Jestem hepi, bo...
Re: Jestem hepi, bo...
Weselę się albowiem zaliczyłam udane łowy szmateksowe, tym bardziej udane, bo mam dziś wolne i nieśpiesznie przeglądałam zasoby
- Keri
- łASkawca
- Posty: 1656
- Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
- Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )
Re: Jestem hepi, bo...
Gratulacje! Mimo, że facet to się stęskniłem również Viljar
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Re: Jestem hepi, bo...
Bo rozpoczynam "nowy etap" w życiu. Zaczęło się od zmiany wystroju w komnacie (ściany idealnie pomarańczowe). To co było już nie ma. Zaczynam od zera, z czystą kartą, otwartością i pozytywką (jestem do wzięcia ).
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"
Re: Jestem hepi, bo...
Jestem hepi radością nerda. Po jakichś sześciu latach postanowiłem zrobić wreszcie upgrade kompa (wcześniej, jakieś dwa lata temu, zmieniałem jedynie "grafike", bo mi się spaliła).
Wyszło mi, że muszę wymienić wszystko oprócz obudowy i zasilacza, i tak zrobiłem. Wstrzymałem się jeszcze tylko z kartą graficzną, bo przeczytałem w internetach, że aktualnie trwa "wymiana pokoleniowa", tzn. wchodzą do sprzedaży nowe modele.
Ale ściągnąłem "Wieśmaka 3" i Fallouta 4, żeby zobaczyć czy mi "pójdą" i obie gry śmigają na wysokich ustawieniach grafiki jak dzikie. Haczykiem jest pewnie rozdzielczość "około HD" (a nie tzw. Full HD) w której ogrywałem na przedpotopowym monitorze CRT, ale to nie zmienia faktu, że nie muszę kupować na razie nowej "grafy". A tak poza tym wszystko działa super szybko i cichutko w porównaniu z wysłużonym poprzednikiem, czyli mam raj nerda teraz.
Wyprodukowałem się, bo dla mnie to bomba, a jak to czytała Indiana do końca, to jest trąba.
Wyszło mi, że muszę wymienić wszystko oprócz obudowy i zasilacza, i tak zrobiłem. Wstrzymałem się jeszcze tylko z kartą graficzną, bo przeczytałem w internetach, że aktualnie trwa "wymiana pokoleniowa", tzn. wchodzą do sprzedaży nowe modele.
Ale ściągnąłem "Wieśmaka 3" i Fallouta 4, żeby zobaczyć czy mi "pójdą" i obie gry śmigają na wysokich ustawieniach grafiki jak dzikie. Haczykiem jest pewnie rozdzielczość "około HD" (a nie tzw. Full HD) w której ogrywałem na przedpotopowym monitorze CRT, ale to nie zmienia faktu, że nie muszę kupować na razie nowej "grafy". A tak poza tym wszystko działa super szybko i cichutko w porównaniu z wysłużonym poprzednikiem, czyli mam raj nerda teraz.
Wyprodukowałem się, bo dla mnie to bomba, a jak to czytała Indiana do końca, to jest trąba.
"Gdy moderator/-ka banuje użytkownika bez ostrzeżenia, a jedyny argument to argument siły - w tym samym czasie gdzieś na świecie umiera jedna tancerka brzucha albo panda w ciąży." - prawo internetu
Re: Jestem hepi, bo...
Jestem oficjalnym fotografem pewnego portalu na Polconie, czyli konwence SF odbywającym się we Wrocławiu. Od dwóch dni chodzę, gdzie chcę, mam wstęp do miejsc, o których wcześniej mogłem tylko pomarzyć i to wszystko kompletnie za darmo - pomijając oczywiście konieczność robienia zdjęć. Łącznie cztery dni przebywania z takimi jak ja wariatami, opętanymi wszystkim związanym z fantastyką, fantasy i anime. Jedyna rzecz nieco psująca atmosferę to konieczność oglądania parek dzielących wspólne zainteresowania; w moim przedziale wiekowym Pań tam zwyczajnie nie ma. Chyba przeżyję kryzys wieku średniego i poszukam sobie jakiejś miłośniczki klimatów, młodszej o 15 lat, mając nadzieję, że jednocześnie będzie AS/demi i że zainteresuje się starym prykiem
Aha, mam też pracę. Zlecenia przychodzące dość nieregularnie, jednego tygodnia zarabiam 60 zł, drugiego dziesięć razy więcej, ale zawsze mam co robić; poza tym lepsze 60 zł niż 0 zł
Aha, mam też pracę. Zlecenia przychodzące dość nieregularnie, jednego tygodnia zarabiam 60 zł, drugiego dziesięć razy więcej, ale zawsze mam co robić; poza tym lepsze 60 zł niż 0 zł
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Re: Jestem hepi, bo...
