu Éa (Czarnoksiężnik z Archipelagu)
Awatar użytkownika
Elżunia
mASełko
Posty: 109
Rejestracja: 12 sie 2020, 11:03

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Elżunia »

[/quote]
Gratuluję :) To mi przypomina, że powinnam się wziąć za naukę, załatwić sprawę ze starostwem powiatowym i umówić się na egzamin :roll:
[/quote]
Dziękuje
Awatar użytkownika
Małgorzata95
ciAStoholik
Posty: 337
Rejestracja: 6 cze 2017, 19:42
Lokalizacja: Niewielka miejscowość 15 km od Poznania

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Małgorzata95 »

Elżunia pisze: 28 sty 2021, 21:01 Zdałam egzamin na prawo jazdy :D :D :D
Super! Pamiętaj, by od razu jeździć i nie odkładać prawa jazdy "do szuflady". :)
Za­nim potępisz człowieka za je­go in­ność,
zde­finiuj wpierw, czym jest nor­malność i po­każ,
jak sam zgod­nie z nią żyjesz.
Nautilus1992
ciAStoholik
Posty: 317
Rejestracja: 6 wrz 2017, 01:57

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Nautilus1992 »

Piękna zima za oknem. Wszystko ładniej wygląda, a spacery w śniegu mają swój urok. :)
Awatar użytkownika
Heremis87
pASjonat
Posty: 811
Rejestracja: 18 gru 2013, 22:05
Lokalizacja: Śląski Rzym
Kontakt:

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Heremis87 »

Zimą, zimą, ale wiosna powoli idzie, już rośliny się zielenią i bazie od 2 tygodni widoczne. Coraz więcej ptaków, dziś z rana w parku spotkałem wiewiórkę, dzięcioła zielonego i dzięcioła czarnego. Był 5 m ode mnie i łupał pniak, nie mogłem się napatrzeć na te jego obłędne oczy :lol: NJatura jest cudem.
Rzekł Jezus: "Bądźcie tymi, którzy przechodzą mimo!"
Ewangelia Tomasza 42

"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Awatar użytkownika
urtika
sASanka
Posty: 2427
Rejestracja: 27 maja 2008, 21:06

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: urtika »

A oto dzieło dzięciołów:
Obrazek
Quirkyalone
Awatar użytkownika
AlterEcho
mASełko
Posty: 139
Rejestracja: 21 paź 2020, 22:05

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: AlterEcho »

Dzisiaj upatrzyłam sobie psa ze schroniska, którego przygarnę. Od niedawna uczestniczę w akcji spacerów ze schroniskowymi psami, dzisiaj też byłam wyprowadzić jednego i w sumie przypadkiem zobaczyłam tego nowo przyjętego psiaka. On chyba też poczuł, że powinien być mój, bo dostał na mój widok takiego szału radości, że nie mógł się uspokoić. Niestety nie mogłam go zabrać od razu, będzie do adopcji za około miesiąc.
Awatar użytkownika
Małgorzata95
ciAStoholik
Posty: 337
Rejestracja: 6 cze 2017, 19:42
Lokalizacja: Niewielka miejscowość 15 km od Poznania

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Małgorzata95 »

AlterEcho pisze: 18 mar 2021, 20:25 Dzisiaj upatrzyłam sobie psa ze schroniska, którego przygarnę. Od niedawna uczestniczę w akcji spacerów ze schroniskowymi psami, dzisiaj też byłam wyprowadzić jednego i w sumie przypadkiem zobaczyłam tego nowo przyjętego psiaka. On chyba też poczuł, że powinien być mój, bo dostał na mój widok takiego szału radości, że nie mógł się uspokoić. Niestety nie mogłam go zabrać od razu, będzie do adopcji za około miesiąc.
O, jak fajnie. :)
Za­nim potępisz człowieka za je­go in­ność,
zde­finiuj wpierw, czym jest nor­malność i po­każ,
jak sam zgod­nie z nią żyjesz.
Awatar użytkownika
ivi
pASibrzuch
Posty: 211
Rejestracja: 1 sie 2008, 21:14

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: ivi »

Fantastycznie! Też myślałam o przygarnięciu psiaka, ale po rozważeniu wszystkich za i przeciw odpuściłam. Za długo biedaczyna musiałby sam w domu siedzieć. Ale pomyślę o takiej akcji, o której wspomniałaś, wyprowadzanie schroniskowych psów na spacerek. Tylko czy one nie przywiązują się bardzo do takiego "weekendowego opiekuna"? Serce by mi chyba pękło, gdyby taki zwierz mocno tęsknił, a ja miałabym świadomość, że nie mogę zabrać go na stałe.
Nightfall

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Nightfall »

W dużej mierze udało mi się zrezygnować z mediów społecznościowych. Zrezygnowałabym całkiem, gdyby nie to, że mam tam wiadomości z pracy. Super mi z tym faktem, i szkoda mi czasu, który tam zmarnowałam na przeglądaniu informacji, które tak naprawdę mnie nie interesowały.
Awatar użytkownika
AlterEcho
mASełko
Posty: 139
Rejestracja: 21 paź 2020, 22:05

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: AlterEcho »

ivi pisze: 19 mar 2021, 12:34 Fantastycznie! Też myślałam o przygarnięciu psiaka, ale po rozważeniu wszystkich za i przeciw odpuściłam. Za długo biedaczyna musiałby sam w domu siedzieć. Ale pomyślę o takiej akcji, o której wspomniałaś, wyprowadzanie schroniskowych psów na spacerek. Tylko czy one nie przywiązują się bardzo do takiego "weekendowego opiekuna"? Serce by mi chyba pękło, gdyby taki zwierz mocno tęsknił, a ja miałabym świadomość, że nie mogę zabrać go na stałe.
Nie, to tak nie działa. Psy są podekscytowane na każdym spacerze (oprocz tych, które się boją wychodzić, bo takie też są), zaciekawione otoczeniem, samym opiekunem mniej, ale nawet jeśli go znają, to nie wydaje mi się, żeby cierpiały po powrocie do boksu. Tam mają z kolei dobrze znane psie towarzystwo. Schronisko w moim mieście jest dobrze utrzymane, zadbane, zwierzęta mają dobre warunki, pracownicy też wydają się być w porządku.
Inna sprawa, że wychodzi się raczej z różnymi psami, a nie ciągle z tym samym, więc pies nie ma kiedy aż tak bardzo się zżyć z konkretnym człowiekiem. Może i są okazjonalni opiekunowie, którzy mają "swoje", ale i oni pewnie nie bywają tam codziennie.
Senny
mASełko
Posty: 108
Rejestracja: 1 sty 2021, 05:30

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Senny »

Jetem hepi, bo raz, że wreszcie wygrzały mi się nowo zakupione słuchawki, dwa, że kupiłem je akurat w dużej promocji... :-) No i muzyka nabrała innego wymiaru...
Awatar użytkownika
marzesobie
mASełko
Posty: 142
Rejestracja: 28 kwie 2017, 12:35

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: marzesobie »

Pogoda zaczyna się poprawiać i będzie w końcu okazja żeby sobie pospacerować i nie zmarznąć przy okazji :) Uwielbiam wiosnę :)
Anonimowy

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Anonimowy »

Dzisiaj pobiłem swój rekord biegania. 8 km za jednym razem. No raz musiałem się zatrzymać na światłach.
ODPOWIEDZ