Strona 2 z 6

: 1 cze 2007, 20:52
autor: Ogrzyczka (nie-as)
A ja mam moje żywe Last.fm, które mi czasami podrzuci to i owo na maila :kocha:

: 28 cze 2007, 11:12
autor: Ogrzyczka (nie-as)
No dobra, nie zauważyłam że podwójny post, ale za to teraz konkrety...
- Muza, w tym "degustacja" rzeczy jeszcze mi nieznanych ;)
- porządkowanie miłych wspomnień (bez formy pisemnej ;))
- siedzenie na GG ze Starszaską i zauważenie, że jest pogodna :rozowe:
- zauważanie u siebie postępów w angolu, fransie i na wadze (ledwo widocznie do tyłu, oczywiście)
- czytanie miesięcznika "List" :kocha: (poważnie myślę o prenumeracie)
- GIMPowanie (fotomontaże i inne wygłupy)
- wycie na całe gardło francuskich piosenek z mamą :mrgreen: Kiedy się śpiewa, nie da się jednocześnie użerać :mrgreen:

: 28 cze 2007, 13:07
autor: dorosłe dziecko
Ogrzyczka (nie-as) pisze: Kiedy się śpiewa, nie da się jednocześnie użerać :mrgreen:
Dla chcącego nic trudnego. :mrgreen:
Mama coś tam do Ciebie mówi a Ty jej w odpowiedzi zaśpiewasz "Paroles et encore des paroles..." i już jest użeranie się i do tego śpiewające. :mrgreen:

: 29 cze 2007, 11:46
autor: Ogrzyczka (nie-as)
Obrazek Obrazek Obrazek dawno się tak nie uśmiałam!!

: 15 lip 2007, 16:00
autor: Salomea
Najnowsze źródła mojej radości:

- Ja
- Też ja
- Tu też ja
- Również tutaj ja
- Jak się pewnie domyślacie: Ja
- Tutaj niespodzianka: Ja
- Dla odmiany: Ja
- Zaskoczę was: Ja
- Długo, długo nic
- I na końcu: Ja

:mrgreen: :mrgreen: :diabel: :diabel: :diabel:

: 15 lip 2007, 16:12
autor: Ant
Fajnie tak umieć cieszyć się każdą ze swych osobowości :P

: 15 lip 2007, 16:24
autor: Salomea
My to wiemy, ale nie każdy tak potrafi. :P :diabel: :mrgreen:

: 15 lip 2007, 16:26
autor: Ant
Gdyby było Ciebie o jedną mniej, to byś była enneadą :P

: 15 lip 2007, 16:44
autor: Salomea
Nas jest o wiele więcej, ale nie chciałam tu innych wołać, niektóre śpią. Nie da się nas policzyć, nikt jeszcze nie wie gdzie jest koniec. :P :diabel:

: 15 lip 2007, 16:48
autor: Ant
Miałem kiedyś kolegę, który także miał niejedną osobowość. I o dwóch trudno było powiedzieć, że żyły w harmonii i pokoju. Pewnego dnia jedna z nich się wkurzyła, trzasnęła drzwiami i wyszła. I od tamtej pory nikt jej nie widział :P

: 15 lip 2007, 16:53
autor: Salomea
Mnie to nie martwi, gdy jedna wyjdzie, to na jej miejsce przyjdzie nowa. :P :diabel:

: 15 lip 2007, 16:56
autor: Ant
Miałem kiedyś koleżankę o wielu osobowościach, która otworzyła pub dla swoich osobowości i zrobiła na tym interes :P

: 23 sie 2009, 00:40
autor: nightmare
Odświeżam.
Źródła mojej radości: słuchanie muzyki odpowiedniej do nastroju, robienie razem ze siostra biżuterii techniką decoupage, kupno nowej biżuterii, wyjazdy ze znajomymi, często też sprzątanie, odwiedziny brata, przednia zabawa na koncertach, konsumpcja dobrego jedzenia, głaskanie kocura.

: 23 sie 2009, 10:42
autor: Libra
Co mnie raduje?
Czekolada. Ciasta. Ciasta, ciastka i ciasteczka - z czekoladą. Duże ilości smacznego obciążenia dla żołądka. Zakupy, ale tylko spożywcze.
Smażenie, pieczenie, pichcenie. Konsumowanie!

Radości przysparza mi też pies, szczególnie gdy jest śpiący albo rozbawiony, cała zwierzęca część mojej rodziny humor mi poprawia.
Wielbię przejęzyczenia rodzicielki swojej. Bawią mnie perypetie związkowe jednej z moich sióstr.
Dzikie harce do muzyki, po pokoju, z przewiązaną na biodrach chustą do tańca brzucha.
Obmyślanie nowego planu. I jeszcze nowszego i jeszcze... Okazuje się, że sporo czasu spędzam na planowaniu, obmyślaniu ale wszelakie "inwestycje" w siebie porzucam w pół drogi, tak jak prawko, szkołę, rolki, kurs języka, poi, zioła... etc. Podejrzaną radość daje mi też użalanie się nad sobą(nikogo tym nie obarczam, sama sobie ględzę i chlipię... no ewentualnie czasem się pożalę w sieci). Niezdrowe to takie, ale cóż poradzę.
Snucie się po lesie i upajanie zapachem. Ratowanie ślimaków z chodnika.
Wymachiwanie fałdami spódnicy, bo mam takie wielgachne niemal cygańskie i lubię tak sobie machnąć.
Powodów do zębów szczerzenia jest wiele. Najprostsze, uciechy dają najwięcej.

: 23 sie 2009, 23:58
autor: Marie
samorealizacja, praca, dobra mocna muzyka i słone jedzenie ;)