Dzięki za zazdro. Już zapomniałem jakie to miłeNightfall pisze:Zazdro pograłabym tak sobie na najwyższych ustawieniach
"Gdy moderator/-ka banuje użytkownika bez ostrzeżenia, a jedyny argument to argument siły - w tym samym czasie gdzieś na świecie umiera jedna tancerka brzucha albo panda w ciąży." - prawo internetu
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Re: Jestem hepi, bo...
Bo wygrałam książkę w konkursie. JUPI
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"
Re: Jestem hepi, bo...
Bo dostałam komentarz pod moim nowym rozdziałem fanfika którego piszę od jakiegoś czasu
Wszystko jest trucizną,
decyduje tylko dawka.
decyduje tylko dawka.
Re: Jestem hepi, bo...
Trochę zarabiam na swoich modelinowych i plastelinowych tworach, niedużo, ale zawsze coś i przynajmniej jest relaksujące zajęcie Poza tym wreszcie coś jakby się stabilizowało w życiu, wracam do swojej "nocnej" strony natury
Rzekł Jezus: "Bądźcie tymi, którzy przechodzą mimo!"
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Re: Jestem hepi, bo...
Bo mimo tkwiącego we mnie antytechnologicznego demona udało mi się zrobić coś na kształt strony internetowej. Ubożuchna jest na razie, ale od czegoś trzeba zacząć, prawda? Prowadziło się bloga o tematyce filmowej jakiś czas, ale mnie ludzie zachęcali, żebym się więcej produkował, więc cóż - trzeba wyjść naprzeciw zapotrzebowaniu
A, i jeszcze się dowiedziałem, że mam darmową wejściówkę na Balticon (konwent SF w Trójmieście). Szkoda, że w połowie listopada, ale przynajmniej sztormy będą. Mam nadzieję.
A, i jeszcze się dowiedziałem, że mam darmową wejściówkę na Balticon (konwent SF w Trójmieście). Szkoda, że w połowie listopada, ale przynajmniej sztormy będą. Mam nadzieję.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Re: Jestem hepi, bo...
Wybieram się dziś na kolejny punkowy koncert. I znów chocholi taniec, tłum ludzi i ta pozytywna energia wszystkich .
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"
Re: Jestem hepi, bo...
A Ja jestem po *** ciężkiej terapii i to mnie cieszy. Minął rok od pobytu w klinice i przez cały rok chodzę na terapię. W klinice poznałem wspaniałą kobietę, wiele lat młodszą odemnie i jesteś od roku razem i to uważam za powód do bycia HEPI
Śmiejecie się, że jestem inny, ja się śmieję, że jesteście tacy sami.
Re: Jestem hepi, bo...
Jestem hepi, bo mam teraz nowego fajnego znajomego, może nawet przyjaciela, z którym bardzo lubię się spotykać.
I też dlatego, że Parkinson wrócił, bo dawno go tu nie było i przypomniał mi stare dobre czasy sprzed nawrotu depresji.
I też dlatego, że Parkinson wrócił, bo dawno go tu nie było i przypomniał mi stare dobre czasy sprzed nawrotu depresji.
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Jestem hepi, bo...
Super, oby tak dalej.
Ludziom się życie układa, jest jeszcze i dla mnie nadzieja. Może mnie ktoś wreszcie na serio polubi.
Ludziom się życie układa, jest jeszcze i dla mnie nadzieja. Może mnie ktoś wreszcie na serio polubi.