Ojeju, wiem że stary temat, nie bijcie mnie proszę za odgrzebywanie, ale..
Też kocham gitary

I uczę się od roku grać. Sam, więc bardzo powoli idzie. I ciężko, bo mam króciutkie i tłuściutkie palce (jak cały ja), więc to też duże utrudnienie. Ale tak kocham dźwięk tego instrumentu, że walczę dzielnie!
I nie dodałem jeszcze, że (w przeciwieństwie do zdecydowanej większości) nie przepadam za gitarami elektrycznymi. Nie ma nic cudowniejszego niż brzęczący akustyk

Nigdy nie chciałbym mieć elektryka, zatem, jak łatwo wywnioskować, jestem dumnym posiadaczem dwóch akustyków
