Jestem hepi, bo...

Podziel się swoją radością! :) Oto miejsce aby pisać o Twoich osiągnięciach i sukcesach, oraz o tym co ostatnio sprawiło Ci radość lub przyjemność.
Anonimowy

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Anonimowy »

Dzisiaj kolejny rekord i zaliczone w kwietniu tegoroczne wyzwanie. 10 km biegania bez zatrzymania.
Awatar użytkownika
EineKleineNachtmusik
mASełko
Posty: 145
Rejestracja: 5 sty 2021, 21:54

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: EineKleineNachtmusik »

Dun Wodis pisze:Bieganie 10 km
Brawo. :D

Jaki czas?
Jak chcesz to możesz też odpowiedzieć: waga/wiek/kiedy zacząłeś biegać? Nie musi być dokładnie, przedziały 25-30 lat czy tam 80-90 kg też mogą być.
Anonimowy

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Anonimowy »

1g:10m:08s czyli średnio 7min/km. Nic specjalnego. Ale, że wczoraj było 8km to dzisiaj odczuwam. Mój rekord to 5m:54s/km. Dzisiaj najlepszy czas to 6m:16s/km. Najgorszy 7m:36s/km. Najlepsze jest to, że od wczoraj nie ogranicza mnie już wydolność (krążeniowo-oddechowa?), ale po prostu zmęczenie mięśni. Po drodze nie mam kryzysu, że muszę się zatrzymać i odpocząć. Bieganie wybieram zamiast roweru. Jak jest poniżej 10 stopni.
Awatar użytkownika
Heremis87
pASjonat
Posty: 811
Rejestracja: 18 gru 2013, 22:05
Lokalizacja: Śląski Rzym
Kontakt:

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Heremis87 »

Coraz bardziej lubię swoją pracę, mimo, że to syzyfowa praca. Radosna ekipa w pracy, praca na dworze i bez maseczek :)
Rzekł Jezus: "Bądźcie tymi, którzy przechodzą mimo!"
Ewangelia Tomasza 42

"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Anonimowy

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Anonimowy »

1 maja przebiegłem 9,6 km. Dzisiaj ponownie zaliczyłem tegoroczne wyzwanie: 10 km. Czas 66:50. Jak dla mnie całkiem nieźle. Jeszcze niedawno uważałem, że 6:30/km to szybko, 7:30/km to wolno. Dzisiaj wyszło 6:39/km za całe 10 km. Najbardziej mnie cieszy, że właściwie mógłbym biec dalej. Ogranicza mnie trasa i trochę czas. Trasa jest ważna. Żeby nie biegać w kółko. Najlepiej lasami. Na dzisiaj taką trasą zaplanowałem. Lasami i wzdłuż kanału Gliwickiego. Brawo ja.
Awatar użytkownika
Heremis87
pASjonat
Posty: 811
Rejestracja: 18 gru 2013, 22:05
Lokalizacja: Śląski Rzym
Kontakt:

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Heremis87 »

Sam przyciąłem sobie włosy, rodzina mówi, że nawet ok. Teraz ma fryz jak David Bowie z teledysku "Space Oddity" z 1969 :lol:
Rzekł Jezus: "Bądźcie tymi, którzy przechodzą mimo!"
Ewangelia Tomasza 42

"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Awatar użytkownika
oh well
przedszkolASek
Posty: 8
Rejestracja: 17 maja 2021, 14:36

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: oh well »

Nareszcie (!) przestało mnie boleć kolano. Serio, staje się uporczywe co pewien okres czasu, chyba na zmianę pogody.
Hazel
AS gaduła
Posty: 432
Rejestracja: 21 mar 2016, 18:27

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Hazel »

Upiekłem dziś swojego pierwszego biszkopta :rozowe: Pozostało jeszcze przełożyć, wstawić do lodówki i można będzie wcinać :ciasto:
GG: 3498837
Anonimowy

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Anonimowy »

Dzisiaj 9,7 kamieni. Nowy rekord: 6:24/km. Nowa trasa. Parki, las, kanał gliwicki i piękne osiedle.
Nautilus1992
ciAStoholik
Posty: 319
Rejestracja: 6 wrz 2017, 01:57

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Nautilus1992 »

W końcu zapowiada się ciepły, słoneczny weekend i będę mógł się wybrać na długo wyczekiwaną wycieczkę jednośladem. :D
Awatar użytkownika
Heremis87
pASjonat
Posty: 811
Rejestracja: 18 gru 2013, 22:05
Lokalizacja: Śląski Rzym
Kontakt:

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Heremis87 »

Dziś znalazłem niezwykłą polską roślinę: żmijowca, chyba trzeba będzie spróbować :D Rano oglądałem o nim film na yt, a popołudniu uszedłem kilkaset metrów i jest. Mówisz, masz :) Ostatnio to mi się sprawdza w życiu.
Rzekł Jezus: "Bądźcie tymi, którzy przechodzą mimo!"
Ewangelia Tomasza 42

"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Awatar użytkownika
aeurora
gimnASjalista
Posty: 17
Rejestracja: 7 cze 2021, 22:16

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: aeurora »

Freestylowałam ciasto czekoladowe, i wyszło :ciasto:
Awatar użytkownika
AlterEcho
mASełko
Posty: 139
Rejestracja: 21 paź 2020, 22:05

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: AlterEcho »

Małgorzata95 pisze: 19 mar 2021, 07:04
AlterEcho pisze: 18 mar 2021, 20:25 Dzisiaj upatrzyłam sobie psa ze schroniska, którego przygarnę. Od niedawna uczestniczę w akcji spacerów ze schroniskowymi psami, dzisiaj też byłam wyprowadzić jednego i w sumie przypadkiem zobaczyłam tego nowo przyjętego psiaka. On chyba też poczuł, że powinien być mój, bo dostał na mój widok takiego szału radości, że nie mógł się uspokoić. Niestety nie mogłam go zabrać od razu, będzie do adopcji za około miesiąc.
O, jak fajnie. :)
No i mam psa, ale nie tego.

Psiak, o którym pisałam, okazał się agresywny wobec innych psów, o czym informowali mnie pracownicy schroniska. Na tyle, że gdy poczuł się tam pewnie, musiał być trzymany w osobnym boksie. Wolałam uniknąć takich problemów.

Tobi jest ze mną już 2 miesiące. Przyjechał ze schroniska w Gnieźnie. Ma teraz 8 miesięcy. Chciałam udostępnić tu zdjęcie, ale link "nie łapie" a bezpośrednio dodać nie można.
Anonimowy

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Anonimowy »

Bo na Maderze przeszedłem już 250 km. W tym 30 km biegania.
Nautilus1992
ciAStoholik
Posty: 319
Rejestracja: 6 wrz 2017, 01:57

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Nautilus1992 »

Bo powoli wracam do normalności po rozstaniu.
ODPOWIEDZ